Tytuł: Miłość i inne zadania na dziś
Autor: Kasie West
Wydawnictwo: Feeria
Gatunek: literatura młodzieżowa
Liczba stron: 416
Premiera: 9.05.2018 r.
Kasie West po raz kolejny wylała miód na moje serce, owiała mnie mgiełką tajemnicy, przeniosła w świat młodzieńczej miłości, wyobraźni oraz przyjaźni na całe życie. Czytając książki autorki, naprawdę ma się ochotę znaleźć w wykreowanym przez nią świecie.
Abby Turner jest siedemnastolatką, której mama cierpi na agorafobię, a tata przebywa, gdzieś daleko w świecie, służąc w wojsku. Jest jeszcze dziadek, po którym odziedziczyła poczucie humoru wraz z dużą dozą sarkazmu oraz trójka przyjaciół, z których dwójka wyjeżdżą na okres wakacji. Bohaterce pozostaje spędzić lato z Cooperem - chłopakiem, w którym się kocha, a który to zbagatelizował jej wyznanie rok wcześniej. Pod wpływem impulsu Abby tworzy listę rzeczy, które ma zamiar wykonać, by stać się bardziej dojrzałą i wkładać więcej serca w obrazy, które tworzy. Jak potoczy się życie dziewczyny w ciągu kilku tygodni?
Bohaterów nie da się nie lubić. Cooper jest chłopakiem, o jakim marzą nastolatki – uroczy, zabawny, pomocny. Umie rozweselić każdego i jest idealnym materiałem na przyjaciela. Abby natomiast jest ambitna, uzdolniona, wrażliwa… i po uszy zakochana. Przyjaźń damsko-męska jest dość kontrowersyjnym tematem, jedni w nią wierzą, inni uważają, że prędzej czy później jedna z osób się zakocha. Ja stanowczo obstaję przy pierwszej opcji, ponieważ samej dane mi było doświadczyć takiej relacji.
Główna bohaterka przypadła mi do gustu głównie ze względu na wielkie serce i wyważony sarkazm. Uwielbiam fragmenty, w których przekomarza się ze swoim dziadkiem, który jest do niej tak bardzo podobny. Bardzo podoba mi się również to, że dziewczyna za wszelką cenę chce pomóc swojej mamie, która boi się wychodzić z domu. Jest to wyniszczająca fobia, którą ciężko zrozumieć tym, którzy nie cierpią na napady paniki.
Fabuła książki jest bardzo ciekawa, w tle, prócz gorących, słonecznych dni, mamy również rozmowy o sztuce oraz przemyślenia bohaterów na różnorakie tematy. Wraz z nimi zastanawiamy się nad rzeczami, które są dla nas szczególnie ważne i ile jesteśmy w stanie dla nich poświęcić. Kibicujemy uczuciu Abby i Coopera, bez względu na to, czy pozostaną przyjaciółmi, czy może jednak parą. Nie zdradzę Wam tego, ale przyznam, że zakończenie mnie zaskoczyło, myślałam, że powieść skończy się inaczej, aczkolwiek nie zawiodłam się w żaden sposób.
„Miłość i inne zadania na dziś” swym charakterem i stylem nie odróżnia się od pozostałych dzieł Kasie West i chyba za to najbardziej lubię autorkę, ponieważ wiem, że każda jej powieść przypadnie mi do gustu. Mimo że od dawna nie mam już nastu lat, nie przeszkadza mi czytanie książek z gatunku literatury młodzieżowej, a bycie patronatem medialnym powieści takich jak ta, napawa mnie dumą.
Jeśli mieliście okazje czytać inne książki pisarki i przypadły Wam one do gustu, jestem pewna, że i ta znajdzie się w gronie waszych ulubionych pozycji. Jeśli jednak nigdy wcześniej o niej nie słyszeliście, koniecznie musicie to zmienić, czytając „Miłość i inne zadania na dziś” lub pozostałe powieści Kasie West.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Feeria
Muszę w końcu poznać prozę tej autorki. Koniecznie.
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie poznać twórczość tej autorki, skoro wszyscy tak zachwalają jej książki. 😊
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej autorki, ale książka wydaje się bardzo ciekawa. Tak ostatnio szukam czegoś nowego do poczytania, i mam kolejną książkę, którą dopisuję do swojej listy! :)
OdpowiedzUsuńKsiążki Kasie West muszę zdecydowanie nadrobić, ale akurat ta książka mnie nie kusi za bardzo. Wydaje mi się trochę prosta, a wolałabym przeczytać coś mocniejszego teraz, co zostawiłoby po sobie na mnie ślad :)
OdpowiedzUsuńpotegaksiazek.blogspot.com
Nie czytałam jeszcze książek tej autorki, ale muszę to wreszcie zmienić. Strasznie mam na nie ochotę - ale czasu brak.
OdpowiedzUsuńMimo, że to raczej nie mój klimat, to może być ciekawym oderwaniem :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są książki Kasie West ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji przeczytać książek tej autorki, ale może skuszę się na tą pozycję. Jestem ciekawa czy przypadnie mi do gustu.
OdpowiedzUsuńNaprawdę lubię książki West i uwielbiam czytać dobrze napisane historie o przyjaźni damsko-męskiej, która przeradza się w miłość, więc mam nadzieję, że uda mi się dorwać tę powieść niedługo po jej premierze. :D
OdpowiedzUsuńbiblioteka-wspomnien.blogspot.com
Na razie znam tylko "P.S. I like you", ale już tą książką autorka mnie kupiła, zatem jeśli będę miała ochotę na przyjemną opowieść, to wiem, że mogę na nią liczyć.
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu :) Ja jestem z tych co bardzo lubią styl autorki. Uwielbiam to, że w swoich lekkich i młodzieżowych powieściach, wplata poważne tematy. Po powyższą oczywiście sięgnę i w sumie nie mogę się doczekać, aż uda mi się zdobyć tę pozycję :)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze twórczości tej Autorki, ale wszystko przede mną!
OdpowiedzUsuńuwielbiam West i przeczytam w swoim czasie ;)
OdpowiedzUsuń