15 lip 2014

Wiosna w kuchni pięciu przemian - Anna Czelej





Tytuł: Wiosna w kuchni pięciu przemian
Autor: Anna Czelej
Wydawnictwo: Illuminatio
Liczba stron: 230
Rok wydania: 2013






Zapewne znajdą się wśród Was czytelnicy, którzy są wegetarianami. Ja co prawda nie jestem, ale uważam, że warto od czasu do czasu dać w odstawkę mięso i pokusić się na jakiś zdrowy, warzywny obiadek. Książkę pokochałam od kiedy tylko wzięłam ją do ręki. Wykorzystałam chyba już wszystkie możliwe przepisy na surówki i sałatki. Teraz zabieram się za kolejne działy. Oprócz pełnowartościowych obiadów w książce kucharskiej znajdują się również pomysły na przekąski, zupy i desery. Uwagę przyciąga iście wiosenna okładka wręcz zachęcająca do zapoznania się z książką. Całość liczy ponad dwieście stron. Poradnik ma jeszcze trzy części - na pozostałe pory roku. Muszę przyznać, że po przewertowaniu wiosny stałam się ciekawa, czego można oczekiwać po lecie, jesieni lub zimie. To co wydaje mi się ważne, a czego brakuje innym poradnikom kulinarnym to tabela aspektów smakowych, przydatne skróty i historia związana z pochodzeniem tego rodzaju kuchni. Pięć przemian oznacza ogień - smak gorzki, ziemię - smak słodki, metal - smak ostry, wodę - smak słony i drzewo - smak kwaśny. Sezonowy charakter poprawia wiedzę czytelnika na temat, roślin z których o danej porze roku stworzyć posiłek. 
Muszę koniecznie w tym momencie wprowadzić wzmiankę na temat samych przepisów. To co pierwsze przychodzi mi do głowy to przejrzystość. Z łatwością każdy po zapoznaniu się z treścią upatrzonego dania będzie wstanie wykonać je samodzielnie. Kolejną zaletą są jasno sprecyzowane produkty oraz ich ilość. Piękne ilustracje dopełniają idealnie całość. Patrząc na nie człowiek automatycznie staje się głody i biegnie do kuchni by coś przegryźć. Nie są to profesjonalne fotografie i nie będę czepiać się warunków technicznych bo nie o to chodzi przecież. Najważniejszą rolę pełnią przepisy.
Pani Czelej we wstępie książki podała szereg ciekawych informacji. Dowiedzieć możemy się między innymi o tym co odkryli Chińczycy i co tworzy ład na Ziemi
Podsumowując, w książce "Wiosna w kuchni pięciu przemian", każdy znajdzie coś dla siebie. Podane przykłady dań idealnie pasują na codzienny obiad, a prostota wykonania umożliwi w szybkisposób wprowadzić do swego menu paru zdrowych pozycji. .

Poniżej przedstawiam dwa z dań, które zaczerpnęłam z książki

Jajka faszerowane


Surówka z rukolą i kapustą pekińską



Książkę otrzymałam do recenzji dzięki uprzejmości wydawnictwa Illuminatio





PODPIS 
  Photobucket Photobucket Photobucket

5 komentarzy:

  1. Kiedyś chciałam zrobić takie faszerowane jajka ale mi nie wyszły...

    OdpowiedzUsuń
  2. Raz zrobiłam takie jaja faszerowane - bardzo mi smakowały, ale mój mąż ich nie znosi, a dla siebie samej nie chciało mi się męczyć ze skorupkami. Jak zobaczyłam u Ciebie zdjęcie, to dosłownie ślinka mi pociekła :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam takie książki i gromadzę swoją małą kolekcję powoli :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również nie jestem wegetarianką, ale mięso jem od wielkiego dzwonu. Na co dzień dania jarskie, mięso czasami w wekend. Jajka uwielbiam:) Taka książka byłaby na wagę złota:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja mama z chęcią by przeczytała tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).