20 paź 2013

Październik w obiektywie. Część 2 :)

Witajcie. Trochę się namęczyłam żeby dodać ten post także nie wiem co będzie z trzecią częścią. Komputer mi całkiem wyzionął ducha wraz z telefonem. Chyba się zmówili. Pozostał mi tylko aparat odpukać..Tyle pomysłów, a brak możliwości.

11.10
Moja mama jest najlepsza na świecie! Szukałam tych cukierków przez wiele lat a ona je znalazła. Mój smak dzieciństwa. Znacie cukierki lodowe?


12.10
Wesele Agnieszki i Bartka. Niesamowita zabawa!


13.10
Nasza piękna Panna Młoda, w poprawiny :)


14.10
"Dzika droga" rusza dziś w dalszą podróż. Tym razem do Nowogardu ;)


15.10
Woda z cytrynką i książka. Idealne popołudnie.


16.10
Kolejny prezent od mojego Przemka. Bob Marley na winylu !!!


17.10
Wejherwo. Może byś wpadł popedałować? :)


18.10
Najpierw wypijemy żubra, a potem się okocim ^^


19.10
Moja skromna (puki co) kolekcja płyt :)


20.10
Edzio, a właściwie głównym bohaterem na tym zdjęciu jest jego pączek



A tu może zobaczyć część 1 ;)

25 komentarzy:

  1. nie jadłam nigdy tych cukierków :) a może jadłam i nie pamiętam? :) woda z cytrynką to super sprawa ^^ trzymam kciuki za trzecią część, oby Ci się udało :*

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam płyty winylowe choć cd mam jednak więcej bo uwielbiam wydania w DG'pacu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie tylko nie jadłam, ale i nie słyszałam o takich cukierkach. A skoro są takie dobre, to może sama ich poszukam? :) Jakieś wskazówki, gdzie można je znaleźć?

    OdpowiedzUsuń
  4. Cukierki lodowe? Chętnie spróbuję ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
    ksiazkoteka.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój brat miał ogromną kolekcję płyt cd i winyli... Ale większość sprzedał kiedy kupował mieszkanie w stanie surowym, więc potrzebował pieniędzy na remont. :)

    P.S. Nie znoszę wesel, a chyba będę musiała się poddać i sama je także wyprawić. ;D
    ____________
    To dlatego, że miałam nadmiar wolnego czasu. :) Książka naprawdę warta przeczytania, choć niezaprzeczalnie Cheryl mnie drażniła. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też bym chętnie wyprawiła, ale nie mam za co ;p

      Usuń
  6. te cukierki pierwsze widzę ale spróbować muszę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cukierki lodowe? A co do tego wesela to taki zbieg okoliczności, że ja byłam na weselu 28 września i młodymi też były osobistości o imionach Agnieszka i Bartek. ;** Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tych cukierków , ale i nie lubię cukierków lodowych (jak mniemam miętowych? :) :) Panna młoda miała śliczną sukienkę :) Świetne zdjęcie "Edzia"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie nie miętowych! mają pyszną delikatną czekoladę! :)

      Usuń
  9. Tych cukierków nie znam, w pierwszej chwili myślałam, że to "iryski", też były w takich papierkach, teraz ochoty sobie na nie zrobiłam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super się u Ciebie prezentuje Październik:D

    OdpowiedzUsuń
  11. No okej. Tylko wiem jak teraz jest u innych z czytaniem postów... Rozumiem, że mogłaś nie doczytać : )

    OdpowiedzUsuń
  12. A co do 3 ja niestety jeszcze nie korzystałam ale ostatnio jedna blogerka napisała swoją opinię : http://by-margaret.blogspot.com/2013/10/zabieg-laminowania-z-marion.html/ Możesz poczytać ; )

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie słuchałam muzyki z takich płyt, jest duża różnica?

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja tych cukierków nie kojarzę :P

    OdpowiedzUsuń
  15. woda z cytrynką towarzysz mi ostatnio codziennie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam takie wpisy : ) Ja prawdę mówiąc nie jadłam tych cukierków, ale bardzo przypominają mi iryski, które w dzieciństwie bardzo lubiłam : )
    Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
  17. ej, ja nie znam tych cukierków ;c
    mega szacun za Marleya na winylu!

    OdpowiedzUsuń

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).