Tytuł: Fatalna lista
Autor: Siobhan Vivian
Wydawnictwo: Feeria Young
Gatunek: Literatura młodzieżowa
Liczba stron: 408
Premiera: 1.03.2017
Nastolatki rządzą się swoimi prawami. To co dla dorosłych jest rzeczą nieistotną, dla nich jest sprawą życia i śmierci. Każdy chce być popularny, lubiany, piękny, choć bycie szarą myszką niewyróżniającą się w tłumie jest o wiele lepsze niż zostanie okrzykniętym najbrzydszą osobą wśród swoich rówieśników. Z takim właśnie problemem spotkały się cztery bohaterki „Fatalnej listy”, pozostałe cztery zostały wybrane najpiękniejszymi, więc nie mają się o co martwić. Czy na pewno? Takie mechaniczne szufladkowanie jest krzywdzące zarówno w jedną jak i w drugą stronę. Piękno i brzydota nie zawsze są kwestią wyglądu.
W Mount Washington High School od lat istnieje pewna tradycja. W tygodniu, w którym ma odbyć się bal, ktoś rozkleja po całej szkole listę. Nie jest to zwykłe, nudne zestawienie, na które nikt nie zwróci uwagi, tylko coś, na co wszyscy czekają z niecierpliwością. Na owej liście znajduje się osiem nazwisk. Cztery z nich należą do dziewczyn uznanych za najpiękniejsze, a cztery do najbrzydszych. Każde z nich opatrzone jest krótkim komentarzem. Wszyscy inni uczniowie przestają mieć znaczenie. W centrum uwagi znajdują się wyłącznie „wyróżnione” nastolatki.
Bohaterki są przeróżne. Sara jest zbuntowanym introwertykiem, Bridget zafiksowaną na punkcie swojej wagi anorektyczką, Margo zadufaną pretendentką do tytułu królowej balu, Jennifer walczącą z otyłością, zakompleksioną szarą myszką, Candace wredną zołzą, Lauren zalęknioną, puszczoną do szkoły po latach nauki w domu skromnisią, Danielle normalną nastolatką o mało kobiecych kształtach, a Abby marzycielką żyjącą w cieniu siostry – prymuski o niezbyt pochlebnej reputacji. To właśnie przez ich różnorodność książka jest tak ciekawa. Czytelnik ma okazję dobrze poznać każdą z nich, zagłębić się w ich pragnienia i lęki, a postacie drugoplanowe dopełniają całości tworząc ciekawe tło.
Książka swą fabułą przypomina typową amerykańską szkołę znaną zarówno z literatury jak i filmów o młodzieży. Mimo iż oprawa może wydać się sztampowa oraz schematyczna, to wprowadzenie do niej pomysłu z listą jest czymś z czym do tej pory się nie spotkałam, daje do myślenia, ma na zadaniu zastawić się nad typowymi stereotypami. Czy żeby być piękną, wystarczy mieć szczupłą, smukłą sylwetkę, nieskazitelną cerę, modne ubranie? Nie liczy się wnętrze, inteligencja, urok osobisty? Do czego prowadzi próżność? Uroda z czasem minie i co dalej? Czy jakiekolwiek znaczenie w przyszłości będzie miało znalezienie się na stworzonej przez anonimową osobę liście? Takie i inne pytania może zadać sobie czytelnik podczas lektury „Fatalnej listy”.
Tak naprawdę powieść jest doskonale uknutą intrygą. Każda z dziewczyn na swój sposób radzi sobie z pochlebnym lub negatywnym wyróżnieniem. Każda z nich obmyśla plan, mający na celu ziścić się na balu. Każda z nich chce coś udowodnić.
„Fatalna lista” dogłębnie porusza. Fakt, że rozdziały napisane zostały z punktu widzenia ośmiu różnych bohaterek, wywołują różne emocje. Niektóre z postaci od razu przypadają do gustu, a niektóre wręcz przeciwnie. Z czasem jednak wszystko ulega zmianie. Nieprzewidywalność książki, to zdecydowanie bezapelacyjny atut.
Serdecznie polecam powieść nie tylko młodzieży, ale i starszym czytelnikom. Zaliczam ją do fast readable ponieważ czyta się ją nad wyraz szybko i przyjemnie. Zakończenie każdego rozdziału powoduje, że chce się przeczytać „jeszcze parę stron”. Dajcie się wciągnąć tej historii!
W Mount Washington High School od lat istnieje pewna tradycja. W tygodniu, w którym ma odbyć się bal, ktoś rozkleja po całej szkole listę. Nie jest to zwykłe, nudne zestawienie, na które nikt nie zwróci uwagi, tylko coś, na co wszyscy czekają z niecierpliwością. Na owej liście znajduje się osiem nazwisk. Cztery z nich należą do dziewczyn uznanych za najpiękniejsze, a cztery do najbrzydszych. Każde z nich opatrzone jest krótkim komentarzem. Wszyscy inni uczniowie przestają mieć znaczenie. W centrum uwagi znajdują się wyłącznie „wyróżnione” nastolatki.
Bohaterki są przeróżne. Sara jest zbuntowanym introwertykiem, Bridget zafiksowaną na punkcie swojej wagi anorektyczką, Margo zadufaną pretendentką do tytułu królowej balu, Jennifer walczącą z otyłością, zakompleksioną szarą myszką, Candace wredną zołzą, Lauren zalęknioną, puszczoną do szkoły po latach nauki w domu skromnisią, Danielle normalną nastolatką o mało kobiecych kształtach, a Abby marzycielką żyjącą w cieniu siostry – prymuski o niezbyt pochlebnej reputacji. To właśnie przez ich różnorodność książka jest tak ciekawa. Czytelnik ma okazję dobrze poznać każdą z nich, zagłębić się w ich pragnienia i lęki, a postacie drugoplanowe dopełniają całości tworząc ciekawe tło.
Książka swą fabułą przypomina typową amerykańską szkołę znaną zarówno z literatury jak i filmów o młodzieży. Mimo iż oprawa może wydać się sztampowa oraz schematyczna, to wprowadzenie do niej pomysłu z listą jest czymś z czym do tej pory się nie spotkałam, daje do myślenia, ma na zadaniu zastawić się nad typowymi stereotypami. Czy żeby być piękną, wystarczy mieć szczupłą, smukłą sylwetkę, nieskazitelną cerę, modne ubranie? Nie liczy się wnętrze, inteligencja, urok osobisty? Do czego prowadzi próżność? Uroda z czasem minie i co dalej? Czy jakiekolwiek znaczenie w przyszłości będzie miało znalezienie się na stworzonej przez anonimową osobę liście? Takie i inne pytania może zadać sobie czytelnik podczas lektury „Fatalnej listy”.
Tak naprawdę powieść jest doskonale uknutą intrygą. Każda z dziewczyn na swój sposób radzi sobie z pochlebnym lub negatywnym wyróżnieniem. Każda z nich obmyśla plan, mający na celu ziścić się na balu. Każda z nich chce coś udowodnić.
„Fatalna lista” dogłębnie porusza. Fakt, że rozdziały napisane zostały z punktu widzenia ośmiu różnych bohaterek, wywołują różne emocje. Niektóre z postaci od razu przypadają do gustu, a niektóre wręcz przeciwnie. Z czasem jednak wszystko ulega zmianie. Nieprzewidywalność książki, to zdecydowanie bezapelacyjny atut.
Serdecznie polecam powieść nie tylko młodzieży, ale i starszym czytelnikom. Zaliczam ją do fast readable ponieważ czyta się ją nad wyraz szybko i przyjemnie. Zakończenie każdego rozdziału powoduje, że chce się przeczytać „jeszcze parę stron”. Dajcie się wciągnąć tej historii!
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu Feeria Young
Pomysł z listą jest interesujący :) na pewno przeczytam! Zawsze czytając takie książki lub oglądając filmy ciesze się, że w mojej szkole nigdy nie było takich akcji, szczególnie w liceum byli normalni ludzie.
OdpowiedzUsuńMyślę, że nawet i ja mogłabym się skusić.
OdpowiedzUsuńna odmóżdżenei i powrót do klimatu szkolnego czemu nie:)
OdpowiedzUsuńDawno nie czytałam książki młodzieżowej, może czas po nią sięgnąć ;)
OdpowiedzUsuńOj, dawno nie czytałam nic z tego gatunku. Ta książka wydaje się być interesująca, jak znajdę trochę czasu to z pewnością po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńlubię takie książki, fajnie pozwalają się wyłączyć :) dodaję sobie do listy, o! :)
OdpowiedzUsuńi do obserwowanych również dodaję! :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że dam się skusić tej książce, dlaczego by nie. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Chyba wpadnie niedługo w moje dłonie :)
OdpowiedzUsuńnicoolsblog.blogspot.com
Dość intrygująca książka, aż ciekawi mnie jej koniec, bo liczę, że na końcu została napisana ta lista z komentarzami.
OdpowiedzUsuńCzytelnik poznaje listę już na samym początku...
UsuńChyba, że to co już napisałaś o bohaterkach jest listą :P
OdpowiedzUsuńJa jestem tak na pograniczu młodzieży, a starszych czytelników. Ha, ha - tak sobie tłumaczę! Zatem coś dla mnie :) Pozdrawiam poniedziałkowo! :)
OdpowiedzUsuńMoże już nie jestem nastolatką ale po Twojej recenzji mam ochotę sięgnąć po tą książkę, zaciekawiła mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Nie jestem wielką fanką powieści dla młodzieży, ale tej książce z pewnością dam szansę ;)
OdpowiedzUsuńJeśli jest tak jak napisałaś, że ukazują zarówno spojrzenie od strony brzydoty, jak i piękna, to może być naprawdę bardzo dobra książka. Tym pozytywniej jestem zaskoczona, bo zaczynałam już wątplić we współczesną literaturę dla młodzieży.
OdpowiedzUsuńWłaśnie od razu przyszły nam do głowy takie amerykańskie szkolne filmy. Ta historia pewnie z powodzeniem mogłaby się przenieść na ekran :)
OdpowiedzUsuńMam wielką, ale to wielką ochotę na tę pozycję. Nie dość, że uwielbiam książki Feeri Young to jeszcze jej fabuła wydaję się być bardzo ciekawa! Koniecznie muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i serdecznie zapraszam na book tour! :)
http://happy1forever.blogspot.com/2017/02/100000.html
Zainteresowała mnie zwłaszcza nieprzewidywalność. Patrząc na okładkę nie sądziłam, że tak będzie. Raczej spodziewałam się lekkiej i przewidywalnej lektury.
OdpowiedzUsuńZ opisu to rzeczywiście taka typowa młodzieżówka o amerykańskiej szkole, ale motyw tej listy przełamuje schemat w interesujący sposób. Osiem różnych bohaterek też zapowiada urozmaiconą lekturę. Kiedyś może przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNie jestem wielką fanką książek, ale lubie takie tematy w filmach, więc książka chyba też i mnie skusi :D http://polaczeni.blogspot.nl/
OdpowiedzUsuń