Czerwiec okazał się dla mnie obfity w ciekawe książki. Ostatnio bardzo spodobała mi się literatura młodzieżowa. Z pośród dziewięciu przeczytanych w tym miesiącu książek, najbardziej do gustu przypadła mi "Fangirl". To niezwykła opowieść o przyjaźni, rodzinie, studiach. Drugą książką z tego samego gatunku, która na długo zapadnie mi w pamięci jest "Prawie jak gwiazda rocka". Czytając śmiałam się i płakałam na zmianę. Zarwałam noc by doczytać ja do końca. Na uwagę zasługuje również II tom "Listów niezapomnianych". Podobnie jak w pierwszej części możemy w nim znaleźć wiele ciekawych korespondencji, które przetrwały lata. Zdecydowanie najgorzej wypadł "Zapach lawendy". Książka składa się z trzech ckliwych opowiadań, rodem ze starych Harlequinów. Niemal pokonała mnie też "Kruchość skrzydeł". Niekończące sie opisy i brak akcji, to nie to co lubię czytać.
Jak przestałam być arystokratką ★★★★★★★☆☆☆
Prawie jak gwiazda rocka ★★★★★★★★☆☆
Zapach lawendy ★★★★★☆☆☆☆☆
Fangirl ★★★★★★★★☆☆
Ból za ból ★★★★★★★☆☆☆
Dwadzieścia siedem snów ★★★★★★☆☆☆☆
Kruchość skrzydeł ★★★★★☆☆☆☆☆
Listy niezapomniane II ★★★★★★★★★☆
Alive. Żywi ★★★★★★★☆☆☆
Ilość książek: 9 (52)
Ilość stron: 2884 (18002)
Średnio na dzień: 96 (99)
Życzę Wam zaczytanego lipca!
Tobie również życzę ciekawych książek w lipcu. Z podsumowania mam w planach "Dwadzieścia siedem snów".
OdpowiedzUsuńDobrze Ci poszło, ja w czerwcu przeczytałam tylko 3 książki, w lipcu może trochę nadrobię :))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podobała Ci się książka Quicka, bo ja też ją upolowałam i mam zamiar czytać :) ja też tęskniłam!
OdpowiedzUsuń"Fangirl" jest prześwietna! "Prawie jak gwiqzda rocka" przeczytam na pewno, ale raczej nie tak szybko.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku :)
OdpowiedzUsuń"Ból za ból" chciałabym przeczytać i mam nadzieję, że mi się uda, jednak jeśli chodzi o "Kruchość skrzydeł" również miałam w planach, wzięłam udział w konkursie, nie wygrałam i teraz dzięki Tobie nie żałuję :)
Pozdrawiam,
Klaudia z www.zksiazkadolozka.blogspot.com
Zaczytanego lipca ;)
OdpowiedzUsuńUważam, że to dobry wynik. Oby lipiec był jeszcze lepszy.
OdpowiedzUsuńA mnie chyba, spośród przeczytanych przez Ciebie książek, najbardziej ciekawi "Ból za ból". :)
OdpowiedzUsuńW czerwcu nie czytałam... Koniec roku szkolnego, a zatem zamiast książek zasypałam się notatkami o uczniach, sprawdzianami, a potem świadectwami. Cieszę się, że życzysz mi zaczytanego lipca, bo muszę wrócić do czytania. Wróć: nie muszę. Chcę. Tym bardziej, że mam wakacje. :) U Ciebie czerwiec na bogato. :)
OdpowiedzUsuń"Fangirl" była niezła :). Tylko te fragmenty fanfików jakieś takie średnie były, ale to może ja tak tylko uważam, przez to, że setki lepszych do Harry'ego czytałam.
OdpowiedzUsuńteż tak uważam :) Omijałam fanfiki i fragmenty o Simonie, bo mnie nudziły, ale poza tym powieść mnie ujęła :)
Usuńchyba nabrałam ochoty na fanrigl:D
OdpowiedzUsuńAlive i Zapach lawendy mam za sobą i to ta pierwsza wychodzi na pierwsze miejsce.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku.
Gratuluję wyniku :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej książki "prawie jak gwiazda rocka". Koniecznie muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńwow, szalejesz:) ja w czerwcu nie miałam czasu na czytanie, na brak czasu na ową przyjemność złożyła się praca, sesja, remont i przygotowania do ślubu...
OdpowiedzUsuńA po okładce to właśnie kruchość skrzydeł by nas do siebie przyciągnęła ;) Ale już wiemy, że nie dla nas.
OdpowiedzUsuńKorci mnie, żeby przeczytać Fangirl. Ta książka za mną chodzi, ale wydaje się być dziecinna. Polecasz? Warto?
OdpowiedzUsuńPolecam :) Jest to co prawda literatura młodzieżowa, ale mnie strasznie urzekła.
UsuńNie wydaje mi się dziecinna, choć na pewno jest lżejsza od literatury "dorosłej" :)
A mnie zaciekawiła książka Jak przestałam być arystokratką. Zaczytanego lipca!!!
OdpowiedzUsuń