8 sty 2014

Bezsenność w miejscowości mniejszej od Seattle

Dopadła mnie dziś bezsenność, która odwiedza mnie już nie pierwszy raz zresztą. Nienawidzę wpatrywania się w sufit lub przewracania z boku na bok w oczekiwaniu na sen. Natłok myśli, które próbuje wyciszyć. Wstaję, piszę posta. Najchętniej zabrałabym się za robienie stu tysięcy rzeczy np. rozebrałabym choinkę, ale za ścianą śpi mój narzeczony, który o 5.30 musi wstać wypoczęty więc zajmuję się rzeczami, które nie wydają dźwięków, np. pisze posta. Bilans: Dwie godziny liczenia baranów i godzina w internecie. Do tego pomalowane paznokcie. Mój zegar strasznie mi się rozregulował wciągu kilku miesięcy. W głowie pusto. Jak to możliwe, że mimo tysiąca myśli kłębiących się w głowie, można odczuwać pustkę? Zastanawiam się czy może jest to wywołane pogodą. Piękną wiosnę mamy przecież tej zimy. Może jednak coś zalega mi na dnie serca i nie pozwala usnąć. Myślę, że wiele utworów powstało w ten właśnie sposób. W ciszy pośród czterech ścian, środku nocy i miejscowości mniejszej niż Seattle.

Dzięki Ci Eric Kripke za Supernatural!




PODPIS

13 komentarzy:

  1. Ja na szczęście z bezsennością nie mam na razie problemów;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyli nie tylko ja się dziś męczyłam bo sen nie przychodził , i wczoraj też ....

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja od kilku dni cierpię na bezsenność, kiedy sama z siebie budzę się jakąś godzinę przed budzikiem... Czuję, że potrzebuję jeszcze snu, ale myśl o tym, że muszę iść do pracy mnie blokuje :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Na szczęście mnie ostatnio omija bezsenność.
    Coś się uspokoiło w mojej duszy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również nie cierpię bezsenności, a dość często mnie ostatnio dopada :(
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie tylko piękną wiosnę, ale i typowo wielkanocną aurę. Oby tylko w czasie faktycznej Wielkanocy nie przyplątał się do nas nastrój bożonarodzeniowy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja na szczęście ostatnio nie mam z tym problemów ..

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny post Ci wyszedł z tej bezsenności. Bardzo kreatywny tytuł.
    Staram się zazwyczaj nie walczyć z bezsennością. Tak jak Ty teraz zazwyczaj zajmuję się czymś, a to w Internecie, a to czytam, piszę, a to włączam TV.

    OdpowiedzUsuń
  9. ja nie mam problemów ze snem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. mnie bezsenność zazwyczaj męczy kiedy następnego dnia właśnie mam wstać do szkoły xd

    OdpowiedzUsuń
  11. I mnie często męczy bezsenność, a jeżeli czymś się stresuję, denerwuję lub coś mnie gnębi potrafię nie spać całą noc...

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie odwrotnie, od grudnia ciągle mam deficyt snu, pierwsza myśl, która nawiedza mnie po zwleczeniu się o 6 rano z wyrka: "jak tylko wrócę z pracy to idę spać!).

    OdpowiedzUsuń
  13. na bezsenność najlepszy 9gag.com :D

    OdpowiedzUsuń

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).