5 lis 2024

Czaromarownik 2025

 

Tytuł: Czaromarownik 2025

Wydawnictwo: Kobiece

Gatunek: kalendarz

Liczba stron: 288

Premiera: 30.10.2024 r.



Czromarownik to przepięknie wydany kalendarz. Ma twardą oprawę, wstążkę pełniącą rolę zakładki, piękną wklejkę oraz naklejki pozostające w klimacie okładki. Uważam, że to najładniejszy kalendarz spośród tych wydanych do tej pory w tej serii.

Jest to na pewno idealna pozycja dla osób, które lubią horoskopy i magię. W środku prócz tradycyjnych rzeczy możemy znaleźć informacje dotyczące poszczególnych znaków zodiaku, symbolikę pełni księżyca, i oczywiście długi horoskop. Podoba mi się to, że przy każdym miesiącu jest miejsce na wpisanie wydatków, zabawnie nazwane „sakiewką czarownicy”.

Jest sporo miejsca na zapiski, na każdy dzień przeznaczono pół strony, a co kilka kartek możemy znaleźć ciekawe teksty, na przykład dotyczące tego, czym jest magia, jak stworzyć olejek do masażu na dobry sen, jak wykonać zaklęcie manifestacji, ćwiczenie zmysłu jasnowidzenia i wiele innych. Na końcu jest również wiele miejsca na notatki, co akurat dla mnie ma ogromne znaczenie.

Jestem osobą, która lubi planować, wszystko musi mieć ustalone z wyprzedzeniem, a kalendarz pomaga mi ogarnąć wszystkie sprawy. Już nie wyobrażam sobie, bym mogła funkcjonować bez niego. Przyznam się Wam, że nie jestem fanką horoskopów, a magia, to kompletnie nie moja bajka, ale każdego roku z zainteresowaniem czytam teksty zawarte w „Czaromarowniku”, znalazłam nawet kilka przepisów. Spełnia swoją rolę, czyli daje mi mnóstwo miejsca na planowanie oraz cieszy oko. Zakochałam się w tej pięknej, leśnej, mistycznej okładce z mieniącymi się, złotymi wstawkami.


Post powstał przy współpracy z:


7 komentarzy:

  1. Ja też jestem zadaniowcem i wszystko sobie planuję. Jaka piękna okładka.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie z planowaniem bywa różnie, ale myślę, że takie cudeńko wyrobiłoby we mnie ten nawyk.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny! Z chęcią bym go przytuliła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam kiedyś Czaromarownik. Są piękne wydane i aż chce się w nich planować. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale przepiękna okładka! Aż chciałoby się kupić ten kalendarz chociażby dla niej :)
    Jeśli chodzi o planowanie to myślę, że to fajna sprawa. Też czasami lubię to robić. Miło patrzeć jak odhacza się kolejne punkty z listy.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też uwielbiam wszystko planować ;)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).