W obiektywie - styczeń 2020

W tym miesiącu mało zdjęć, ale książek tradycyjnie 8. Zajęłam 3 miejsce w konkursie na choinkę, u lekarza okazało się, że nie mam już torbieli. Niedługo czekają mnie kolejni lekarze, także trzymajcie za mnie kciuki! A tak poza tym, to u mnie po staremu. A co u Was?

Kto by wypił taką kawkę? :D

 Kto mnie obserwuje na Instagramie, wie, że miałam problem z Dziadziusiem w tej książce <recenzja>

 Ostatnie świąteczne podrygi na moim blogu ;)

 Widzieliście kiedyś zachód słońca w Wejherowie? :D

 Patrzę za okno i zastanawiam się, gdzie ta zima

 3K, czyli to, co najczęściej można u mnie znaleźć: książki, kwiaty, kawa :)

 Ale ze mnie barista :D

 Zdjęcie z ostatniej sesji z Anią <klik>

 Oj słabo wypadła ta książka w mojej ocenie... <recenzja>

 Mój kochany <Evans>

 Mrocznie, nieco przewidywalnie, ale podobała mi się ta książka <recenzja>

 Poprzednia książka autorki zdecydowanie bardziej mi się podobała <recenzja>

  

Moje świąteczne prezenty :) Uwielbiam :)

 Ta książka podbiła moje serce! <recenzja>

 Tradycyjny ołtarz w moim wykonaniu :p

 Nie samą kawą człowiek żyje

Zdecydowanie moje ulubiona bohaterka literatury dziecięcej <recenzja>

 Wegetariański hamburger z kotletem z bobu <przepis>

 A te cudeńka pełne są naklejek <recenzja>

 A jak tam Wasz styczeń?
Które zdjęcie podobało Wam się najbardziej?
Życzę Wam udanego lutego!

Widzieliście nową reklamę Plusa? :D

_________________________________________________________________ 

PS. Jeśli jest tu ktoś, kto jeszcze nie głosował, a chciałby mi pomóc wygrać konkurs, proszę o polubieni mojego komentarza z linku poniżej:

[klik]