Dawno nie było żadnego przepisu i czas najwyższy to zmienić! Zachciało nam się z mężem ciastek. Co prawda mogliśmy iść do sklepu i kupić je na wagę, ale nie ma w tym takiej frajdy, jak w tworzeniu własnych deserów. Wyszły na pyszne! Polecam Wam wypróbować ten przepis, ponieważ jest banalnie prosty.
Składniki:
- 250 g mąki
- 140 g margaryny do pieczenia
- 90 g cukru pudru
- sok z połowy cytryny
- 2 żółtka
- ulubiony dżem
Sposób wykonania:
Mąkę, margarynę, cukier puder, sok z cytryny i żółtka zagniatamy energicznie do czasu, aż pozbędziemy się grudek.
Zagniecioną masę zawijamy w folię i odstawiamy na około godzinę do lodówki.
Po wyciągnięciu ciasta rozwałkowujemy je na stolnicy oprószonej mąką na placek o grubości około 3 mm.
Jeśli mamy foremki, używamy ich do wykrawania naszych ciasteczek, mi posłużyła do tego szklanka i kieliszek. Połowa krążków powinna mieć dziurkę w środku.
Powykrawane krążki wstawiamy do lodówki na około pół godziny.
Pieczemy przez 12-15 min w temperaturze 180 stopni.
Po wystygnięciu smarujemy "całe" krążki dżemem (lub na przykład nutellą), a następnie przykrywamy je krążkami z dziurką.
Gotowe ciastka oprószamy cukrem pudrem.
Uwielbiam kruche ciastka. Pychota. Jak zawsze cudowne zdjęcia u Ciebie.
OdpowiedzUsuńOstatnio szukałam przepisu na jakieś kruche ciastka - teraz już wiem co zrobię, i to niedługo :)
OdpowiedzUsuńMój chłopak robi niemalże identyczne.
OdpowiedzUsuńWspaniałe są w smaku!
Znam, znam i lubię! :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Zjadłabym takie ciastka. ;) Chętnie wypróbuję przepis.
OdpowiedzUsuńIdealne ciasteczka na jesień ♥
OdpowiedzUsuńLubię pracować z kruchym ciastem. Często szukam przepisów na różne ciasteczka :) Takich nie robiłam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wyglądają i z pewnością tak samo smakują z chęcią skradnę przepis.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam. :*
Kurczę a miałam przejść na dietę.:)
OdpowiedzUsuńSmacznie wyglądają :). W tym roku tak mnie wszystko goni, że nawet piec nie miałam kiedy... :(
OdpowiedzUsuńAle ochoty mi narobiłaś <3
OdpowiedzUsuńbym jadła i jadła;D
OdpowiedzUsuńAż zapraszają by je schrupać! A do tego piękne zdjęcia! :))
OdpowiedzUsuńO matko, jak widzę te zdjęcia to burczy mi w żołądku. :D Boskie ciasteczka, jak odzyskam piekarnik to będę próbować!
OdpowiedzUsuńWyglądają smacznie, mimo że nie przepadam za dżemem. Ale akurat jestem głodna to pochłonęłabym je :D niestety ja i pieczenie się nie lubimy, więc niestety nie wypróbuję :(
OdpowiedzUsuńNie musi być dżem! Może być np. Nutella albo miód :) Wariantów jest wiele, a w wykonaniu są bardzo proste :)
UsuńUwielbiam domowe wypieki :) Ciastka wyglądają wspaniale :) Ja dziś zabieram się za zrobienie dżemu z dyni :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że domowe lepsza niż te na wagę, bez porównania! Zacnie wyszły :)
OdpowiedzUsuńLubię takie kruchutkie ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie! Na pewno niedługo je zrobię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
czytelniczkaa97.blogspot.com
Smakowicie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPrzepis rzeczywiście prosty :D Chętnie wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńWyglądają super :) Uwielbiam tego typu ciacha :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie prosty przepis w sam raz dla mnie :)) I wyglądają smacznie - na pewno też takie są ;) A ile wyszło Ci takich ciasteczek?
OdpowiedzUsuń