3 cze 2025

W obiektywie - maj 2025

Wiecie co? Jak żyję tyle lat na tym świecie, nie pamiętam, by kiedykolwiek wcześniej był tak zimny maj. Nakupywałam mojej córce letnich ubranek i zdąży z nich wyrosnąć, bo ciągle pada i wieje. To był dla mnie ciężki miesiąc pod względem emocjonalnym i ciesze się, że się skończył (jakby to miało cokolwiek zmienić). No nic, pozostaje mi zaprosić Was do oglądania moich zdjęć i życzyć Wam wszystkiego dobrego na kolejny miesiąc :)

Na kaszubach jakoś zawsze później jest bez, ale się doczekałam w końcu


Ciekawy klimat <recenzja>


A jak już mam bez, to wiadmo... Muszę go obfotografować z każdej strony


Kocham minimalizm na zdjęciach


Moje stanowisko, z którego właśnie do Was piszę (z drugiej strony wygląda lepiej :p)


Horror z elementami sci-fi <recenzja>


Czy jesteście takimi srokami, jak ja?


No prawdziwa panienka


A tu sięwynudziłam... <recenzja>


Czujecie ten zapach?


Czas na kawę


O, a to mnie złapało za serce <recenzja>


Jest też biały bez :p


Zawsze mówię, że muszę zwolnić, ale ja za bardzo kocham robić zdjęcia


Dla fanów literatury azjatyckiej <recenzja>


Konwalie to zdecydowanie moje ulubione kwiaty


Jest 23.00. Wymyślcie sobie sami napis, bo już nie mam pomysłu :p


Szkoda, że tak szybko przemijają


O, tu ich jeszcze nie postawiłam



Książki przeczytane w maju:

36. Motywy zbrodni: Z miłości - Marta Ryczko ★★★☆☆
37. Plan na miłość - Ally Zetterberg ★★★★☆ 
38. Wygrywa pierwsze kłamstwo - Ashley Elston ★★★☆☆
39. Pomoc domowa. Sekret - Freida McFadden ★★★☆☆
40. Wyrocznia - Thomas Olde Heuvelt  ★★★☆☆
41. Cukiernia w płatkach wiśni - Kuang Feng ★★★☆☆
42. Sekrety urody Koreanek - Charlotte Cho ★★★☆☆

12 komentarzy:

  1. Też nie pamiętam już takiego zimnego maja. Piękne bzowe zdjęcia 😍

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też nie pamiętam tak zimnego maja. Ciągle chodzę w swetrach, bo jestem przemarznięta, a moja Kalinka ma kaszel. A poza tym, jak zawsze, uwielbiam oglądać twoje kadry.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zawsze świetnie ujęty miesiąc na zdjęciach :) Też lubię bez - mam fioletowy. Konwalie lubię, ale ich nie dotykam, bo są trujące :) ale zapach piękny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tulipanów też nie dotykasz? Też są trujące. Ja nie mam zamiaru ich jeść, więc nic mnie nie grozi ;)

      Usuń
  4. Naprawdę przepiękne zdjęcia, masz wielki talent!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ty wiesz kochana że ja uwielbiam Twoje podsumowania miesiąca.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ujęcia jak zwykle fantastyczne. U mnie teoretycznie powinien być bez i biały i fioletowy, ale niestety wszystko mi zmarzło, bo przez kilka nocy było -7, ale za to konwalie rządziły i poprawiały nastrój [dotykam! ;)]

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne zdjęcia i uroczy kociak ;)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie jakoś też nie porwało "Wygrywa pierwsze kłamstwo" .

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak, ja też jestem sroką :)
    Muszę przeczytać Cukiernię w płatkach wiśni. Dzięki za polecajkę!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jesteś niesamowita z tym czytaniem Gąsko. Też kocham robić zdjęcia i nie zamierzam się zatrzymywać. Ostatnio w skansenie przeszłam samą siebie. Narobiłam tyle zdjęć co nigdy. Tyle różnych ujęć z każdej strony. Były kwiaty, łąki, stare chaty. Cudowne połączenie. Minimalizm na zdjęciach też lubię ale rzadko umiem to dobrze ująć. Muszę się jeszcze tyle nauczyć. Kocham tego kto wymyślił fotografię. Zazdroszczę Ci tej domowej biblioteki, jest cudowna. Bardzo mnie skusiłam tą Cukiernia w płatkach wiśni. Będę polować na nią. Kotek jest obłędny, ale to wiadomo. Super post jak zawsze.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).