6 lip 2014

Śmiertelny spokój - Louise Penny




Tytuł: Śmiertelny spokój
Autor: Louise Penny
Wydawnictwo: Feeria
Liczba stron: 516
Rok: 2014








Louise Penny – ma w swoim dorobku serię bestsellerowych książek, opisujących śledztwa inspektora Gamache’a. Zanim rozpoczęła karierę powieściopisarską pracowała jako dziennikarka telewizyjna. Prywatnie matka i żona. Zamieszkuje chatkę na południu Montrealu, u podnóża gór.

Drugi tom przygód inspektora o tytule „Zabójczy spokój” opowiada historię ludzi, których łączy to samo – wszyscy zostali choć raz poniżeni przez CC de Poitiers. Jej zgorzkniałość i zawiść doprowadzają do tego, że ktoś postanowił pozbyć się jej raz na zawsze. Zagadkowym okazał się sposób jaki morderca obrał w tym celu. Kobieta ginie porażona prądem na środku zamarzniętej tafli jeziora, podczas bożonarodzeniowego meczu curlingu, przy dziesiątkach kibiców. Nikt nie zauważa niepokojących znaków, gdy kobieta spada z krzesła. Morderca okazuje się osobą przebiegłą, na tyle szaloną, co genialną. Inspektor Gamache odkrywa kolejne tajemnice, przybliżające go do rozwiązania zagadki. Na jaw wychodzą kolejne sekrety mieszkańców małego, malowniczego miasteczka. 

Aż chce się rzec: „Nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe” lub też „Szanuj bliźniego jak siebie samego”. Ile razy spotkaliśmy się w swoim życiu z arogancją, nieuprzejmością czy wręcz nienawiścią ze strony innych? Ile razy przez głowę przeszła nam myśl: „Zamknij się bo Cię zabije”. Ile razy ktoś pomyślał tak w stosunku do nas? Co jeśli ktoś kiedyś zechce wprowadzić swą myśl w życie? Polecam zastanowić się nad swym zachowaniem. Czy warto wybuchać z byle powodu, śmiać się z kogoś czy poniżać? „Nienawidzę” to poważne słowo. Może doprowadzić do wielu niepożądanych konsekwencji. CC de Poitiers nie miała ani skrupułów, ani sumienia. Właśnie dlatego straciła życie.

Zawiodłam się. Chyba zbyt duże wymagania stawiałam wobec tej książki. Bardzo lubię kryminały, jednak tym razem nudziłam się i wciąż przekładałam lekturę na później. Nie przepadam za książkami, w których akcja rozwija się w żółwim tempie, a na morderstwo trzeba czekać ponad sto stron. To wydarzenie zresztą zostało pominięte. Przedstawione zostały jedynie oględziny miejsca zbrodni. Pomysł na fabule bardzo dobry, jednak wykonanie poszło już nieco gorzej. Moim zdaniem autorka zbyt mocno skupiła się na opisie otoczenia bohaterów, zamiast na nich samych. Z łatwością można odgadnąć kto jest mordercą. Zakończenie banalne. Na pewno książka może się spodobać, niestety nie mi. Jeśli miałabym ją komuś polecić to raczej żeńskiej części czytelników. Nie przyczepię się do względów estetycznych, ponieważ nie zaobserwowałam niczego co by mnie zdeprawowało. Ciekawa okładka, dobrze ułożone pod względem stylistycznym zdania oraz przejrzystość – wszystko to zasługuje ode mnie na plusa.

Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Feeria





PODPIS 
  Photobucket Photobucket Photobucket

6 komentarzy:

  1. hmmm czyli nic godnego uwagi ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytając początek Twojej recenzji pomyślałam "o to coś dla mnie", ale pod koniec... No cóż, jednak się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uuu, a mi tak tytul wpadl w oko. Niestety gustujac w horrorach, lubie jak w ksiazce jest akcja i cos sie dzieje, a pominiecie przez autorke opisu zbrodni, to zabojstwo tej ksiazki ;(

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za bardzo za kryminałami, ale czasem mnie nachodzi chęć na sięgnięcie po taką literaturę i wówczas wpadam w panikę, bo tak naprawdę nie wiem co czytać, co jest dobre, co mnie nie zawiedzie... dlatego poratowałaś mnie swoją recenzją! :D Zapisuję na listę ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba ktoś tu nie przeczytał mojej recenzji w ogóle..wystarczy spojrzeć na ostatni akapit, który zaczyna się od "zawiodłam się" -,-

      Usuń
  5. Szkoda, że się zawiodłaś :( Teraz ja mam mieszane uczucia, bo chciałam się zapoznać z tym kryminałem (bo lubię ten gatunek)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).