27 gru 2012

One and only..

wzięłam się za lekturę książki którą dostałam na święta, a mianowicie chodzi o "Zeznana Niekrytego Krytyka" - na pewno kojarzycie gościa. W internecie góruje wśród czołówki. Na początku wkurzały mnie jego wywody bo co chwile powtarzał jak to się wybił, ale napisał też parę dobrych spostrzeżeń. Osobiście spodobało mi się to co wspomniał o anonimach przez których nie raz chciał przestać robić to co lubi, aż pewnego razu doszedł do wniosku, że krytykować może go tylko ktoś kto jest lepszy od niego w tym co robi, a nie ktoś kto nie ujawnia swojego imienia i nazwiska. Mówi też o tym, że szczęściu trzeba pomóc i należy robić to co się lubi bez względu na innych rozwijając swoją pasję. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Serdecznie polecam. Ja gościa uwielbiam mimo, że kiedyś jego vlog podobał mi się bardziej.
W tle przygrywa mi Adele którą ubóstwiam za jej głos i każde słowo tekstów piosenek. Długo czekałam na tą płytę, a dziś przygrywa mi na co dzień i do snu. Uspokaja mnie i myślami przenosi w inne lepsze miejsce. To zdecydowanie najlepsza płyta z mojej małej kolekcji.
Siedzę z kubkiem herbaty i patrzę w ciemny krajobraz za oknem. Gdzie się podziewa śnieg. Człowiek dołuje się patrząc na chlapę za oknem. Pewnie biały puch zastanie nas na Wielkanoc jak co roku.
Zbliża się nowy rok. Nie powiem by ten był jakoś wyjątkowo zły poza tym, że w sercu przepełniony żałobą. Jednak nie mam ochoty na jakieś podsumowanie bo nie zdarzyło się nic szczególnego co chciałabym opisać. Kolejny rok jest jednym wielkim znakiem zapytania i wiem, że będą czekały mnie wielkie zmiany. Jeśli chcecie mi czegoś życzyć, życzcie mi bym dopięła swego. Jestem upartą osobą i wiem, że sobie poradzę choć łatwo nie będzie.
Ostatnio co noc śni mi się Leon, nie wiem jak to interpretować. Tak bardzo za nim tęsknie i nie potrafię przyswoić tej okrutnej myśli, że jego już nie ma pomimo upływu tylu długich miesięcy. Czemu muszę na nowo przeżywać co noc jego śmierć..
Dzisiaj mijają dwa lata od kiedy jestem z Panem P. - najlepszym facetem na świecie który mnie rozpieszcza i dba jak nikt inny na świecie. Jest ze mną w tych dobrych i złych chwilach. Myślami uciekam do niego. Jedyne co mogę Wam powiedzieć to to moje drogie Panie, że możecie mi pozazdrościć ;)

Kocham Cię..

klik

8 komentarzy:

  1. Ja tam nie zazdroszczę :D
    Powiem Ci, że lubię Niekrytego Krytyka i słyszałam o tej biografii.
    A Adele ubóstwiam :))

    OdpowiedzUsuń
  2. z najlepszym facetem na świecie to jestem ja moja droga ;))
    A tak poważnie to szczerz gratuluję szczęśliwej miłości :)

    OdpowiedzUsuń
  3. oby wasza szczęśliwa miłośc trwała długo, długo i oby nadchodzący rok był dużo lepszy od poprzedniego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę kolejnych szczęśliwych lat :> A o książce słyszałem baaaardzo dużo i mam na nią bardzo wielką chętkę :> Pozdrawiam i zapraszam do siebie na recenzję bajkowego filmu "Parnassus" :>

    OdpowiedzUsuń
  5. postępowałam zgodnie z tą instrukcją:

    http://jaramy-sie-tym.blogspot.com/2012/12/jak-zmienic-kursor-na-blogu.html

    ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Życzę ci żebyś zawsze była tak szczęśliwa. Mnie niestety nie było dane.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).