Nie wiem jak Wy, ale ja strasznie nie lubię, gdy szukam przepisu, a tam lanie wody na temat tego z jakiego młyna wywodzi się mąka, więc żeby nie przedłużać, zapraszam Was na prosty przepis na ciasteczka, które smakują jak shortbread :) Ps. Foremki z Pepco.
Składniki:
- 250 g (szklanka) mąki
- 100 g cukru pudru
- 1 żółtko prosto z lodówki
- 170 g zimnego masła
Sposób przygotowania:
- Składniki na ciasto zagniatamy. Żeby było prościej, masło kroimy na mniejsze kawałki. Następnie owijamy je w folię spożywczą i wkładamy na dwie godziny do lodówki.
- Na wysypanym mąką blacie rozwałkowujemy ciasto na grubość 5 mm i wykrawamy kształt ciastek foremkami lub np. szklanką.
- Przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy przez ok. 10 min. w 180 stopniach.
Smacznego! :)
Super pomysł na pyszną przekąskę. Cudnie wyszły.
OdpowiedzUsuńNie tylko skorzystam z przepisu, ale po pracy skoczę do Pepco!!
OdpowiedzUsuńWyglądają i na pewno smakują przepysznie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciasteczka.
OdpowiedzUsuńJeju mam ochotę sobie sprezentować te foremki :3 a przepis wydaje się fajny i prosty :)
OdpowiedzUsuńPychota, muszę takie zrobić :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł.
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuń