Powoli zbliża się do nas 2019 rok. Być może pukniecie się w czoło, czytając te słowa, ale mamy już październik! Za oknem deszcz i wiatr, a nawet się nie obejrzycie i będzie już zima. Przychodzę dziś do Was nie z pozycją książkową, ale z kalendarzem od Wydawnictwa Zielona Sowa ☺️
Zapewne każdy z Was, a przynajmniej większość zaopatruje się w różnorakie kalendarze: ścienne, kieszonkowe, zrywane, ja chciałam zaprezentować Wam kalendarz książkowy i to nie byle jaki, ale najładniejszy, jaki miałam okazję trzymać do tej pory w rękach.
Motywem przewodnim tego produktu są rośliny i wprost nie można oderwać wzroku od pięknej okładki, kolorowych, delikatnych wstawek oraz ciekawostek dotyczących tematu i cytatów. Całość jest typowo kobiecym gadżetem, który cieszy oczy, ale również przypomina nam o różnorakich sprawach do załatwienia.
Kalendarz to jedna z najważniejszych rzeczy w mojej torebce, założę się, że nie jedna z Was uważa tak samo. Lepiej zapisywać wszystkie notatki, złote myśli i sprawy do załatwienia, w jednym miejscu, niż mieć je porozrzucane na różnych karteluszkach, które z czasem i tak pogubimy. To, co jest wielkim plusem kalendarza od Zielonej Sowy to to, że jest w nim dużo miejsca, na zapiski, a do tego został połączony ze stronami przypominającymi te z Bullet Journalu, czyli urocze kropeczki, które możemy zamienić na tabelki, kaligrafię i inne ozdoby.
Polecam Wam go serdecznie! Myślę, że spodobają Wam się akwarelowe rysunki roślin oraz pięknie wydana całość. Ja, gdy na niego patrzę, mam ochotę wziąć do ręki cienkopisy i zacząć zapełniać go notatkami ☺️
Za kalendarz serdecznie dziękuję:
Pierwszy raz widzę ten kalendarz. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje.:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie jest wydany ten kalendarz. Ja mam kalendarz od Agnieszki Osieckiej, ale nie mam, niestety, zwyczaju zapisywać w nim informacji. :) Zawsze zapominam.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na kalendarz i oczywiście piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMam go. jest piękny i aż żal w nim cokolwiek zapisywać ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie pomyślałam o nowym kalendarzu....najwyższa pora! Dziękuję za tę piekną sugestię ;))
OdpowiedzUsuńO cholercia jaki piękny ♥♥
OdpowiedzUsuń