Tytuł: Molly. był sobie szczeniak
Autor: W. Bruce Cameron
Wydawnictwo: Kobiece
Gatunek: literatura piękna
Liczba stron: 224
Premiera: 15.04.2020 r.
Molly jest cudownym, słodkim psiakiem, którego życiowym celem jest dbanie o człowieka i bezgraniczna miłość. Pewnego dnia do jej domu tymczasowego przychodzi CJ i Molly już wie, że to "jej dziewczynka". Mimo iż jej mama nienawidzi psów, bohaterka postanawia przemycić suczkę do domu i zajść się nią, choć ma świadomość, że nie da rady jej w nieskończoność ukrywać.
Relacja Clarity June z Molly jest przepiękna, obie potrzebują się nawzajem i nie potrafią bez siebie żyć. To miłość od pierwszego wejrzenia. Powieść jest urocza szczególnie ze względu na to, że narratorem jest psiak i poznajemy świat widziany z perspektywy czterech łap. Suczka nie wszystko rozumie, często zachowanie ludzi bardzo ją zaskakuje, ale wie, kiedy "jej dziewczynka" jej potrzebuje. Nie da jej zrobić krzywdy, zawsze jest blisko, by wspierać ją i pocieszać w trudnej chwili.
Opisaną w książce historię już dobrze znam, gdyż bohaterów miałam okazję poznać w "Był sobie pies", tym razem jednak dostałam rozbudowaną opowieść, a cała pozycja poświęcona została wyłącznie Molly. Czasami zazdroszczę ludziom ich relacji z psami, te zwierzęta bezgranicznie kochają swoich właścicieli, wyczuwają ich nastroje. Ja co prawda nie mam psa, ale w moim domu rządzi kot i szczerze powiedziawszy, choć czasem mnie denerwuje, już nie wyobrażam sobie życia bez niego. Nie rozumiem osób, które, tak jak Gloria - matka CJ, nienawidzą zwierząt, a jeszcze bardziej nie mogę zrozumieć osób, które robią im krzywdę. Jeśli ktoś chce się wyżyć, to niej znajdzie sobie godnego przeciwnika, a nie znęca się nad słabszymi, bezbronnymi istotami.
Książkę polecam szczególnie osobom, które czytały poprzednie książki z tej serii, zwłaszcza "Był sobie pies" oraz "Był sobie pies 2", które opowiadają przewodnią historię. Warto również obejrzeć filmy, wszystkie elementy tego cyklu wzruszyły mnie do łez i mocno chwyciły za serce. Historię Molly można również czytać, nie znając wcześniejszych tomów, ale ja mimo wszystko polecam najpierw poznać Baileya.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję:
Nie czytałam serii ale wiem, że to dobre powieści, więc i ta na pewno taka jest. :)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tej serii ale Kocham zwierzęta i planuję ją przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuńJa mam dopiero cały ten cykl w planach. Wszystkie książki czekają na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki o pieskach, więc z taką serią chętnie się zapoznam :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Fajna książka, gdy chce się dziecka nauczyć empatii do zwierząt :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie przeczytam ale domyślam się, że wiele osób zauroczy ta opowieść :)
OdpowiedzUsuńŚwietna książka dla wszystkich fanów psiaków :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam psiaki, książki nie znam, ale pewnie by mi się spodobała.
OdpowiedzUsuńRaczej książka nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam opowieści z perspektywy zwierząt, a psów już w ogóle. Mam w planach. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam poprzednich książek z tej serii, ale planuje je przeczytać. Mam słabość do czworonogów, więc powinna mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńsłyszałam o tej serii i mam ochotę na taką pocieszną powieść:)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, nie ocenia się książki po okładce, ale jak na nią patrzę książką sama prosi się o przeczytanie ;)
OdpowiedzUsuńOglądałam tylko "Był sobie pies" pierwszą część. Nie wiedziałam, że jest książka, ale film tak mocno mnie wzruszył. Poszłam z młodszym rodzeństwem nie wiedząc czego się spodziewać, film familijny o piesku i tyle. Rodzice się ze mnie śmiali, że wyszłam z kina z czerwonymi od płaczu oczami. Aja; weźcie się nie śmiejcie beczałam przez calutki film od pierwszych scen :P. Koniecznie chcę nadrobić książkę, kolejną część i ciesze się, że wyszło coś jeszcze :). Zwierzęta kocham całym sercem. co prawda w szczególności koty, ale psy też są cudowne :)
OdpowiedzUsuńciekawa ta pozycja ;)
OdpowiedzUsuńW sumie nie do końca to mój klimat, ale może bym się przekonam. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrówka
Jelonkowa
Gdy będę miała okazję to przeczytam :)
OdpowiedzUsuńWidzę po recenzji, że to piękna książka, kocham zwierzęta więc z chęcią bym ją przeczytała :)
OdpowiedzUsuńKocham zwierzęta, z pewnością książka przypadłaby mi do gustu. :)
OdpowiedzUsuńOjeej szczeniaczek <3 kto ich nie kocha!
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam "Był sobie pies" i to książka, która wywołuje wiele emocji, zapada w pamięci. Tę książkę też mam w planach :)
OdpowiedzUsuńPlanuję przeczytać poprzednie części z tej serii, a potem sięgnę na pewno również po tę książkę. Lubię takie klimaty. ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja. Myśle ze coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to dość ważna pozycja i przydatna
OdpowiedzUsuńo psiakach zawsze chętnie przeczytam ❤
OdpowiedzUsuń