30 paź 2020

Chłopak, dla którego kompletnie straciłam głowę - Kirsty Mosely


 

Tytuł: Chłopak, dla którego kompletnie straciłam głowę

Autor: Kirsty Mosely

Wydawnictwo: Harper Collins

Gatunek: romans

Liczba stron: 368

Premiera: 23.09.2020 r.

Amy ma różowe włosy, na nogach conversy, a najbardziej na świecie kocha ser, no może jeszcze równe mocno kocha Margaritę. Pracuje w kolei, sprawdzanie biletów nie jest najciekawszym zajęciem świata, ale pozwala jej opłacić rachunki. Pięć miesięcy temu coś się zmieniło. W „jej” pociągu pojawił się mężczyzna, dla którego całkowicie straciła głowę. Poniedziałki zaczęły być najlepszym dniem tygodnia. Jedynym problemem jest to, że choć nie ma kłopotu z nawiązywaniem kontaktów, przy nim uginają się jej kolana, język staje kołkiem, a ona nie umie wyrzucić z siebie nawet słowa. Pewne przypadkowe spotkanie namiesza w jej życiu, co z tego wyniknie?

Mam mieszane uczucia co do tej książki, w pierwszym momencie pomyślałam, że jest to ciekawa, urocza opowieść. Kibicowałam Amy, by po tym, jak Amor w nią strzelił, udało jej się umówić z obiektem jej westchnień. Z zapartym tchem śledziłam kolejne wydarzenia, do czasu, aż zrobiło się słodko… zdecydowanie za słodko. Po którymś razie czytając, jaki to bohater jest idealny, przystojny, cudowny, mądry etc. miałam dosyć. Został on wykreowany sztampowo niczym w milionie podobnych książek.

W pewnym momencie coś się zmieniło, autorka zszokowała mnie, a moje zaciekawienie znów trafiło na właściwy tor. Czegoś takiego zupełnie się nie spodziewałam. Bohaterka musiała stanąć przed trudnym wyborem. Nie jestem w stanie powiedzieć, co zrobiłabym, będąc na jej miejscu. Z zaciekawieniem czekałam na finał i nie zawiodłam się, choć jeśli Amy wybrałaby drugą opcję, również nie byłabym zawiedziona. Piszę dość tajemniczo, ale nie mogę Wam zdradzić czegoś tak istotnego. Mam nadzieję, że zaciekawiłam Was i sami sięgniecie po tę pozycję.

Bardzo polubiłam Amy za to, że wyróżnia się, jest zabawna, ekscentryczna, specyficzna i ma swój styl. Zazdrościłam jej, że los sprawił, że na jej drodze stanął Jared, choć w tym jego idealnym wizerunku coś bym popsuła, nikt nie jest, aż tak doskonały.

Książka jest lekka, niezobowiązująca, typowo kobieca, idealna na oderwanie się od dnia codziennego i zrelaksowanie się przy herbacie lub lampce wina. Czyta się ją szybko i nie jest zbyt angażująca, dla mnie posłużyła, jako miła odskocznia od dreszczowców, które czytam na co dzień. Jestem pewna, że znajdzie ona szerokie grono odbiorców. Sięgając po nią, myślałam, że jest to pozycja dla młodzieży, ale myliłam się, jest tu dużo seksualności, więc lepiej, by nastolatki po nią nie sięgały.

„Chłopak, dla którego straciłam głowę” ma swoje lepsze i gorsze fragmenty. Mam wrażenie, że trochę za szybko wszystko się dzieje, ale z drugiej strony autorce udało się mnie zaskoczyć, a nawet w pewnym momencie wzruszyć. Pokazuje duży kontrast między osobowościami i potwierdza, że przeciwieństwa się przyciągają. Myślę, że warto sięgnąć po tę powieść.


Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję:


18 komentarzy:

  1. Jeszcze jej nie czytałam, ale recenzje wskazywały na bardzo dobrą lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam pozytywne opinie o tej książce i będę miała ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie czytałam tej książki, ale brzmi interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miłość w pociągu XD To może być ciekawe. Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Książkę mam na swojej liście do przeczytania, więc być może po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaintrygowalas mnie co to za wybór, którego musiała dokonać ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam tej książki, ale brzmi bardzo zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam różne recenzje tej książki. Twoja stoi po środku. Na razie nie planuję po nią sięgać, ale może za w odległej przyszłości ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Po romanse sięgam rzadko, muszę mieć na nie nastrój ;) Słyszałam już wcześniej dobre opinie o tej książce, dlatego pewnie za jakiś czas po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czasem lubię przeczytać takie lekkie pozycje - zwłaszcza, gdy głowa przemęczona pracą :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie sądze by ta książka mnie wciągnęła choć przyznaję że od czasu do czasu lubię poczytać coś lekkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Niestety nie jest to pozycja dla mnie, jednak wiem komu moze sie spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  13. W sam raz na jesienny wieczór :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajnie, ze książka potrafi wzruszyć i zaskoczyć, myślę, że spodobałaby mi się ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. ojej jak czytam że bohater jest cud miód i orzeszki to od razu odkładam książkę w siną dal xd podobnie jak czytam o typowych bohaterkach szarych myszkach które nagle oczywiście w tym chłopaku cud miód się zakochują. Więc dobrze że ta bohaterka jest choć oryginalna na swój sposób mimo że czasami język traci z wrażenia:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Skoro warto, to się rozejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Widział pozytywne opinie o tej książce . Ale prawda jest taka ile gustów tyle opinii

    OdpowiedzUsuń
  18. Kilka lat temu Czytałam "Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno" autorki. Wspominam bardzo miło

    OdpowiedzUsuń

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).