4 mar 2022

Ja matką? Ratumku! - Justyna Wydra

 

 

Tytuł: Ja matką? Ratunku!

Autor: Justyna Wydra

Wydawnictwo: Zysk i Ska

Gatunek: literatura obyczajowa

Liczba stron: 280

Premiera: 31.01.2022 r.

 


Joanna, bohaterka „Ja matką? Ratunku!” niespodziewanie zachodzi w ciążę, choć pęknięta prezerwatywa powinna dać jej do myślenia. Nie chciała mieć dzieci, do końca nie wie, czy w ogóle, czy może z obecnym partnerem. Co teraz? Miała spokojne, poukładane życie, pracę, własne mieszkanie, do którego wracała, gdy chciała odpocząć od Piotra, który jest dużym chłopcem i nagle jej świat wywrócił się do góry nogami. Beztroskie życie trzydziestolatki poszło w niepamięć.

U-wiel-biam tę powieść, bawiłam się przy niej wyśmienicie, uśmiech prawie nie schodził mi z twarzy podczas lektury. Pierwszym moim skojarzeniem z Joanną była Bridget Jones. Bohaterka jest roztrzepana, zakręcona i jak to by powiedziała moja mama: niereformowalna! No nie da się jej nie lubić i już. Powieść przepełniona jest jej przezabawnymi rozmyśleniami oraz komentarzami, ale mimo tego, że książka w dużej mierze ma charakter komediowy, to też pojawiają się tu trudne, smutne tematy.

Jak cieszyć się ciążą, kiedy okazuje się, że jedna z najbliższych osób musi przejść operację i nigdy nie zajdzie w ciążę, a druga ma problemy rodzinne? Wiem, jak to jest przejmować na siebie cudze emocje, ale nie powinniśmy zapominać o tym, że mamy prawo cieszyć się swoim szczęściem oraz że nie jesteśmy winni nieszczęść innych ludzi, nawet tych nam bliskich. Dlatego warto pomagać, ale to o sobie powinniśmy myśleć w pierwszej kolejności. Taki zdrowy wewnętrzny samolub jest bardzo ważny dla naszego samopoczucia.

Jest to pozycja odpowiednia dla osób, które szukają lekkiej, niezobowiązującej lektury, która da ukojenie po ciężkim dniu. Muszę przyznać, że jak raz zatopiłam się w życiu Joanny, tak nie mogłam się od niego oderwać i sama nie wiem, jak to się stało, że w tak krótkim czasie przeczytałam tę książkę. Język jest lekki i przystępny. Polubiłam się ze stylem autorki i z niecierpliwością czekam na kolejne jej dzieła, mam nadzieję, że w podobnym klimacie.

Powieść Justyny Wydry, to słodko-gorzka historia o ciąży, macierzyństwie, niepokojach z tym związanych, w dużej mierze z przymrużeniem oka. Prócz Joanny, która skradła całe show, mamy tu dużo ciekawych postaci drugoplanowych, między innymi matkę oraz teściową bohaterki, które wiedzą najlepiej, co jest dla ciężarnej najlepsze, a przynajmniej tak myślą, Jankę – siostrę Joanny, która urodziła się po to, by być matką i świata nie widzi poza swoimi ośmioletnimi bliźniaczkami, no i jest też kot – morderca niemowlaków… spokojnie to tylko zabobony. Szczerze polecam Wam tę pozycję!


Po inne ciekawe książki z literatury obyczajowej odsyłam Was do Taniej Książki


22 komentarze:

  1. Czasami lubię sięgać po takie lekkie książki😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje się być idealna dla mnie. Lubię takie książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie przeczytam tę książkę, myślę że podobałaby mi się jej zawartość

    OdpowiedzUsuń
  4. Na poprawę humoru akurat. Świetny kubek z Małą Mi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie oderwę się od tej dzisiejszej smutnej rzeczywistości. To książka dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Temat, który mnie interesuje. Podany w taki sposób, bardzo mocno mnie zachęca.

    OdpowiedzUsuń
  7. Może przeczytam :) Kubek z Małą Mi wymiata <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Już mam tę książkę w swoich planach czytelniczych.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem przekonana, że by mi się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bede chciała ja w przyszłości koniecznie przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Chociaż faktycznie brzmi jak luźna powieść, to wydaje się być bardzo pouczająca. No i porusza dość trudny temat, bo temat ciąży. Także może się jednak skuszę :D
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwsze, co się rzuca w oczy, to chwytliwy tytuł. Właściwie za sam tytuł bym brała ksiązkę w ciemno. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytając recenzję uśmiech pojawił mi się na twarzy :) lubię takie "pogodne" książki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Taka lekka lektura jest mi teraz bardzo potrzebna, żeby się oderwać. Chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie mam w planach tej książki. Jakoś nie przepadam za literaturą obyczajową i nie mogę się przemóc, żeby po nią sięgnąć. Zatem siłą rzeczy nie mam w planach tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  16. To nie książka dla mnie ;<

    OdpowiedzUsuń
  17. Być może kiedyś przeczytam...

    OdpowiedzUsuń
  18. No zachęciłaś mnie bardzo do przeczytania tej książki. Koniecznie zapisuję tytuł. :D

    OdpowiedzUsuń
  19. akurat tematyka ciążowa dla mnie:D

    OdpowiedzUsuń
  20. Brzmi ciekawie. Ostatnio sięgam głównie po lekkie książki ze szczęśliwymi zakończeniami, więc idealna pozycja dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubię słodko-gorzkie historie ❤

    OdpowiedzUsuń

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).