13 gru 2024

Śmierć w diamentach - S. J. Benett


 

Tytuł: Śmierć w diamentach

Autor: S. J. Benett

Wydawnictwo: Kobiece

Gatunek: kryminał

Liczba stron: 480

Premiera: 27.11.2024 r.

 


„Śmierć w diamentach” jest już czwartym tomem serii „Jej Królewska Mość prowadzi śledztwo”. Nie czytałam poprzednich, ale każda tyczy się innej sprawy. Główną jej bohaterką jest nie kto inny, jak królowa Elżbieta II. Tym razem przenosimy się do roku 1957, gdy królowa zasiada na tronie dopiero od czterech lat. Ktoś zdecydowanie sabotuje jej działania. Podczas jej pobytu we Francji, znika tekst przemówienia, które ma wygłosić. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że nikt nie może znaleźć żadnej jego kopii. Poza tym jako posiłek podane zostają owoce morza, których królowa unika, a podczas przemowy napotyka ona nienawistne spojrzenie człowieka, którego nie zna. W tym samym czasie w Anglii w domu położonym niedaleko pałacu Buckingham znalezione zostają zwłoki dwójki ludzi: kobiety w jedwabnej bieliźnie i diamentowej tiarze oraz mężczyzny, którego oko zostało przebite nożem. Królowa angażuje się w sprawę.

Jest to na pewno powieść idealna dla fanów angielskich kryminałów w stylu retro. Jeśli ktoś lubi autorów, takich jak Agatha Christie, Arthur Conan Doyle czy Edgar Wallance, to na pewno nie zawiedziecie się na tej pozycji. Z tym że została napisana ona w obecnym wieku, w przeciwieństwie do książek autorów wymienionych przeze mnie wyżej. No i na pewno fani serialu „The Crown” oraz ogólnie tematyki rodziny królewskiej, na pewno zatracą się w tej lekturze. Muszę zaznaczyć jednak, iż nie jest to powieść historyczna, tylko kryminał w stylu cose crime, czyli bez naturalistycznych opisów drastycznych scen.

Fabuła rozwija się dość powoli, dopiero w drugiej połowie nabiera tempa, a samo rozwiązanie zagadki zaskakuje. Ciekawa jest również postać Elżbiety II, nigdy by mi przez myśl nawet nie przeszło, że może ona być bohaterką powieści kryminalnych. Podobno w poprzednich tomach występuje jako starsza pani, w tej cofamy się do czasu jej młodości. Jest ona rozsądna, spokojna, sprawiedliwa, ale przy tym wszystkim ma w sobie zamiłowanie do rozwiązywania zagadek kryminalnych. Ma po swojej stronie pomocnicę, która ma ponadprzeciętną pamięć.

Jedyne, co mi średnio odpowiadało, to duża ilość opisów, które według mnie mało wnoszą do fabuły. Gdyby książka była krótsza, na pewno zyskałaby na dynamice. Jednak mam wrażenie, że taki jest po prostu styl autorki – szczegółowy.

Czy polecam Wam tę książkę? Oczywiście! Osobiście nie jestem wielką fanką tematyki rodziny królewskiej, ale czuję się pozytywnie zaskoczona kreacją postaci Elżbiety II, która wciela się w panią detektyw niczym Sherlock Holmes ze swoim wiernym towarzyszem Watson w postaci Joan McGraw.

Post powstał przy współpracy z:

14 komentarzy:

  1. Jak dobrze, że każdy tom można czytać zupełnie odrębnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Całą serię z chęcią przeczytam. Ciekawi mnie już od jakiegoś czasu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię czytać na temat rodziny królewskie,j więc zainteresuje się na pewno tą serią.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawa fabuła. Podoba mi się, że książka liczy prawie 500 stron :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam jeszcze żadnej książki z tej serii, ta wydaje się całkiem ciekawa 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. na taką lżejszą lekturę na pewno się sprawdzi!

    OdpowiedzUsuń
  7. klimat fajny, polecę mężowi, on lubi takie tematyki:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Brzmi jak książka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię tego typu książki. Na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czuję się zachęcona jako fanka kryminałów retro ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czuję, że ta książka może mi się spodobać

    OdpowiedzUsuń
  12. Książka nie dla mnie. Nie jestem fanką historii i królewskich konfliktów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbyś przeczytała recenzję, to byś wiedziała, że to nie jest ani powieść historyczna, ani o "królewskich konfliktach" 🤦‍♀️ Dziwi mnie to, że bez czytania recenzji, weszłaś tu żeby zostawić komentarz, że nie chcesz tej książki czytać.

      Usuń
  13. Nie kojarzę poprzednich tomów, ale ten widziałam w różnych bookmediach ;) Kiedyś bardzo lubiłam tego typu książki, ale ostatnio czytam inne gatunki.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).