Tytuł: Niewinni
Autor: Marcel Moss
Wydawnictwo: Filia
Gatunek: kryminał
Liczba stron: 400
Premiera: 25.01.2023 r.
W Zielonej Górze w tajemniczych okolicznościach znika kilkuletnia Emilka. W tym samym czasie po dwunastu latach na wolność wychodzi człowiek skazany za pedofilię i giną trzy młode kobiety. Do znalezienia dziewczynki zostaje zatrudniona Sandra wraz ze swoim partnerem Ignacym z biura detektywistycznego „Echo”. Czy wszystkie te sprawy są ze sobą powiązane? Czy detektywom uda się rozwikłać sprawę i rozwinąć swoje biuro?
Marcel Moss słynie z mocnych, brutalnych kryminałów. Przyzwyczaiłam się do tego, w końcu nie jedną jego książkę mam już za sobą, jednak tym razem i dla mnie w pewnych momentach okazywało się zbyt wiele. Nie mogłam znieść opisów chorych myśli pedofila, który fantazjował o małych dziewczynkach. Przysłowiowy nóż mi się w kieszeni otwierał na myśl, że po świecie naprawdę chodzą tego typu zwyrodnialce, być może mijamy ich w sklepach lub w okolicy placów zabaw i nie mamy o niczym pojęcia.
Autor jak zwykle potrafił mnie zaciekawić. Ignacego i Sandrę poznałam już w poprzednich tomach serii i bardzo ich polubiłam. Uwielbiam ich przekomarzania oraz pomocną dłoń w opałach. Na pierwszy rzut oka widać, że łączy ich coś więcej niż przyjaźń, choć usilnie się przed tym bronią. Cieszę się, że na końcu powieści znalazłam słowa: „ciąg dalszy nastąpi…” zwiastujące nadejście kolejnej części ich przygód.
Marcel Moss jest jednym z nielicznych pisarzy, którzy potrafią stworzyć zakończenie, którego nie umiem się w żaden sposób domyślić. Prowadzi akcję wielowątkowo, wplatając w treść zdarzenia, które na pozór nie mają ze sobą nic wspólnego, lecz w końcu łączą się w zgrabną całość. Zawsze polecam zaczynać serię od początku, choć jeśli ktoś ma ochotę, może zacząć od którejkolwiek części, gdyż mimo wzmianek z przeszłości, każda z nich dotyczy czegoś innego.
Uważam, że autor jest jednym z najlepszych polskich pisarzy, a jego kryminały mają specyficzny klimat. Nie boi się on poruszać trudnych tematów, odważnie pisze o pedofilii, mafii, narkotykach, samobójstwach i chyba nie ma dla niego czegoś, co znajdywałoby się w ramach tabu. Jego książki zdecydowanie nie są dla każdego, a sięgając po nie, trzeba być gotowym na porządną dawkę mocnych wrażeń.
Post powstał przy współpracy z:
Ta książka znajduje się na mojej liście tych obowiązkowych do przeczytania.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Ten specyficzny klimat zachęca do lektury.
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię książki autora, więc i tę na pewno przeczytam. ;)
OdpowiedzUsuńInteresujący temat, zachęca do przeczytania.
OdpowiedzUsuńMuszę zapoznać się z jego książkami :D
OdpowiedzUsuńJakoś nie po drodze mi z tym autorem...
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńA zastanawiałam sie nad tym tomikiem ;)
OdpowiedzUsuńMoże i autor porusza ważne tematy w swoich książkach, ale nie podszedł mi jego styl,a sięgnęłam do tej pory po trzy jego książki.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie poznałam jego twórczości.
OdpowiedzUsuńCzytałam już trochę książek tego autora i lubię.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu sięgnąć po książki tego autora.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie
OdpowiedzUsuńRzeczywiście zapowiada się bardzo ciekawie. Kryminały bardzo lubię, dlatego chętnie po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o owym pisarzu ale mam ochotę na jego twórczość:D
OdpowiedzUsuńMyślałem, że to pisarz z zagranicy ;) Książkę na ten moment sobie odpuszczam.
OdpowiedzUsuńJak dotąd przeczytałam jedną książkę autora, po której miałam mieszane odczucia. Jestem jednak bardzo ciekawa, twórczości Mossa, dlatego muszę koniecznie przeczytać jeszcze jakiś tytuł. Kto wie, może ten mnie przekona?
OdpowiedzUsuńco jak co, ale kryminały to uwielbiam!
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki tego autora i tą jestem bardzo zainteresowana ;)
OdpowiedzUsuń