Tytuł: Niebezpieczne istoty
Autor: Kami Garcia, Margaret Stohl
Wydawnictwo: Feeria
Gatunek: paranormal romance, fantastyka, dla młodzieży
Liczba stron: 333
Rok: 2014
5/10
Ridley jest jedną z Obdarzonych – istotą niebezpieczną i niegrzeczną. Jest osobą mającą swoje zdanie i upór godny osła. Jej cechy przewodnie często zsyłają na nią tarapaty. Jej chłopak – Wesley Lincoln, przez przyjaciół nazywany Linkiem marzy o karierze muzycznej. Chce zostać perkusistą. Para wyrusza do Nowego Jorku, gdzie chłopak jedzie zrealizować swój cel, a dziewczyna spłacić długi. Osoba, wobec której winna jest zobowiązania, nie jest najprzyjemniejszą istotą na świecie. Jeśli chcecie dowiedzieć się co czeka Ridley i Linka, przekonajcie się sami!
Nie czytałam pierwszego cyklu książek. Nie oglądałam również filmu, dlatego na początku trudno było mi się połapać o co chodzi. Zapytałam wujka Google, a on szybko mi wyjaśnił, że mam do czynienia z główną bohaterką, która jest syreną. Nie lubię powieści dla młodzieży. Wydają mi się naciągane i ckliwe. Teksty w stylu „w mordę różowego miśka”, „szalona pałko” sprawiają, że mam ochotę zamknąć książkę i już więcej jej nie otwierać. Daję jej jednak szansę. Czytam. Więcej lukrowanych grypsów..i co oni mają z tym poklepywaniem? „Czule poklepał”, „powinna go chyba poklepać” i tak dalej. Myślę, że książka może przypaść do gustu fanom serii oraz niektórym nastolatkom. Niestety ja choćbym była dziesięć lat młodsza nie przeczytałabym jej drugi raz. Oprócz tego, że nie lubię młodzieżówek, nie lubię również paranormal. Liczyłam na coś innego, choć podświadomie wiedziałam co mnie czeka. Plusem są dla mnie tytuły rozdziałów, które składają się z nazw piosenek znanych zespołów rockowych takich jak: AC/DC, Guns N’ Roses czy Iron Maiden. Spodobały mi się również wyraziste osobowości. Bohaterowie zostali obdarzeni bogato nakreślonym charakterem. Każdy z nich jest inny i niepowtarzalny. Na temat autorów nie znalazłam zbyt wielu informacji. Wiem tylko, że Kami Garcia jest nauczycielką i specjalistką od literatury dziecięcej i młodzieżowej. Mieszka w Los Angeles i „Piękne istoty” były jej debiutem. Margaret Stohl natomiast uwielbia literaturę amerykańską. Jest wykształcona pod kątem filologii angielskiej. Studiowała również kreatywne pisanie pod okiem George’a MacBeth’a – szkockiego pisarza i poety. Podobnie jak Kami Garcia mieszka wraz z rodziną w Los Angeles i debiutowała „Pięknymi istotami”.
Tytułem podsumowania, książka nie jest zła, ale również nie porywa. Powiedziałabym raczej, iż jest przeciętna. Zachęcam głównie młodzież do zapoznania się z tą pozycją. Polecam ją również fanów cyklu. Zrobił on furorę. Świadczy o tym chociażby ekranizacja „Pięknych istot”. To, że mi powieść średnio przypasowała, nie znaczy, że komuś innemu się nie spodoba.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Feeria
nie. nie nie. nie skuszę się :) mam i tak miiiliony pozycji na półce "do przeczytania" i ledwo się wyrabiam xD
OdpowiedzUsuńNie czytałam "Pięknych..." i na "Niebezpieczne..." też się nie skuszę :))
OdpowiedzUsuńJa do młodzieży się raczej nie Zaliczam więc to nie dla mnie :/
OdpowiedzUsuńRównież nie lubię młodzieżówek, chociaż czasami można znaleźć perełki, ale jak widać ta do nich nie należy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńChyba jesteśmy za stare i za bardzo doświadczone na takie rzeczy :)
OdpowiedzUsuńOj nie spodziewałam się, że jest nacechowana takimi tekstami, pomimo, ze lubię młodzieżówki to chyba takie teksty kuły by mnie w oczy.
OdpowiedzUsuńte teksty to coś w stylu :"moja wewnętrzna bogini" z greya hahah
UsuńŁojezu, ale to musi być słabe. Zmusiłaś się do wyszukiwania plusów za co podziwiam. Ja bym ją zdyskredytowała na początku. :)
OdpowiedzUsuńhehe, to był wyczyn! ;p
UsuńMi do gustu nie przypadły ,,Piękne istoty", więc tej książki na pewno nie przeczytam.
OdpowiedzUsuńWidziałam film, i raczej na tym poprzestanę :)
OdpowiedzUsuńczytałam pierwszą cz. tej serii i reszty nie przeczytałam i nie mam w planach.
OdpowiedzUsuńNie porywają mnie takie sagi.
OdpowiedzUsuńCzytałam Piękne Istoty i jakoś mnie nie porwały, poza tym mam mnóstwo innych książek czekających na mnie na półce ;D
OdpowiedzUsuńMyślę, że dla młodzieży to może być ciekawy tytuł.
OdpowiedzUsuńJak znajdę ją w bibliotece to obejrzę :)
OdpowiedzUsuńMiałam tą książkę w rękach, ale nie przypadła mi do gustu, chociaż się w nią nie zagłębiałam :D
OdpowiedzUsuńLubie młodzieżówki, ale ta jakoś do mnie nie przemawia, a po Twojej opinii tym bardziej, więc sobie odpuszczę ;)
OdpowiedzUsuńnie dla mnie
OdpowiedzUsuńO matko, co to za teksty tych ludzi... kto tak w ogóle mówi, kurczę, ja bym się chyba załamała w trakcie czytania ;p Ani młodzieżówek ani paranormal także nie lubię, także będę się trzymać od tej serii z daleka.
OdpowiedzUsuńParanormal uwielbiam, ale mlodziezowek juz nie. A te teksty to mnie czasem do szalu doprowadzaja... Czesto zastanawiam sie skad sie biora te wszystkie skroty okreslenia i w ogole... To nie dla mnie.
OdpowiedzUsuń