Tytuł: Las i ciemność
Autor: Marta Matyszczak
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Gatunek: kryminał
Liczba stron: 304
Premiera: 1.07.2020 r.
Tom 8
Szymon Solański będący cenionym detektywem i Róża Kwiatkowska, ekscentryczna dziennikarka, biorą ślub. Z tej okazji wyruszają w samo serce Puszczy Augustowskiej. Zamiast jednak zająć się weselnym zamieszaniem, zajmują się tajemniczym morderstwem. Róża wspomina pobyt w tym miejscu przed laty i owe wspomnienia nie są miłe. Wracając w to miejsce, odkopuje dawne demony. Co z tym wszystkim ma wspólnego krzyż z mrocznym cytatem w lesie?
Nie rozumiem dobrych ocen i zachwytów nad tą książką. Mnie szło bardzo opornie, wiele razy miałam się poddać, ale jakoś dotrwałam do końca. Nie czytałam poprzednich tomów, ale jeśli są one w takim samym klimacie, jak ta powieść, to raczej nie sięgnę po nie. Lubię połączenie kryminału z humorem, ale w tym przypadku, nie rozśmieszyło mnie nic, podczas lektury, nawet się nie uśmiechnęłam. Humor wydał mi się wymuszony, absurdalny.
Podobało mi się miejsce akcji, zwłaszcza w czasach, gdy Róża będąca nastolatką pojechała z grupą znajomych na biwak. Wokół las, jezioro, ciemna noc – idealny teren na miejsce zbrodni. Z bohaterów polubiłam najbardziej Gucia – pieska, który od czasu do czasu odgrywał rolę narratora i komentował wydarzenia z wysokości czterech łap. Zdaje się on wiedzieć więcej, niż ludziom się wydaje. Róża natomiast wykreowana została na głupiutką kobietkę, której celem życiowym jest zdobycie i usidlenie swej miłości z młodości. Nie znam jej wizerunku z poprzednich tomów, ale wyczytałam w czyjejś recenzji, że dopiero w tym tonie zrobiono z niej „słodką idiotkę”. Zresztą wszyscy bohaterowie „Las i ciemność” zostali przerysowani, stereotyp goni stereotyp.
Zakończenie zaskakujące, ale nie na tyle, by podnieść moją ostateczną ocenę. Zbyt długo ciągnęła mi się ta historia. Być może to kwestia gustu, ale ja skuszona dobrymi opiniami, przyciągającą wzrok minimalistyczną okładką oraz ciekawym opisem, postanowiłam się na nią skusić, mimo że na ogół nie sięgam po pozycje, które są kontynuacją (a to już ósmy ton!). Wolę zaczynać serię od początku. Tym razem nie trafiłam, ale nie mówię autorce „nie”. Być może jeszcze dane mi będzie zapoznać się z jej twórczością.
Nie musicie znać poprzednich części, żeby móc sięgnąć po „Las i ciemność”. Mimo że Róża, Szymon i Gucio występują w każdej z nich, to za każdym razem wpadają w inne perypetie. Ciekawi mnie Wasze zdanie, ponieważ jestem zdecydowanie w mniejszości. Na portalach czytelniczych ta książka cieszy się samymi pozytywnymi opiniami.
Zachęcam do zapoznania się z nowościami Taniej Książki :)
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję:
Skoro książka szału nie robi, to raczej po nią nie sięgnę, bo i tak mam dużo tytułów do przeczytania w kolejce.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Cię zawiodła, bo po opisie zapowiada się interesująco.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam okazji poznać książek tej autorki. Szkoda, że ta okazała się dla Ciebie taka słaba.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że poczułaś zawód :(
OdpowiedzUsuńNie znam, ale sprawdzę, gdy będę miała okazję :)
OdpowiedzUsuńchyba jednak się na nią nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej książce, o tej serii tak naprawdę. Nie jestem jakoś szczególnie przekonana.
OdpowiedzUsuńI typically enjoy books of this genre. It's disappointing that it didn't live up to expectation. Thanks for sharing your honest review.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się zawiodłaś - to jedna z najgorszych rzeczy, które może spotkać czytelnika.
OdpowiedzUsuńno ja bym rzekła że średniaczek mało warty mojej uwagi...
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie nadrobić książki tej autorki. :)
OdpowiedzUsuńTrudno powiedzieć, jak ja bym ją odebrała, trzeba by było przeczytać :), chociaż na razie nie będę się za nią rozglądała.
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie do końca się spodobała
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze ksiażka nie zachwyciła. Raczej ją odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Cię zawiodła ❤
OdpowiedzUsuń