Tytuł: Pozwól mi wrócić
Autor: B. A. Paris
Wydawnictwo: Albatros
Gatunek: thriller
Liczba stron: 319
Premiera: 11.02.2019 r.
Jeśli macie ochotę na ciekawy thriller, to mam dla Was interesującą propozycję. „Pozwól mi wrócić”, to idealny, lekki dreszczowiec, który możecie zakupić w formie audiobooka lub ebooka na stronie virtualo.pl.
Fin i Layla są zakochaną parą, która wiedzie szczęśliwe życie. Wszystko się zmienia, gdy podczas wycieczki do Francji kobieta znika. Zatrzymując się na parkingu w drodze powrotnej, jej ukochany widzi ją po raz ostatni. Zostaje przesłuchany, ale nie wszyscy wierzą w jego wersję wydarzeń. Po dwunastu latach próbuje ułożyć sobie życie w nowym miejscu z Emmą – siostrą Layli. Kiedy planują wziąć ślub, nagle zaczynają spotykać ich niepokojące rzeczy, które mogą sugerować to, iż zaginiona kobieta żyje. Czy to Layla próbuje się z nimi skontaktować, a może jest to jeden wielki, okrutny żart?
B. A. Paris pokochałam za jej dwie poprzednie powieści, które swym klimatem, wciągającą fabułą oraz dobrze nakreślonymi bohaterami porwały me serce i już nie chciały wypuścić ze swych sideł. „Pozwól mi wrócić” jest trochę na niższym poziomie, ale nie do tego stopnia, bym stwierdziła, że książka mi się nie podobała. Autorka ma talent do zaskakiwania oraz do tworzenia niepowtarzalnego nastroju, co wśród dużej konkurencji na rynku literatury z dreszczykiem wcale nie jest takim łatwym zadaniem.
Dużą zmianą w trzeciej powieści pisarki, jest to, że tym razem główną postacią jest mężczyzna, a nie tak, jak do tej pory to miało miejsce, kobieta. Finn został nakreślony w ciekawy sposób, od początku wiemy, że nie jest do końca szczery w swych zeznaniach. Mimo wszystko po tragedii, która go spotkała, wzbudza zaufanie oraz współczucie w czytelniku. Nie jest łatwo związać się ze swoją szwagierką, gdyż życie z nią, codziennie przypomina mu o jego pierwszej ukochanej. Tak naprawdę, nigdy nie zdoła pokochać nikogo równie mocno, nic dziwnego zatem, że Emma czuje się niekochana.
Spodobał mi się motyw matrioszek – drewnianych laleczek o różnych wielkościach, które składają się w jedną całość. Mają one w powieści charakter symboliczny, dlatego wzbudzają w bohaterach niepokojące uczucia. Lubię się bać i cieszę się, że miałam możliwość przesłuchania książki w formie audiobooka. Pochłanianie powieści w podróży, gdy za oknem robi się ciemno, a wokół otacza mnie las, dodatkowo pobudza moje zmysły. Maciej Kowalik oraz Magdalena Schejbal wydają się najodpowiedniejszymi osobami do czytania tej pozycji. Nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli.
Jestem wymagającą miłośniczką thrillerów i przyznam, że mimo tego, iż poprzednie książki B. A. Paris podobały mi się bardziej, to ta również spełniła moje oczekiwania, zwłaszcza że zakończenie mnie zaskoczyło, całkowicie zbiło z pantałyku i dało do myślenia. Wzbudziło we mnie tyle emocji, że najchętniej podzieliłabym się z Wami moimi spostrzeżeniami, ale gryzę się w język (w palec) i siedzę cicho jak myszka. Polecam Wam byście sami przekonali się o wyjątkowości tej pozycji!
Fin i Layla są zakochaną parą, która wiedzie szczęśliwe życie. Wszystko się zmienia, gdy podczas wycieczki do Francji kobieta znika. Zatrzymując się na parkingu w drodze powrotnej, jej ukochany widzi ją po raz ostatni. Zostaje przesłuchany, ale nie wszyscy wierzą w jego wersję wydarzeń. Po dwunastu latach próbuje ułożyć sobie życie w nowym miejscu z Emmą – siostrą Layli. Kiedy planują wziąć ślub, nagle zaczynają spotykać ich niepokojące rzeczy, które mogą sugerować to, iż zaginiona kobieta żyje. Czy to Layla próbuje się z nimi skontaktować, a może jest to jeden wielki, okrutny żart?
