Tytuł: Felix, Net i Nika oraz Gang Niewidzialnych ludzi
Autor: Rafał Kosik
Wydawnictwo: Powergraph
Gatunek: Literatura młodzieżowa
Liczba stron: 376
Premiera: 6.12.2004
Tom I
Rafał Kosik jest polskim pisarzem. Tworzy głównie książki z gatunku science fiction. Zaczął studia na Politechnice Warszawskiej. Przerwał je jednak, by otworzyć agencję reklamową Powergraph, która następnie przekształciła się w wydawnictwo. Jest dyrektorem kreatywnym i grafikiem. Tworzy również rysunki satyryczne. Prócz cyklu dla młodzieży opublikował również książki dla dorosłych, między innymi: „Mars”, „Vertical” i „Kameleon”. Jest laureatem licznych nagród.
Felix, Net i Nika są trójką trzynastolatków, którzy poznali się w szkole. Na pozór są zwykłymi nastolatkami, którzy toczą życie jak wszyscy. Już na początku powieści widać jednak, że różnią się od innych inteligencją i tendencją do pakowania się w kłopoty, są ciekawi świata oraz nie boją się stawić czoła zagrożeniom. W pierwszej części prócz Ganku Niewidzialnych Ludzi zmagają się z duchami i innymi rzeczami, o których możecie przekonać się sami sięgając o książkę.
Nawet nie sądziłam, że aż tak wciągnę się w tę powieść. Trójka łepskich dzieciaków wręcz skradła moje serce. To niewiarygodne ile przygód można umieścić w jednej pozycji (a co dopiero w dwunastu, będących serią). Powieść jest zabawna, ciekawa i pouczająca. Z całą pewnością zachęcałabym swoje dziecko, do jej przeczytania. Nie jest to jednak pozycja wyłącznie dla młodszych odbiorców, jestem przekonana, że dorośli czytelnicy, będą się przy niej bawić równie dobrze co ja.
Bohaterowie są z jednej strony beztroskimi, niewinnymi, uroczymi dziećmi, a z drugiej nieprzeciętnie inteligentnymi naukowcami, otoczonymi najróżniejszymi robotami i wynalazkami. Każdy z nich jest inny, ale razem tworzą spójną całość. Felix jest młodym wynalazcą, Net znakomicie zna się na komputerach, a Nika ma zdolności paranormalne. Towarzyszy im Manfred, program sztucznej inteligencji stworzony przez Neta i jego tatę. Podczas swoich przygód młodzi bohaterowie napotykają wiele trudności i niebezpieczeństw, ale siła ich przyjaźni i nadzwyczajne umiejętności pomagają im wyjść cało z największych opresji. Czytając, na myśl przyszedł mi Harry Potter i jego przyjaciele: Ron i Hermiona. Myślę, że Felixa, Neta i Nikę można nazwać polską alternatywą dla przygód znanych na całym świecie czarodziejów.
Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Akcja wręcz mknie do przodu przez najróżniejsze zdarzenia. Ukazuje siłę przyjaźni, jest kreatywna i pobudza do myślenia. Czytając jej opinie na portalach czytelniczych zdziwiły mnie komentarze, że nie oddaje rzeczywistości, a przygody bohaterów nie mogłyby spotkać zwykłych dzieciaków. Nie zgadzam się z tymi sformułowaniami, to właśnie dzięki książkom, ludzie mogą na moment przenieść się w inny świat. Istnieją pozycje o smokach, kosmitach, gadających zwierzętach, więc kto powiedział, że książki muszą przedstawiać świat realny? Jedynym drobnym mankamentem dla mnie jest trudne słownictwo przewijające się od czasu do czasu w książce. Z niektórymi zwrotami sama miałam problem, a co dopiero ma powiedzieć dziecko. Zawsze może one jednak zapytać rodziców. W dobie XXI wieku i bardzo rozwiniętej technologii wystarczy również wklepać frazę w Internet, by wciągu kilku sekund poszerzyć swoją wiedzę.
