W całym pokoju czuć zapach olejku kamforowego który przypomina o krasnoludku wbijającym mi szpilkę w ucho. Poza tym czuje zapach mandarynek które przypominają mi o świętach, a może usilnie próbuję poczuć święta jak kiedyś..? Chce żeby spadł śnieg, chcę tej magii, światełek dookoła i biegających po mieście Mikołajów oraz ludzi z czerwonymi nosami poszukujących prezentów dla bliskich ! Na razie nie chce myśleć o tym, że przyjdzie odwilż i o tym, że znów telemarkiem trzeba będzie bronić się przed upadkiem. Co raz bliżej święta..
ale najbardziej w tym momencie marzę żeby mi się net nie zacinał i żebym mogła w końcu obejrzeć serial! wrr..
Nienawidź mnie dzisiaj
Nienawidź mnie jutro
Nienawidź mnie za to wszystko,
czego dla ciebie nie zrobiłam
...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).