Tytuł: Zanim powróci strach
Autor: C. L. Taylor
Wydawnictwo: Albatros
Gatunek: thriller
Liczba stron: 416
Premiera: 1.07.2020 r.
Lou ma traumę, nie może związać się z żadnym mężczyzną, ponieważ nie może się pogodzić z bolesną przeszłością. Jako czternastolatka zakochała się w siedemnaście lat starszym od siebie mężczyźnie. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby było to jedynie nastoletnie zauroczenie. Mike rozkochał ją w sobie, wykorzystywał oraz uprowadził. Teraz, jako dorosła kobieta, chce zapobiec kolejnemu nieszczęściu i obronić Chloe przed pedofilem sadystą.
Ta książka trzyma w napięciu do samego końca, kiedy myślałam, że już wszystko wiem, bum! Autorce udało się mnie zaskoczyć, a ja bardzo lubię, gdy powieść odkładam na półkę z otwartą buzią i czuję tak zwanego „książkowego kaca”. Jestem wymagająca, jeśli chodzi o dreszczowce, ale zarówno ta pozycja, jak i poprzednia książka C. L. Taylor, którą miałam okazję czytać w zeszłym roku, bardzo mi się podobała.
Historię poznajemy z perspektywy kilku osób. Przede wszystkim narratorem jest Lou, która prócz teraźniejszości, ukazuje czytelnikowi fragmenty pamiętnika, w którym opisuje, na co skazał ją, jej bezwzględny oprawca. Prócz niej, poznajemy świat z perspektywy Chloe, która jako trzynastolatka z kompleksami zdaje się mieć klapki na oczach i nie zdawać sobie sprawy z tego, w jak wielkie tarapaty wdepnęła. Dla niej liczy się jedynie to, że ktoś się nią zainteresował. Jest również tajemnicza Wendy. Kim jest? Czego chce od Lou? O tym musicie przekonać się sami.
Niewątpliwie został tu poruszony bardzo ważny i trudny temat, jakim jest pedofilia. Dwudziesty pierwszy wiek daje bardzo dużo korzyści, technologia niewątpliwie poszła do przodu. Straszne natomiast jest to, że w parze z rozwojem cywilizacji, zwyrodnialcy zyskali sposoby na znajdywanie swych ofiar. Internet oraz telefon to dar, ale też przekleństwo. Dzieciaki w coraz młodszym wieku mają dostęp do sieci, a tam nie wiadomo, na kogo trafią, dlatego musimy uczyć nasze pociechy ostrożności oraz odpowiedzialności. Prócz wymienionej przeze mnie kwestii, w powieści pojawia się również depresja, trauma, obsesja, brak wiary w siebie i wiele negatywnych emocji, będących prawdziwą mieszanką wybuchową.
C. L. Taylor bardzo mnie przekonała do siebie i już teraz jestem pewna, że sięgnę również po kolejną jej powieść. Najważniejsze, co dostałam podczas lektury „Zanim powróci strach” to mroczny klimat. Czułam lęk i napływ adrenaliny, nie wiedząc, jak wszystko się potoczy. Gdybym znalazła się na miejscu Lou, na pewno bym panikowała, ciekawa jestem, jak zachowalibyście się Wy. Jeśli chcecie się przekonać, co mam na myśli, koniecznie sięgnijcie po tę pozycję. Polecam!
Ta książka trzyma w napięciu do samego końca, kiedy myślałam, że już wszystko wiem, bum! Autorce udało się mnie zaskoczyć, a ja bardzo lubię, gdy powieść odkładam na półkę z otwartą buzią i czuję tak zwanego „książkowego kaca”. Jestem wymagająca, jeśli chodzi o dreszczowce, ale zarówno ta pozycja, jak i poprzednia książka C. L. Taylor, którą miałam okazję czytać w zeszłym roku, bardzo mi się podobała.
Historię poznajemy z perspektywy kilku osób. Przede wszystkim narratorem jest Lou, która prócz teraźniejszości, ukazuje czytelnikowi fragmenty pamiętnika, w którym opisuje, na co skazał ją, jej bezwzględny oprawca. Prócz niej, poznajemy świat z perspektywy Chloe, która jako trzynastolatka z kompleksami zdaje się mieć klapki na oczach i nie zdawać sobie sprawy z tego, w jak wielkie tarapaty wdepnęła. Dla niej liczy się jedynie to, że ktoś się nią zainteresował. Jest również tajemnicza Wendy. Kim jest? Czego chce od Lou? O tym musicie przekonać się sami.