W 2012 roku powstał film „Felix, Net i Nika oraz teoretycznie możliwa katastrofa”.
Felix, Net i Nika są trójką trzynastolatków, którzy poznali się w szkole. Na pozór są zwykłymi nastolatkami, którzy toczą życie jak wszyscy. Już na początku powieści widać jednak, że różnią się od innych inteligencją i tendencją do pakowania się w kłopoty, są ciekawi świata oraz nie boją się stawić czoła zagrożeniom. W pierwszej części prócz Ganku Niewidzialnych Ludzi zmagają się z duchami i innymi rzeczami, o których możecie przekonać się sami sięgając o książkę.
Nawet nie sądziłam, że aż tak wciągnę się w tę powieść. Trójka łepskich dzieciaków wręcz skradła moje serce. To niewiarygodne ile przygód można umieścić w jednej pozycji (a co dopiero w dwunastu, będących serią). Powieść jest zabawna, ciekawa i pouczająca. Z całą pewnością zachęcałabym swoje dziecko, do jej przeczytania. Nie jest to jednak pozycja wyłącznie dla młodszych odbiorców, jestem przekonana, że dorośli czytelnicy, będą się przy niej bawić równie dobrze co ja.
Bohaterowie są z jednej strony beztroskimi, niewinnymi, uroczymi dziećmi, a z drugiej nieprzeciętnie inteligentnymi naukowcami, otoczonymi najróżniejszymi robotami i wynalazkami. Każdy z nich jest inny, ale razem tworzą spójną całość. Felix jest młodym wynalazcą, Net znakomicie zna się na komputerach, a Nika ma zdolności paranormalne. Towarzyszy im Manfred, program sztucznej inteligencji stworzony przez Neta i jego tatę. Podczas swoich przygód młodzi bohaterowie napotykają wiele trudności i niebezpieczeństw, ale siła ich przyjaźni i nadzwyczajne umiejętności pomagają im wyjść cało z największych opresji. Czytając, na myśl przyszedł mi Harry Potter i jego przyjaciele: Ron i Hermiona. Myślę, że Felixa, Neta i Nikę można nazwać polską alternatywą dla przygód znanych na całym świecie czarodziejów.
Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Akcja wręcz mknie do przodu przez najróżniejsze zdarzenia. Ukazuje siłę przyjaźni, jest kreatywna i pobudza do myślenia. Czytając jej opinie na portalach czytelniczych zdziwiły mnie komentarze, że nie oddaje rzeczywistości, a przygody bohaterów nie mogłyby spotkać zwykłych dzieciaków. Nie zgadzam się z tymi sformułowaniami, to właśnie dzięki książkom, ludzie mogą na moment przenieść się w inny świat. Istnieją pozycje o smokach, kosmitach, gadających zwierzętach, więc kto powiedział, że książki muszą przedstawiać świat realny? Jedynym drobnym mankamentem dla mnie jest trudne słownictwo przewijające się od czasu do czasu w książce. Z niektórymi zwrotami sama miałam problem, a co dopiero ma powiedzieć dziecko. Zawsze może one jednak zapytać rodziców. W dobie XXI wieku i bardzo rozwiniętej technologii wystarczy również wklepać frazę w Internet, by wciągu kilku sekund poszerzyć swoją wiedzę.
W 2012 roku powstał film „Felix, Net i Nika oraz teoretycznie możliwa katastrofa”.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Powergraph
Podobne książki czytałyśmy będąc w gimnazjum i coś czujemy, że ta pozycja by nas nie zawiodła :) Bardzo lubiłyśmy przygody grupki przyjaciół :)
OdpowiedzUsuńAutor świetnie pisze, jak będę szukać prezentu dla chrześnicy, to na pewno zajrze do księgarni w poszukiwaniu jego książek.
