Dawno nie było żadnego przepisu i czas najwyższy to zmienić! Zachciało nam się z mężem ciastek. Co prawda mogliśmy iść do sklepu i kupić je na wagę, ale nie ma w tym takiej frajdy, jak w tworzeniu własnych deserów. Wyszły na pyszne! Polecam Wam wypróbować ten przepis, ponieważ jest banalnie prosty.
Cześć! Minął październik, więc pora na kolejną dawkę zdjęć :) W tym miesiącu miałam urodzinki, podjęłam dwie nowe współprace, swoją premierę miały dwie powieści, którym patronuję, przeczytałam trzynaście książek. Zapraszam na fotorelację (ostrzegam... Dużo zdjęć!) :)