B. A. Paris pokochałam za jej dwie poprzednie powieści, które swym klimatem, wciągającą fabułą oraz dobrze nakreślonymi bohaterami porwały me serce i już nie chciały wypuścić ze swych sideł. „Pozwól mi wrócić” jest trochę na niższym poziomie, ale nie do tego stopnia, bym stwierdziła, że książka mi się nie podobała. Autorka ma talent do zaskakiwania oraz do tworzenia niepowtarzalnego nastroju, co wśród dużej konkurencji na rynku literatury z dreszczykiem wcale nie jest takim łatwym zadaniem.
Dużą zmianą w trzeciej powieści pisarki, jest to, że tym razem główną postacią jest mężczyzna, a nie tak, jak do tej pory to miało miejsce, kobieta. Finn został nakreślony w ciekawy sposób, od początku wiemy, że nie jest do końca szczery w swych zeznaniach. Mimo wszystko po tragedii, która go spotkała, wzbudza zaufanie oraz współczucie w czytelniku. Nie jest łatwo związać się ze swoją szwagierką, gdyż życie z nią, codziennie przypomina mu o jego pierwszej ukochanej. Tak naprawdę, nigdy nie zdoła pokochać nikogo równie mocno, nic dziwnego zatem, że Emma czuje się niekochana.
Spodobał mi się motyw matrioszek – drewnianych laleczek o różnych wielkościach, które składają się w jedną całość. Mają one w powieści charakter symboliczny, dlatego wzbudzają w bohaterach niepokojące uczucia. Lubię się bać i cieszę się, że miałam możliwość przesłuchania książki w formie audiobooka. Pochłanianie powieści w podróży, gdy za oknem robi się ciemno, a wokół otacza mnie las, dodatkowo pobudza moje zmysły. Maciej Kowalik oraz Magdalena Schejbal wydają się najodpowiedniejszymi osobami do czytania tej pozycji. Nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli.
Jestem wymagającą miłośniczką thrillerów i przyznam, że mimo tego, iż poprzednie książki B. A. Paris podobały mi się bardziej, to ta również spełniła moje oczekiwania, zwłaszcza że zakończenie mnie zaskoczyło, całkowicie zbiło z pantałyku i dało do myślenia. Wzbudziło we mnie tyle emocji, że najchętniej podzieliłabym się z Wami moimi spostrzeżeniami, ale gryzę się w język (w palec) i siedzę cicho jak myszka. Polecam Wam byście sami przekonali się o wyjątkowości tej pozycji!
Za możliwość przesłuchania książki serdecznie dziękuję:
Czytałam poprzednią książkę autorki i byłam zachwycona. Tę mam w planach.
OdpowiedzUsuńNe przepadam za twórczością tej pisarki
OdpowiedzUsuńCzytałam i uważam, że choć książka nie jest pozbawiona wad, to w ostatecznym rozrachunku, warto ją przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuńTo było moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i cieszę się w sumie, bo dobrze będę wspominała ten tytuł, a skoro te wcześniejsze są jeszcze lepsze, to sięgnę po nie z przyjemnością.
OdpowiedzUsuńU mnie wciąż ta autorka czeka na swoją kolej :) tylko chce iść od samego początku, zacząć od jej najstarszej książki :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że wybieram się zaraz w ojczyste strony to kupię z przyjemnością jedną z książek tej autorki! pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńChętnie ją przeczytam!
OdpowiedzUsuńMam w planach. Póki co nie mogę ciągle ochłonąć po rewelacyjnym ,,Za zamkniętymi drzwiami" :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam zdobyć tę książkę na (kończącej się już) Wielkiej Wymianie Książkowej, ale jak na złość akurat nikt nie chciał się ze mną tą powieścią wymienić:P Ale to nic, prędzej czy później i tak ją dopadnę;)
OdpowiedzUsuńW końcu muszę poznać twórczość tej Autorki ...
OdpowiedzUsuń