A ja znowu piekę :D Mąż nakupował mi tyle drożdży, że muszę teraz coś z nimi robić :D Zresztą w obecnych czasach trzeba sobie jakieś zajęcie znaleźć ;) Uwaga ważne! Marmolady nie można zastąpić dżem, gdyż marmolada jest sztywna, a dżem będzie nam się wylewał i rozmakał ciasto, przez co ciężko będzie nam je skleić i uformować.
Składniki:
- 500 g mąki pszennej
- 30 g drożdży (lub cztery i pół łyżeczki suszonych)
- 1 opakowanie cukru waniliowego (8g)
- szczypta soli
- 2 łyżeczki cukru
- 3 jajka
- 80 g masła
- 200 ml mleka
- marmolada
Sposób wykonania:
- Jeśli mamy zamiar użyć świeżych drożdży, musimy zrobić zaczyn: wkruszamy je do mleka z łyżeczką cukru i mąki, mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce (około 15-20 minut).
- Suche drożdże nie wymagają zaczynu, po prostu dosypujemy je do mąki.
- Mleko lekko podgrzewamy (nie może być gorące!), masło roztapiamy i studzimy.
- Wszystkie składniki (prócz marmolady) mieszamy ze sobą. Wyrabiamy ciasto do czasu, aż będzie plastyczne, jak plastelina i nie będzie przyklejać się do palców, a następnie odstawiamy je w misce w ciepłe miejsce i przykrywamy ściereczką.
- Po godzinie, gdy ciasto wyrośnie, jeszcze chwilę je zagniatamy, a następnie formujemy wałek, który dzielimy na osiem części. Każdą z nich ugniatamy w rękach, rozpłaszczamy, na środek dajemy marmoladę i sklejamy brzegi, formując bułki.
- Gotowe bułeczki przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i przykrywamy ściereczką na ok. 15-20 minut.
- Tuż przed włożeniem ich do piekarnika smarujemy je z wierzchu roztrzepanym jajkiem z odrobiną mleka.
- Można posypać je kruszonką (100 g mąki, 80 g cukru, 100 g masła ugniatamy do czasu powstania charakterystycznych grudek).
- Pieczemy 20-25 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.
Też czasami robią takie bułki i bardzo mi smakują. 😊
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają, ale dzisiaj mamy dzień lepienia pierogów! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio tez próbuje swoich sil w pieczeniu
OdpowiedzUsuńPrzepis zapisany! <3 Pychota!
OdpowiedzUsuńFajny przepis :)
OdpowiedzUsuńTakie bułki są pyszne na śniadanko z kakao.
OdpowiedzUsuńTakich nie kupi :) Muszą świetnie smakować ale i pachnieć ;)
OdpowiedzUsuńOoo, ostatnio miałam ochotę na takie bułeczki :D Jutro miałam coś upiec... więc wypróbuję ten przepis! ♥
OdpowiedzUsuńChętnie przygotowuję takie bułeczki, a jak jest sezon to najlepiej ze śliwkami :) Wyszły Ci świetnie :)
OdpowiedzUsuńNie cierpię marmolady, ale takim masełkiem orzechowym chętnie bym je nadziała :)
OdpowiedzUsuńhej, ja też kocham piec, z Twojego przepisu chętnie skorzystam. Dzisiaj miałam pizzę własnej roboty. Też mam dużo drożdży, a tak naprawdę u nas wszyscy wykupili i nie były dostępne przez jakiś czas, aż musiałam z internetu zmawiać.
OdpowiedzUsuńTeż mi mąż z internetu zamówił :)
UsuńTakie bułeczki z miłą chęcią zjadłabym.
OdpowiedzUsuńNajpierw sprawdzę twój przepis na kajzerki ;).
OdpowiedzUsuńBardzo lubie takie bułki :D
OdpowiedzUsuńPycha ;)
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie jadłam takich pyszności :) może zrobię takie w zdrowej wersji, żeby nie było cukru. Chociaż masło i mleko bym też musiała czymś zastąpić. Ech :(
OdpowiedzUsuńWiesz co? Lepiej daj sobie spokój xD
UsuńWszyscy sobie zajęć szukają a ja na nic nie mam czasu :P ale bułeczki wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuń