18 paź 2017

Ósmy cud świata - Magdalena Witkiewicz


Tytuł: Ósmy cud świata
Autor: Magdalena Witkiewicz
Wydawnictwo: Filia 
Gatunek: literatura obyczajowa
Liczba stron: 340
Premiera: 13.09.2017



„Ósmy cud świata”, to urocza, wciągająca powieść przepełniona legendami i inspirującymi cytatami. Rozczula oraz łapie za serce. Zabiera nas na wycieczkę do południowo – wschodniej Azji, gdzie wraz z bohaterką przemieszczamy wietnamskie ulice. Magdalena Witkiewicz umie mnie zaczarować, z całą pewnością zaczaruje też i Was.

Anna jest kobietą w wieku trzydziestu paru lat. Spełnia się zawodowo, ale w jej życiu czegoś brakuje. Podczas gdy jej przyjaciółki wychodzą za mąż i rodzą dzieci, ona zaczyna czuć się samotna. Żaden jej związek nie trwa zbyt długo, a zegar biologiczny tyka. Kiedy ma zostać mamą jak nie teraz? Czuje, że to ostatni dzwonek. Zniechęcona swą codziennością, postanawia wziąć urlop i wyjechać gdzieś daleko. W Wietnamie dowiaduje się o czymś, co nie daje jej spokoju…

Główna bohaterka potrafi być irytująca, jej zachowanie czasami bywa wręcz absurdalne, zmienność nastrojów, niezdecydowanie, domysły, wręcz doprowadzały mnie do szewskiej pasji, ale dla całej reszty, która mnie urzekła, jestem w stanie jej to wybaczyć. W końcu jest kobietą, a my już chyba takie po prostu jesteśmy.

Styl autorki urzekł mnie już dawno. „Ósmy cud świata” jest lekturą w sam raz na coraz to chłodniejsze wieczory, kiedy to można opatulić się kocem po uszy, grzać przy gorącej herbacie i ciepłej opowieści. Jestem pewna, że wśród czytelniczek znajdzie się wiele kobiet, które borykają się z podobnym problemem, co bohaterka. Ba! Sama nią jestem. Dobijam powoli do trzydziestki i co prawda mam męża, ale nadal nie mamy jeszcze dzieci. Temat poruszony w książce jest ostatnio dosyć modny.  Ludzie odkładają cały czas rodzicielstwo na później, bo studia, bo zabawa, bo praca, z czasem priorytety się zmieniają, ale wtedy może już nie być tak łatwo.

Wietnam do tej pory kojarzył mi się raczej z tematem wojny. Nie pomyślałam o tym, że może to być miejsce dobre na ulokowanie w książce, w otoczeniu romantycznych uniesień, ciekawych legend i pięknych krajobrazów. Wydaje się mniej naciągany niż Paryż, Wenecja czy Praga, o których to mona przeczytać, w co drugim romansie. Szkoda, że wycieczka trwała tak krótko, a bohaterowie musieli wrócić do Polski, chociaż Gdańsk jest równie piękny.

Jestem przekonana, że fanom autorki oraz miłośnikom literatury obyczajowej ta pozycja przypadnie do gustu. Czyta się ją szybko, a akcja nieustannie mknie do przodu. Książka daje do myślenia, ale też pozostawia po sobie nadzieję na to, że nigdy nie jest za późno, by coś zmienić w swoim życiu. Po trzydziestce życie się nie kończy, każdy wiek ma swoje zalety. Ciekawa jestem, jaki jest Wasz ósmy cud świata?

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Księgarni Internetowej Virtualo 

http://virtualo.pl/

6 komentarzy:

  1. Mnie ta książka nie zawiodła. Jestem bardzo zadowolona z jej lektury.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię powieści autorki i myślę, że ta również spełni moje oczekiwania :D

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię książki tej pani mają fajny klimat:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wpisuję na listę " do przeczytania". Niedawno Bina była w Wietnamie, więc, tym chętniej, sięgnę po tę lekturę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja dopiero przeczytałam tylko dwie powieści Autorki, ale po "Czereśniach..." zakochałam się w Pani Witkiewicz od pierwszego przeczytania! Więc na pewno przeczytam i tą książkę. Nie moge sie już doczekać!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wydaje mi się, że potrzebna mi teraz taka książka dająca do myślenia.
    Naprawdę świetna propozycja.
    Zdecydowanie - do przeczytania tytuł :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).