Nazwa Śledztwo. Niewiarygodne historie
Producent: Edgard Games
Wiek: 9+
Liczba graczy: 2-5
Nie wiem, jak Wy, ale ja bardzo lubię wszelkie gry planszowe oraz karciane. Zawsze w gronie znajomych sięgamy coś, przy czym będziemy się dobrze bawić. Dziś przychodzę do Was z recenzją bardzo fajnego umilacza czasu, a mianowicie grą "Śledztwo. Niewiarogodne historie".
Jest to gra przeznaczona dla 2 do 5 osób, w wieku od 9 lat. Jedna rozgrywka trwa około 20 minut. W opakowaniu znajduj się 80 kart śledztwa, 24 karty zbrodni, 2 karty pytań, 4 karty narratora, 5 pionków oraz instrukcja, która w prosty sposób objaśnia nam, o co w tej grze chodzi.
Jest to gra przeznaczona dla 2 do 5 osób, w wieku od 9 lat. Jedna rozgrywka trwa około 20 minut. W opakowaniu znajduj się 80 kart śledztwa, 24 karty zbrodni, 2 karty pytań, 4 karty narratora, 5 pionków oraz instrukcja, która w prosty sposób objaśnia nam, o co w tej grze chodzi.
Zasady: Jest to gra polegająca na współpracy. Jedna osoba przemienia się w świadka, a pozostali tworzą zespół śledczych. Karty śledztwa dzielimy na grupy (podejrzani, miejsca, motywy, przedmioty oraz osoby) i kładziemy je w rzędzie przed sobą. Z każdej grupy losujemy po 4 karty i ustawiamy je koło odpowiednich kupek. Karty pytań warto mieć przy sobie, ponieważ pokazują one, jak poprawnie powinny być skonstruowane pytania. Świadek bierze jedną kartę ze stosu zbrodni i musi zastanowić się oraz wytypować, które karty z odsłoniętych kart śledztwa wybierze, do tworzenia swojej historii. Z każdego koloru musi wybrać jedną kartę, tak by mieć jednego podejrzanego, jedno miejsce zbrodni, jeden motyw, jeden przedmiot oraz jedną osobę. Nie mówi pozostałym graczom, co wybrał. Jeśli świadek np. wylosuje kartę zbrodni pt. "Znęcanie się" musi stworzyć historię na ten temat, odpowiadając na pytania: kto się znęcał? Gdzie doszło do znęcana? Czego użył sprawca? Kto był ofiarą? Dlaczego sprawca znęcał się nad ofiarą? Ja dla przykładu wylosowałam, że zwariowany muzyk znęcał się w szkole nad radosną gosposią, grożąc jej spluwą, ponieważ miał mroczny sekret (najlepiej spisać sobie historię na kartce). Następnie karta zbrodni przekazywana jest do analizy śledczym, których celem jest wskazanie odpowiednich kart śledztwa. Śledczy mogą zadawać świadkowi pytania, ale sformułowane w taki sposób, by mógł on odpowiadać "tak" lub "nie". Pytania nie mogą być zbyt oczywiste, np. jeśli chodzi o zwariowanego muzyka, nie można zapytać, czy podejrzany tworzy muzykę. Można natomiast zapytać, czy podejrzany jest artystą. Kiedy śledczy się naradzą i wytypują odpowiednie karty śledztwa, kładą na nich pionki, dopasowując je kolorami. na koniec świadek wraz ze śledczymi porównują swoje historie, jeśli się ze sobą pokrywają, sprawa jest rozwiązana.
'Jest to niezwykle wciągająca gra, która pobudza wyobraźnie. Najciekawsze jest w niej to, że za każdym razem wychodzą inne historie, ponieważ zarówno karty po każdej partii się zmieniają, jak i osoba będąca świadkiem. Jeśli chcecie dowiedzieć się (oczywiście z przymrużeniem oka) kto ukradł księżyc, ożywił mumię lub porwał pokój, to koniecznie zaopatrzcie się w tę grę! Już dziś każdy z nas może zostać detektywem :)
Za produkt serdecznie dziękuję:
Zagrałabym ;)
OdpowiedzUsuńTa gra trochę przypomina mi inną grę. "Tajniacy" - może słyszałaś? Pamiętam, że bardzo mi się podobała i pewnie jeśli będę miała okazję, zagram i w "Śledztwo". :)
OdpowiedzUsuńwygląda na ciekawą grę ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że dawno nie grałam w taką grę planszową.
OdpowiedzUsuńIdealny sposób na spędzanie długich wieczorów.
OdpowiedzUsuńGry planszowe wracają do łask :) chyba na szczęście :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam karcianki! Chętnie przyjrzę się temu tytułowi :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa gra i z przyjemnością bym w nią zagrała. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa gra, myślę, że fajnie by mi się w nią grało ;)
OdpowiedzUsuńdo gry w towarzystwie przy piwku i chipsach spoko sprawa;D
OdpowiedzUsuńZapowiada się fajnie. Dobry pomysł na spędzenie czasu :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę ciekawie. Zagrałabym jakbym miała.
OdpowiedzUsuńO, coś ciekawego! Lubimy gry, a widzę, że przy tej zabawa jest przednia :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie gry! Sylwestra spędziłam rodzinnie, grając właśnie w planszówki :D
OdpowiedzUsuńOj uwielbiam gry! DO moich ulubionych należy ,,Gorący ziemniak" :)
OdpowiedzUsuń