Tytuł: Legalne kradzieże. Na tropie największych złodziei w historii świata
Autor: Soledad Romero Marino
Wydawnictwo: Znak
Gatunek: Popularnonaukowa dla dzieci
Liczba stron: 64
Premiera: 1.09.2021 r.
Gdy tylko ta książka trafiła w moje ręce, nie mogłam oderwać od niej wzroku. Jest to jedna z najlepszych i najpiękniej wydanych książek w mojej kolekcji. Bardzo duży format, twarda oprawa, piękna wklejka, ale przede wszystkim jej forma przypadła mi najbardziej do gustu. Całość wygląda, jak stara gazeta. Treści jest w niej mało, ale znalazło się miejsce na najważniejsze informacje. Cała składa się z wielu ilustracji przedstawiających elementy dotyczące danego przestępstwa.
„Legendarne kradzieże” to dziewięć historii. Przy każdej wypunktowane zostało miejsce i czas zdarzenia, wysokość łupu, osoby za niego odpowiedzialne oraz wyrok. Poznajemy również plan napadu, jego przedmiot, przebieg, śledztwo policyjne oraz rozwiązanie. O niektórych z tych kradzieży wiedziałam, choć nie miałam większego pojęcia na temat ich szczegółów. Jednym z największych przestępstw w historii świata, jest zniknięcie obrazu przedstawiającego Mona Lisę. Kto by pomyślał, że prosty stolarz będący analfabetą, mógł dokonać czegoś takiego. Najbardziej intrygującą dla mnie sprawą jest porwanie samolotu. Napastnik zażądał okupu, a gdy go otrzymał, wyskoczył z niego ze spadochronem i nigdy więcej nikt go nie widział. Zadziwiające, prawda?
Podobno jest to książka przeznaczona dla dzieci, ale szczerze powiedziawszy, gdyby nie to, że o tym przeczytałam, nie miałabym o tym pojęcia. Wygląda jak kolekcjonerskie wydanie i według mnie jest to pozycja odpowiednia zarówno dla tych młodszych, jak i starszych czytelników. Ja dowiedziałam się czegoś nowego, nie o wszystkich przestępstwach zawartych w tej pozycji słyszałam, a nawet jeśli coś obiło mi się o uszy, to nie miałam pojęcia, jak przebiegał cały proces.
To co między innymi znajdziemy w tej książce, to włamania do skarbców, podkopy, a także napady na pociągi oraz furgonetki. Twórcy musieli się bardzo napracować przy jej tworzeniu, więc chylę czoło w ich stronę, zwłaszcza Julio Antonio Blasco zasługuje na uznanie, ze względu na stworzone przez niego ilustracje.
Czy polecam? Bardzo, ta książka bawi, uczy i cieszy oko. Warto posiadać w swojej biblioteczce tak piękne oraz wartościowe wydania, które są odpowiednie dla czytelników w każdym wieku.
Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję:
Podsunęłaś mi pomysł na ciekawy prezent dla kogoś mi bliskiego.
OdpowiedzUsuńCiekawe wydanie. Dobre na prezent :)
OdpowiedzUsuńŁadne wydanie, a do tego, jaki ciekawy temat.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda. Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńale to pocieszne:D chcę czytnąć dla radochy oglądania tych rysunków;D
OdpowiedzUsuńŚwietne wydanie i raczej chyba dla dorosłych :) Przynajmniej tak myślę względu na tematykę. :)
OdpowiedzUsuńPiękne wydanie i niesamowite historie!
OdpowiedzUsuńFaktycznie piekne wydanie. Lubie duze formaty. Chyba sie skusze. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń