Tytuł: Zgadnij kto
Autor: Chris McGeorge
Wydawnictwo: Insignis
Gatunek: kryminał/thriller
Liczba stron: 414
Premiera: 5.09.2018 r.
Jeśli macie ochotę na nieoczywistą grę w kłamstwa, to polecam sięgnąć po "Zgadnij kto". Ebooka możecie zakupić w księgarni internetowej virtualo.pl
Mały, niemal klaustrofobiczny pokój hotelowy, a w nim siedem osób, z czego jedna nie żyje, a jedna jest mordercą. Ktoś gra z nimi w kotka i myszkę, dając możliwość jednemu człowiekowi rozwikłać zagadkę. Morgan Sheppard – uzależniony od alkoholu i tabletek aktor telewizyjny, ma trzy godziny, by odgadnąć, kto dopuścił się zbrodni, w przeciwnym wypadku wszyscy zginą.
Wśród uczestników „zabawy” mamy kelnerkę, sprzątacza hotelowego, prawnika, nastolatkę i aktorkę musicalu. Kto z nich mógł dokonać tak drastycznego kroku, a przede wszystkim jaki miał w tym cel? Sheppard zalazł wielu osobom za skórę, był nieczuły na ludzką krzywdę, gdy w swoim talk-show odgrywał rolę detektywa, który swe osądy nie podpierał żadnymi dowodami. Czy odpokutuje swoje winy i uratuje „współlokatorów” przed zbliżającym się końcem? Zegar odlicza…
Książka wciąga od pierwszej strony i idealnie wpasowuje się w mój gust. Swym charakterem przypomina mi ulubione thrillery psychologiczne, w których trzeba wytężyć umysł i rozwikłać zagadkę. Nie udało mi się wytypować odpowiedniej osoby, toteż autorowi udało się mnie zaskoczyć. Podobają mi się retrospekcje wydarzeń z przeszłości, które zostały wplecione w powieść, dowiadujemy się z nich, że to, iż główny bohater został umieszczony w pułapce, nie było zbiegiem okoliczności i właściwie zasłużył na swój los.
Mimo że, Sheppard nie jest człowiekiem, którego można lubić, to w ciągu tych kilku godzin, podczas których toczy się akcja książki „Zgadnij kto”, zyskał nieco mojej sympatii. Parę razy wykazał się skruchą, wolą walki, odpowiedzialnością nie tylko za siebie, ale również za innych oraz zaczął zastanawiać się nad swoim życiem. Pieniądze i sława niekoniecznie dają szczęście, mogą także zrujnować komuś życie.
„Zgadnij kto”, mimo iż jest debiutancką powieścią Chrisa McGeorga, jest dobrze napisaną klasyką gatunku. W pozycji tej czuć niemal namacalne napięcie. Klaustrofobiczna atmosfera hotelowej celi przyprawia o ciarki, a chęć odnalezienia prawdy przyspiesza puls i sprawia, że czytelnik nie czyta, a połyka powieść w zawrotnym tempie. Zakończenie zaskakuje, wyjaśnia sytuację, ale także pozostawia nas z uczuciem książkowego kaca, po którym ciężko zacząć koleją książkę.
Gorąco polecam Wam tę pozycję, jeśli lubicie książki z dreszczykiem i klimaty przypominające coraz to modniejsze escape roomy. Ja wciągnęłam się bez reszty, a „Zgadnij kto” zasiliło listę moich ulubionych książek.
Wśród uczestników „zabawy” mamy kelnerkę, sprzątacza hotelowego, prawnika, nastolatkę i aktorkę musicalu. Kto z nich mógł dokonać tak drastycznego kroku, a przede wszystkim jaki miał w tym cel? Sheppard zalazł wielu osobom za skórę, był nieczuły na ludzką krzywdę, gdy w swoim talk-show odgrywał rolę detektywa, który swe osądy nie podpierał żadnymi dowodami. Czy odpokutuje swoje winy i uratuje „współlokatorów” przed zbliżającym się końcem? Zegar odlicza…
Książka wciąga od pierwszej strony i idealnie wpasowuje się w mój gust. Swym charakterem przypomina mi ulubione thrillery psychologiczne, w których trzeba wytężyć umysł i rozwikłać zagadkę. Nie udało mi się wytypować odpowiedniej osoby, toteż autorowi udało się mnie zaskoczyć. Podobają mi się retrospekcje wydarzeń z przeszłości, które zostały wplecione w powieść, dowiadujemy się z nich, że to, iż główny bohater został umieszczony w pułapce, nie było zbiegiem okoliczności i właściwie zasłużył na swój los.
Mimo że, Sheppard nie jest człowiekiem, którego można lubić, to w ciągu tych kilku godzin, podczas których toczy się akcja książki „Zgadnij kto”, zyskał nieco mojej sympatii. Parę razy wykazał się skruchą, wolą walki, odpowiedzialnością nie tylko za siebie, ale również za innych oraz zaczął zastanawiać się nad swoim życiem. Pieniądze i sława niekoniecznie dają szczęście, mogą także zrujnować komuś życie.
„Zgadnij kto”, mimo iż jest debiutancką powieścią Chrisa McGeorga, jest dobrze napisaną klasyką gatunku. W pozycji tej czuć niemal namacalne napięcie. Klaustrofobiczna atmosfera hotelowej celi przyprawia o ciarki, a chęć odnalezienia prawdy przyspiesza puls i sprawia, że czytelnik nie czyta, a połyka powieść w zawrotnym tempie. Zakończenie zaskakuje, wyjaśnia sytuację, ale także pozostawia nas z uczuciem książkowego kaca, po którym ciężko zacząć koleją książkę.
Gorąco polecam Wam tę pozycję, jeśli lubicie książki z dreszczykiem i klimaty przypominające coraz to modniejsze escape roomy. Ja wciągnęłam się bez reszty, a „Zgadnij kto” zasiliło listę moich ulubionych książek.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję:
Czytałam o tej książce naprawdę różne opinie, ale mnie ona intryguje, więc na pewno przeczytam. 😊
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że podczas tej lektury poczuję dreszczyk emocji. Na to czekam.
OdpowiedzUsuńCzeka na mnie na półce, więc na pewno się z nią zapoznam. :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie! I jakie piękne patisonki :)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZgłasza się chętna na dreszczyk emocji i nieoczywistą grę w kłamstwa! Muszę tę książkę przeczytać! :)
OdpowiedzUsuńmeg ciekawa się wydaje ! :)
OdpowiedzUsuńSuper, że możliwa jest wersja ebooka bo czas mamy jedynie gdzieś pomiędzy różnymi zajęciami a nie zawsze wygodnie jest wyciągnąć książkę :)
OdpowiedzUsuńDużo recenzji tej książki na blogach, chyba i ja się w końcu na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńNie powala . Spodziewałem się czegoś bardziej interesującego
OdpowiedzUsuńCiebie nie powala, mnie powaliła ;)
Usuń