Tytuł: Książka, która nie chciała być czytana
Autor: David Sundin
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Gatunek: literatura dziecięca
Liczba stron: 36
Premiera: 24.05.2022 r.
„Książka, która nie chciała być czytana”, to zabawna pozycja, która zachęca do integracji rodzica z dzieckiem. Na jej stronach nie znajdziemy zbyt wiele treści, ale za to mamy tam masę zabawnych poleceń. Na niektórych stronach pomieszane zostały słowa, na innych wszystkie „r”, zamieniają się w „ł”. Raz czcionka jest duża, raz mała, a jeszcze innym razem w tekście pojawiają się luki, które powinniśmy uzupełnić sami. Całość przypomina nieco scenariusz, w którym napisane jest, które kwestie powinny być mówione przez osobę dorosłą, a które przez dziecko.
Oprawa graficzna jest ciekawa. Mamy tu twardą okładkę, kolorową wklejkę w kwiaty oraz mnóstwo prostych, ale interesujących fotografii. Jedynymi kolorami, które tu występują, to czerwony, niebieski, czarny i biały, trochę przywodzi mi na myśl stare pozycje, po które sięgałam, będąc dzieckiem. Myślę, że ta książka jest dobrą rozrywką i dla uszu i dla oczu, a najlepsze jest to, że można do niej wracać nieskończona ilość razy i za każdym razem, zabawa będzie wyglądała inaczej.
Uwielbiam pozycje, które łączą dzieci i dorosłych, które wymagają myślenia lub kreatywności i które zostały stworzone do spędzenia razem czasu, a jednocześnie czegoś uczą. Zamysłem autora było stworzenie czegoś, co, jak sama nazwa wskazuje, nie chce być czytane, dlatego robi wszystko, by to utrudnić, ale rodzic oraz dziecko tak łatwo się nie poddadzą i postarają się, by dobrnąć do końca.
Sięgając po książeczkę, przygotujcie się na to, że będziecie musieli śpiewać i wymyślać różne rzeczy, w zależności od tego, co aktualnie znajdziecie na stronie. Będzie również trzeba nieco walczyć z książką, na przykład by nie odfrunęła, albo się nie zamknęła. Myślę, że najmłodszym pociechom taka forma zabawy przypadnie do gustu. Ja gorąco Was zachęcam do zapoznania się z tym oryginalnym wytworem.
Post powstał przy współpracy z:
Czas spędzony z tą książką to z pewnością nie lada gratka.
OdpowiedzUsuńZ ciekawości chętnie zajrzałabym do tej książeczki :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Książka mnie intryguje, więc chętnie spędzę z nią kilka chwil. 😊
OdpowiedzUsuńI to jest książka po którą chciałabym sięgnąć
OdpowiedzUsuńCiekawy tytuł :) i dla rodziców to na pewno przydatna książka
OdpowiedzUsuńBardzo żałuję, że nie zgłosiłam się do zrecenzowania. Wydaje się swietna
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńKsiążka brzmi super, ten tytuł jest zaciekawiający :D Chętnie się z nią zapoznam, jak tylko będę miała okazję. Super wpis, świetna inspiracja! :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Pierwsze słyszę.
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie! :D
OdpowiedzUsuńDla rodziców i ich dzieci z pewnością będzie ciekawym nabytkiem:)
OdpowiedzUsuńOo ciekawy tytuł, zapisuję ! możliwe, że kiedyś się przyda :)
OdpowiedzUsuńo pocieszna pozycja:D
OdpowiedzUsuń