28 gru 2013

Ma tapczanie siedzi leń..

Wiem, wiem..mało mnie tu ostatnio. Musicie mi wybaczyć. Święta minęły mi szybko i bardzo rodzinnie. Mikołaj był bogaty. Obdarował mnie i to na dwóch wigiliach. Jestem bogatsza o ciepłe bambosze, mnóstwo słodyczy, płytę James'a Arthura, świeczki oraz kolejną dawkę lektury. Co mnie zdziwiło najbardziej (chyba byłam bardzo grzeczna) znalazłam się również w posiadaniu smartfona i tableta. Co za tym idzie w końcu mogę założyć hipsterskiego instagrama i pokazywać ludziom zdjęcia swojego jedzenia ;p Mam też gps'a dzięki któremu łatwiej będzie mi się keszować jak już rozgryzę aplikację. A co najważniejsze mam Pou z którego śmieje się mój narzeczony. Jak można myć ziemniaka i karmić go frytkami? ;) Dosyć chwalenia się i nabijania z aplikacji.
Za cztery dni sylwester. Szykuję dla Was "miesiąc w obiektywie" więc prawdopodobnie wtedy ukaże się kolejny post. A po Nowym Roku po szalonej bibie w remizie, może skuszę się o jakieś refleksje związane z kończącym się właśnie rokiem. Tymczasem dostałam jakiegoś grudniowego lenia. Nie dość, że mi się nic nie chce to jeszcze zaniedbuję przyjaciół.
Wczoraj minęły trzy lata odkąd jestem z Przemkiem. To najfajniejszy okres w moim życiu. Umyk jest jedynym człowiekiem na świecie, który wytrzymuje moje wahania nastrojów i do tego jeszcze mnie kocha :)

Tymczasem zapraszam Was na mego iście hipsterskiego instagrama


PODPIS

12 komentarzy:

  1. Też ostatnio mam strasznego lenia i nic mi się nie chce. To chyba taki czas ;) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, to Mikołaj faktycznie bogaty ; ) super! a leniem się nie przejmuj, to przejściowe!

    OdpowiedzUsuń
  3. I u mnie ostatnio leniwie ;-) A Mikołaj naprawdę - na bogato :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. wszystkiego najlepszego szczesliwej parze, oby jak najdluzej w szczesciu! :)
    baw sie dobrze na insta :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj u mnie też leniwie...
    Fajnie, że w końcu Mikołaj Cię docenił i dostałaś to czego pragnęłaś.

    OdpowiedzUsuń
  6. haha ja Pou'a nazywam Tłuścioch :D

    OdpowiedzUsuń
  7. mi tez się ostatnio nic nie chce :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pou jest cudowny :D:D Mi też po świętach nic się nie chce, a tyle pracy, że nie wiem od czego zacząć :( Pozdrawiam i życzę pięknego Nowego Roku ;)
    ksiazkoteka.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój brat też się wyśmiewa z Pou, mówi, że mam jakąś gierkę dla dzieci ;p Nie tylko Tobie święta minęły szybko.

    OdpowiedzUsuń
  10. świetnie Cię obdarował Mikołaj :) Pamiętam swoje jaranko Pou ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj, u mnie też leniwie- śmieję się z koleżankami, że Mikołaj lenia zostawił mi pod choinką :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).