OdpowiedzUsuńJuż wiele dobrego słyszałam o tej serii. Dlatego spodziewałam się, że Twoja opinia również będzie pozytywna. Jestem ciekawa tylko, czy wszystkie części są mniej więcej równe, czy jednak zdarzają się te lepsze i gorsze. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam chyba z 10 książek z tej serii i naprawdę bardzo mi się podobały, i mocno mnie wciągnęły, mimo że są raczej przeznaczone dla ciut młodszych odbiorców niż my... Ale cóż :)
OdpowiedzUsuńMożesz opisać krótko jedną z przygód felix net i niki
UsuńA co, do szkoły potrzeba? xD Osoba, która napisała ten komentarz nie odpisze Ci, bo jej profil już nie istnieje. Na każdej książce jest nakreślone o czym jest dana przygoda.
UsuńHa! Już wiem, co kupię chrześnicy na prezent :)
OdpowiedzUsuńto kup od razu wszystkie 12 części ;p
UsuńCiekawa seria :)
OdpowiedzUsuńKsiążka mojego dorastania - mega wciągająca i wartościowa dla młodzieży. Pokazuje siłę przyjaźni oraz stawia intelekt na wysokim miejscu. Na pewno polecę młodszemu rodzeństwu :)
OdpowiedzUsuńZachwyca mnie wybór książek dla dzieci i młodzieży. Ale ja trochę niedzisiejsza jestem. Tak jest, jak się dorastało w komunie...
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie. Od dzisiaj konkurs - do wygrania "Ocalona" Alexandry Duncan :)
Ta seria zbiera bardzo dobre recenzje. Jeśli zacznę ją czytać to oczywiście od początku.
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej serii, jak na razie raczej się nie skuszę, może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńJa może napiszę troszkę z innej bajki,ale powiem szczerze,że pierwszy raz trafiłam na takiego bloga. Mnóstwo ciekawostek, informacji i poświęcenia autorki. Wspaniałe miejsce:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)!
coś mi się obiło o uszy o tej książce ale na razie za nią podziękuję;)
OdpowiedzUsuńA dla jakiego wieku widzisz te serie? O takich nastolatkach naukowcach córce na pewno by się spodobała, tyle że ma 7 lat i nie wiem, czy już by się nadawała ;)
OdpowiedzUsuńNiestety według mnie dla 7-latki będzie za trudna. Polecałabym ją osobom od 13 do 100 lat ;)
UsuńA ja nie na temat ale polecasz jakąś książkę "turystyczną " o podróży po USA ?Oprócz Busa przez Świat :)
OdpowiedzUsuńInteresujące wydaje się "Wałkowanie Ameryki" - Marka Wałkuskiego, "Droga 66" - Doroty Warakomskiej oraz "Wrony w Ameryce" - Marcina Wrony, ale to zależy czego szukasz :) Powstała też cała seria o Ameryce "Seria Amerykańska [Czarne]" :)
Usuńsłyszałam sporo dobrego o tej serii oraz o samym autorze :) mimo wszystko chwilowo mam ochotę na "dojrzalsze" lektury :)
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną część o przygodach Felixa,Neta i Niki. Spodobała mi się, a szczególnie urzekł mnie w niej humor, gdyż czułam się rozbawiona już od drugiej strony. Co prawda najpierw obawiałam się, że będę za stara na książkę, ale na szczęście tak nie było.
OdpowiedzUsuńKiedyś zaczytywałam się w podobnych pozycjach:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dla młodszych z pewnością bardzo dobra seria :)
OdpowiedzUsuńNie tylko dla młodszych, ja zaraz biorę się za kolejną część :)
UsuńCałkiem fajna seria się zapowiada, lubię czasem sięgnąć po takie książki dla młodzieży :)
OdpowiedzUsuńW życiu bym się nie domyśliła, że Rafał Kosik jest polskim pisarzem :) Nie bój się zdań złożonych!
OdpowiedzUsuńChyba przeczytałaś tylko pierwszy akapit o Kosiku, bo w drugim występuje już zdanie złożone.
UsuńDużo o tej książce słyszałam i korci mnie, by przekonać się, czy mi się spodoba :D
OdpowiedzUsuń