Tytuł: Gdzie śpiewają raki
Autor: Delia Owens
Wydawnictwo: Świat Książki
Gatunek: literatura piękna
Liczba stron: 316
Premiera: 30.10.2019 r.
Kya, bohaterka „Gdzie śpiewają raki” nie miała łatwego życia. Została porzucona przez całą rodzinę, opuściła ją matka, rodzeństwo, a na końcu nawet ojciec alkoholik. Już jako mała dziewczynka musiała sobie radzić sama. Mieszkała na bagnach, gdzie każdy dzień był walką o przetrwanie. Jadła to, co sama wyhodowała lub zarobiła na sprzedaży małż. Jej przyjaciółmi były mewy, one nie oceniały jej, nie wyśmiewały, w przeciwieństwie do ludzi. Kiedy ginie przystojny, znany wszystkim Chase Andrews, całe podejrzenia spadają na nią.
Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy podczas lektury, to bogate opisy przyrody. Oczami wyobraźni widziałam mokradła, starą chatę oraz łódkę, którą niemal codziennie bohaterka wyruszała w podróż. Styl oraz język autorki są plastyczne, piękne. Mimo że jest to książka z wątkiem kryminalnym, czułam wszechogarniający spokój. Na pewno nie chciałabym żyć, tak jak Kya – samotnie, lecz chciałabym poczuć piasek pod stopami, fale rozbijające się o łódkę i leżeć pod gołym niebem, podziwiając gwiazdy, nie martwiąc się rzeczami, którymi na ogół martwi się człowiek.
Drugie, co przychodzi mi na myśl, to wrzucanie ludzi do jednego worka, stereotypowość małomiasteczkowych ludzi. Kya była wytykana palcami ze względu na styl życia, wszyscy mieli ją za brudaskę i głupią dziewuchę, rzeczywistość jest jednak inna. Kya nie była głupia, szybko się uczyła, wystarczyło jej jedynie poświęcić czas. To prawda, że była dzika, ale wpłynęło na to życie z dala od ludzi, obcowanie ze zwierzętami, walka o pożywienie.
„Gdzie śpiewają raki”, to piękna, nostalgiczna, zupełnie odmienna od innych historia, zakochałam się w niej od pierwszych stron i tak już zostało do samego końca. Dałam się wciągnąć w ten niesamowity, magiczny świat. To wielopłaszczyznowa powieść, w której nic nie jest czarne lub białe. Fabuła prowadzi nas naprzemiennie przez dzieciństwo oraz dorastanie bohaterki, jak również przez czas teraźniejszy, w którym na pierwszy plan wysuwa się wątek kryminalny. Koniecznie sięgnijcie po książkę, by dowiedzieć się, czy podejrzenia ludzi są właściwe i czy to Kya stoi za śmiercią Chase’a, którego darzyła uczuciem.
Polecam tę książkę nie tylko dla samej historii i oryginalnej bohaterki, ale również dla doświadczenia literatury w najlepszym wydaniu, z pięknym plastycznym językiem, dziką przyrodą w tle oraz pierwszymi miłościami, które jak to zwykle bywa w młodym wieku, są ulotne, jak motyle.
Po więcej książek z gatunku literatura piękna, odsyłam Was na stronę Taniej Książki.
Post powstał przy współpracy z:
Na pewno przeczytam książkę i mam nadzieję, że uda mi się też obejrzeć ekranizację.
OdpowiedzUsuńmam wielką ochotę przeczytać ową publikację
OdpowiedzUsuńZakochałam się w piosence, na film przed książką się nie skuszę. Książkę kupiłam tym razem w audiobooku. Mąż już przesłuchał i jest zakochany w tej historii.
OdpowiedzUsuńPo takiej recenzji po prostu muszę przeczytać tę książkę. Koniecznie.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to totalna nowość
OdpowiedzUsuńMiałam ją przeczytać, ale po zapoznaniu się z kulisami jej powstania i osobowością autorki odechciało mi się tego. Może kiedyś jeszcze do niej wrócę.
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia o co chodzi.
UsuńWłaśnie już dużo osób mi ją polecało. Muszę w końcu nadrobić te zaległości <3
OdpowiedzUsuńmam ją na liście książek do przeczytania!
OdpowiedzUsuńNie wiem czy przeczytam książkę, ale na pewno obejrzę jej ekranizację.
OdpowiedzUsuńTo książka, którą prędzej czy później przeczytam. Tytuł już mam zanotowany :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o niej i nawet chyba ją posiadam ;)
OdpowiedzUsuń