Niewątpliwie został tu poruszony bardzo ważny i trudny temat, jakim jest pedofilia. Dwudziesty pierwszy wiek daje bardzo dużo korzyści, technologia niewątpliwie poszła do przodu. Straszne natomiast jest to, że w parze z rozwojem cywilizacji, zwyrodnialcy zyskali sposoby na znajdywanie swych ofiar. Internet oraz telefon to dar, ale też przekleństwo. Dzieciaki w coraz młodszym wieku mają dostęp do sieci, a tam nie wiadomo, na kogo trafią, dlatego musimy uczyć nasze pociechy ostrożności oraz odpowiedzialności. Prócz wymienionej przeze mnie kwestii, w powieści pojawia się również depresja, trauma, obsesja, brak wiary w siebie i wiele negatywnych emocji, będących prawdziwą mieszanką wybuchową.
C. L. Taylor bardzo mnie przekonała do siebie i już teraz jestem pewna, że sięgnę również po kolejną jej powieść. Najważniejsze, co dostałam podczas lektury „Zanim powróci strach” to mroczny klimat. Czułam lęk i napływ adrenaliny, nie wiedząc, jak wszystko się potoczy. Gdybym znalazła się na miejscu Lou, na pewno bym panikowała, ciekawa jestem, jak zachowalibyście się Wy. Jeśli chcecie się przekonać, co mam na myśli, koniecznie sięgnijcie po tę pozycję. Polecam!
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję:
Bardzo podobała mi się ta książka. 😊
OdpowiedzUsuńCzytałam ją i mam całkiem odmienne zdanie. Moja inną opinia może wynikać z tego, że czytałam ją niedługo po skończeniu Mojej mrocznej Vanessy, gdzie wątek molestowania i pedofilii był lepiej przedstawiony.
OdpowiedzUsuńI właśnie ten mroczny klimat bardzo mocno mnie przyciąga. Mocno.
OdpowiedzUsuńCiekawa historia, pewnie książka wciągnęłaby mnie bez reszty coś tak czuje :-)
OdpowiedzUsuńInteresująca historia. Ostatnio mam szczęście trafiać na książki, w których albo jest o pedofilii albo w ogóle o molestowaniu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie thrillery :)
OdpowiedzUsuńDopiero usłyszałam o tej książce, a już mi się podoba... muszę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńInteresujące, coś dla mnie na nadchodzące długie jesienne wieczory
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie ;) czyli nie ma nudy z tą książką
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki, które zaskakują i trzymają w napięciu :) tytuł zapisuje :)
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja! Wydaje mi się, że ta książka osobiście bym mnie bardzo zainteresowała!
OdpowiedzUsuńLubię trzymające w napięciu książki i lubię jak autorzy zaskakują, więc to książka dla mnie. ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie;D biorę i czytam :D
OdpowiedzUsuńCiekawe co ja bym poczuła. zapisałam tytuł :)
OdpowiedzUsuńZawsze chętnie sięgam po książki, które poruszają trudne tematy. To bardzo ważne, by podczas czytania czytelnik mógł się zastanowić nad paroma ważnymi kwestiami. Będę miała książkę na uwadze. :)
OdpowiedzUsuńLubię też thriller i trudne książki gatunkowe, takie jak historia z tej książki. Umieszczę tę książkę na mojej liście lektur.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Brzmi naprawdę przerażająco, a więc tak jak powinno! Z chęcią bym ją przeczytała :)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze autorki ❤
OdpowiedzUsuńchyba nawet mam tę książkę w swojej biblioteczce, jednak jeszcze do niej nie dotarłam, muszę w takim razie koniecznie to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i obserwuję!
Czytałam chyba coś Taylor ale nie tą książkę. Pamiętam, że podobał mi się jej styl pisania. Myślę, że tą też warto przeczytać.
OdpowiedzUsuńjuż mi się podoba ;)!
OdpowiedzUsuńNie lubię zbytnio czytać thrillerów, więc tą książkę sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńMojej koleżance mogłaby się spodobać, dlatego najwyżej jej polecę ten tytuł :D
Pozdrawiam!
Cały czas zastanawiam się nad tą książką...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię thrillery, więc mimo, że akurat taka tematyka nie jest moją ulubioną, to chyba zdecyduję się na tę lekturę i dam szansę autorce. ;)
OdpowiedzUsuń