10 sie 2018

Gorszy - Piotr Górski


Tytuł: Gorszy
Autor: Piotr Górski
Wydawnictwo: Harper Collins
Gatunek: kryminał
Liczba stron: 416
Premiera: 20.07.2018 r.
Tom II (Seria: Sławomir Kruk)




*uwaga pierwszy akapit zdradza szczegóły z pierwszego tomu*

Nadszedł czas na ponowne spotkanie z komisarzem Krukiem, którego dobrze już znam z poprzedniej części. Bohater powinien czuć satysfakcję, że prokurator Marta Krynicka, z którą nie miał najlepszych stosunków, została aresztowana za morderstwo. Coś jednak sprawia, że wierzy w jej niewinność, mimo że wszystkie dowody świadczą przeciwko niej. Drążąc i prowadząc śledztwo na własną rękę, sam wpada w tarapaty, zadzierając z szajką przestępców.

Po pierwsze muszę przede wszystkim zaznaczyć, że jestem pod wrażeniem tego, jak rozwinęła się twórczość Piotra Górskiego. Podczas gdy „Kruka” uważałam za zwykły kryminał, z banalną historią jakich wiele i sztampowymi bohaterami, to „Gorszego” uważam za o wiele lepszą powieść. Zdecydowanie bardziej podoba mi się kreacja bohaterów, zwłaszcza komisarza Kruka, który w tej serii odgrywa pierwsze skrzypce. Mam wrażenie, że tym razem myśli on bardziej racjonalnie, aniżeli instynktownie. Jest mniej agresywny, natomiast za wszelką cenę próbuje dowieść prawdy.

Podoba mi się również to, w jaki sposób kolejne elementy układanki wskakują na odpowiednie miejsce. Fabuła jest bardzo dobrze przemyślana od samego początku, aż po ostatnią stronę. Dużo się dzieje, jest wiele tropów, które pozornie prowadzą donikąd, akcja nieustannie mknie do przodu, a sarkastyczny komisarz dodaje nutkę humoru między poważne dochodzenie. Uważam, że historia została idealnie wyważona, nie jest ani za krótka, ani za długa, co sprawia, że czytelnik nie czuje się ani znudzony, ani nieusatysfakcjonowany. Zastanawiam się, czy powstanie kolejny tom, gdyż zakończenie tego nie zdradza.

Lubię, kiedy rozdziały są krótkie, wtedy historię pochłania się w zawrotnym tempie, tak jak to miało miejsce podczas mojego spotkania z tą serią. Mało jest polskich twórców, zajmujących się tworzeniem książek z dreszczykiem, z których twórczości byłabym zadowolona. Tym razem muszę przyznać, że widzę w Piotrze Górskim duży potencjał i z całą pewnością, jeśli będę miała taką możliwość, sięgnę po inne jego powieści.

Podsumowując, napiszę, że „Gorszy”, to książka napisana poprawnym językiem, z ciekawym spojrzeniem na świat przestępczy i pranie brudnych pieniędzy, z dużą ilością różnorodnych bohaterów, z których każdy odgrywa ważną rolę. W pozycji tej nie znajdzie się lania wody i zbędnych zapychaczy, jest tylko akcja, akcja i akcja. Gorąco zachęcam Was do zapoznania się z książką, ale radzę zacząć od pierwszego tomu, by dogłębnie poznać historię i wczuć się w rolę Sławomira Kruka w „Gorszym”. Polecam zwłaszcza miłośnikom gatunku lub osobom, które lubią od czasu do czasu sięgnąć po dobry kryminał. 


Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję:

http://www.harpercollins.pl/

12 komentarzy:

  1. Za jakiś czas pewnie przeczytam tę książkę. Lubię takie klimaty i szybką akcję. :) Zacznę jednak od poprzedniej części. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba kupię oba tomy mojemu narzeczonemu, to jego klimaty. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że autor rozwija swój warsztat. Może skuszę się na jego pierwszą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobry kryminał zawsze w cenie. Dzięki za rekomendację :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyi dokładnie to co lubię, nie pogardzę dobrym kryminałem!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno nie czytałam o praniu pieniędzy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tom pierwszy wciąż przede mną, ale czuję się zachęcona do tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak skończę czytać obecną książkę to koniecznie muszę wybrać coś z Twoich recenzji :) Może skuszę się i na tą :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam jeszcze tego autora, ale przyznaję, że mnie skusiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaprosiłam Cię do zabawy ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. O, podoba mi się :)
    Ale masz ładny szablon! W ogóle nie poznałam Twojego bloga ^^

    OdpowiedzUsuń

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).