Tytuł: Dziewczyna z ogrodu
Autor: Parnaz Foroutan
Wydawnictwo: Kobiece
Liczba stron: 272
Data wydania: 25.01.2016
8/10
Rachel – bohaterka „Dziewczyny z ogrodu” jest zgorzkniałą kobietą, którą zniszczyła zazdrość i zawiść. Gdy Asher – głowa żydowskiej rodziny żyjącej w irańskim mieście Kermanshah pojął ją za żonę nie spodziewał się, że jest ona bezpłodna. Bezowocne pragnienie dziecka prowadzi od zagubienia do obsesji i nienawiści, która pogłębia się jeszcze bardziej, gdy okazuje się, że szwagierka Rachel jest w ciąży. Decyzja podjęta przez Ashera zaważy o losach całej rodziny.
Obowiązki i pozycja kobiet w różnych kulturach, religiach, cywilizacjach, to dziś ponawiający się stale, można powiedzieć, modny zakres badań naukowców. Także temat chętnie poruszany przez dziennikarzy, pisarzy, jak i będących w kręgu zainteresowań zwykłych ludzi. Temat jest bowiem ciekawy i aktualny w związku z zachodzącymi dużymi zmianami społecznymi. Ważną rolę w jego poruszaniu, jak i dyskusjach odgrywają same kobiety, nie tylko prezentując się, jako strażniczki domowego ogniska, ale również jako kobiety sukcesu w biznesie a nawet w polityce. To one same próbują zwiększyć swój udział w życiu społecznym poprzez walkę o równe prawa obojga płci, gdyż chcą odgrywać większą rolę we współczesnym świecie. By zrozumieć dlaczego tak się dzieje należy sięgnąć do źródeł opisujących początki cywilizacji, rozwoju kultur i wierzeń trzech religii monoteistycznych: judaizmu, chrześcijaństwa i islamu.
Zawsze czytając tego typu książki bardzo się denerwuję, niezależnie od tego czy są one podparte faktami czy opierają się jedynie na fikcji. Wszyscy wiemy jak wygląda życie kobiety w niektórych kulturach. Nie potrafię pojąć jak można obwiniać żonę o to, że nie rodzi dzieci, albo twierdzić, że po złości wydaje na świat córki. Starzy mężczyźni zmuszają do seksu dziewczynki, poniżają je, biją, zamykają w piwnicy. Jaki Bóg im na to pozwala?! W rzeczywistości są zacofanymi ludźmi, nie posiadającymi najmniejszej wiedzy medycznej, z głowami pełnymi wiary w jakieś zabobony, demony, klątwy, złe uroki z pokolenia na pokolenie przekazują sobie wiedzę na temat nieludzkich obyczajów. Dla mężczyzn wychowanych w niektórych religiach przeciwna płeć jest warta o połowę mniej od ich własnego życia. Wiele się słyszy na temat terroryzmu z ich strony oraz wszelkich niehumanitarnych zachowań. Kobieta pozostaje bez możliwości, ucieczki, bez perspektyw, bez sensu. Dzisiejszy świat nieco poszedł do przodu i wygląda inaczej, jednak ci ludzie, którzy zdecydowali się na ortodoksyjny odłam swojej religii trwają w tych samych przekonaniach co dawniej.
„Dziewczyna z ogrodu” nie szokuje tak bardzo jak inne pozycje, które miałam okazje czytać w tej tematyce. Nie jest tak drastyczna i przepełniona agresją, ale mimo to jest bardzo emocjonująca. Trudno przejść obok niej obojętnie, tak jak trudno przymknąć oko na to co dzieje się w krajach, w których kobiety nie mają żadnych praw. Serce mi się ściska kiedy pomyślę sobie, że żony tam służą tylko jako inkubator do rodzenia dzieci nie mając żadnych praw. Nie mówiąc już o pracy, nauce, czynnym udziale w polityce czy realizacji swoich pasji.
Książka jest nieco chaotyczna ponieważ autorka przeskakuje w czasie do różnych etapów życia bohaterów. W większości składa się ze wspomnień, które powoli łączą się w jedną całość. Układ zdarzeń jest dynamiczny i zorganizowany, determinuje losy głównych bohaterów. Występuje wyraźna hierarchizacja wątków, w których wyróżnia się jeden główny, reszta z nich tworzy tło historyczne, obyczajowe i społeczne. Narrator jest wszechwiedzący, opowiada losy postaci z roli naocznego świadka, dzięki czemu czytelnik śledzi ciekawie zakreśloną fabułę.
„Dziewczyna z ogrodu” to poruszająca historia o tym do czego może doprowadzić chorobliwa chęć posiadania dziecka. To pełna bólu, niezrozumienia i zazdrości podróż do zachodniej części Iranu. Foroutan odsłania przed czytelnikiem kulturę tamtejszych Żydów - ich życie, pracę i wiarę. Gorąco polecam podkreślając, że nie jest to lekka lektura.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu
Odebrałam dzisiaj swój egzemplarz - jestem ciekawa, co też przyniesie mi "Dziewczyna z ogrodu" :)
OdpowiedzUsuńKoleżanka nie tak dawno polecała nam tą książkę :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam :) Rzeczywiście jest znacznie mniej szokująca od tych, które czytałam w tym typie, ale dość przyjemnie śledzi mi się losy Rachel :)
OdpowiedzUsuńKolejna książka, którą mnie zaciekawiłaś! Chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie książki. Przykre jest czytać je, ale wówczas człowiek widzi jakie zło dzieje się naokoło i może docenić to, co ma.
OdpowiedzUsuńFaktycznie dziewczyna z ogrodu nie jest drastyczną książką. Pomimo tego bardzo ciekawą nawet dla mężczyzny.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na recenzje najnowszych książek i filmów oraz na konkurs!
http://strefatrelaksu.blogspot.com/
Ja też będę ją czytać lada dzień.
OdpowiedzUsuńooo tak to dla mnie:D
OdpowiedzUsuńteż bym chętnie to przeczytała :)
OdpowiedzUsuńJestem właśnie w połowie, nie mam wiele tego typu lektur na koncie, więc moje zdanie może być odrobinę inne. Zobaczymy na zakończenie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Widzę, że tak się złożyło, że w ostatnich dniach czytamy dokładnie te same książki. :-) Ja też po "Kołysance" sięgnęłam od razu po "Dziewczynę z ogrodu". :-) Wybacz, że tymczasem nie przeczytam jeszcze Twojej recenzji. Nie chcę się ukierunkowywać na "tak" lub na "nie" odnośnie jej treści. Wrócę tu jednak, kiedy sama przeczytam i zrecenzuję tę książkę, i wtedy porównamy opnie. :-) Pozdrawiam. :-)))
OdpowiedzUsuńCzasami lubię sięgać po tego typu książki, więc może i po tę sięgnę :)
OdpowiedzUsuńChyba zakupię tą książkę teściowej na urodziny - będę miała prezent z głowy :D
OdpowiedzUsuńChętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńOkładka jest piękna, jednak jak wspominasz, książka bywa chaotyczna, więc na razie odpuszczę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://myfantasticbooksworld.blogspot.com/
We mnie takie książki zawsze wywołują wiele emocji. Z tą pewnie byłoby podobnie :)
OdpowiedzUsuńCzuję się lekko zaintrygowana, ale nie jestem pewna czy na taką książkę mam aktualnie ochotę
OdpowiedzUsuńCzytałam już kilka recenzji tej książki, mam na nią coraz większą chęć, na pewno przypadłaby mi do gustu!
OdpowiedzUsuń