28 wrz 2025

Dziecko lekarza - Daniel Hurst


 

Tytuł: Dziecko lekarza

Autor: Daniel Hurst

Wydawnictwo: Filia

Gatunek: thriller

Liczba stron 304

Premiera: 24.09. 2025 r.

Tom IV

 

 

Minęło kilkanaście lat. Zarówno żona lekarza, jak i kochanka mają dorastające córki. Nie widziały się od czasu dramatycznych wydarzeń, które sprawiły, że Alice odpuściła Fern, a Fern uciekła. Ich drogi niestety znów się przecięły, za sprawą ich córek. Jakim cudem wpadły na siebie i nieświadomie się zaprzyjaźniły? Czy prawda wyjdzie na jaw? Czy Fern w końcu odpowie za swoje czyny?

Była już żona, wdowa i kochanka, teraz czas na dziecko lekarza i chyba na tym zakończy się seria, gdyż wszystko zostało już powiedziane. Tym razem narrację mamy wzbogaconą o dwie kolejne postacie: Evelyn oraz Cecilię, które nie znają prawdy, ani o sobie, ani o tym, co działo się w przeszłości w życiu ich matek. Jak to jednak bywa, kłamstwo ma krótkie nogi i prędzej, czy później wyjdzie na jaw.

Żałuję, że tej serii nie zaczęłam od początku. Wpadł mi w ręce trzeci oraz czwarty tom i weszłam w tę historię od środka. Całe szczęście dzięki retrospekcjom udało mi się połapać w zawiłościach fabuły. Wam jednak polecam zacząć od początku, by wczuć się w sytuacje oraz wydarzenia, które miały miejsce w pierwszym tomie.

W zasadzie polubiłam wszystkie cztery bohaterki. Nawet Fern, która jakby nie patrzeć, jest kryminalistką, jednak jest w niej coś, za co czytelnik może ją darzyć sympatią. Ta kobieta robi wszystko, by chronić swoją córkę. Jest gotowa dla niej zrobić każdą rzecz i nie cofanie się przed niczym, nawet jeśli wiąże się to z porzuceniem jej dotychczasowego życia. Alice przez lata złagodniała i liczy się dla niej spokojne życie oraz zamknięcie za sobą drzwi do przeszłości. Odcina się grubą kreską od tego, co było i nawet nie zależy jej na tym, by Fern odpowiedziała za wszystko, czego dokonała. Ich córki natomiast są typowymi nastolatkami, chcą zwiedzać, bawić się, czerpać z młodości ile się da i nawet nie wiedzą, jak wiele mają ze sobą wspólnego.

Polubiłam twórczość Daniela Hursta i po cichu liczę na to, że stworzy kolejną, równie wciągającą serię. Autor po raz kolejny udowodnił, że potrafi wciągnąć czytelnika od pierwszych stron. Narracja, prowadzona naprzemiennie z perspektywy kilku postaci, pozwala lepiej zrozumieć motywacje każdej z nich i spojrzeć na wydarzenia z różnych stron. Hurst świetnie buduje napięcie, podsuwa tropy, a potem nieoczekiwanie nimi żongluje, dzięki czemu książkę trudno odłożyć.

„Dziecko lekarza” to nie tylko historia o kłamstwach i tajemnicach sprzed lat, ale też opowieść o tym, jak silne są więzi rodzinne i jak bardzo decyzje rodziców wpływają na życie ich dzieci. To także refleksja nad tym, że prawda, choć bolesna, bywa oczyszczająca.  Polecam zarówno tę powieść, jak i wszystkie poprzednie tomy tym, którzy lubią thrillery psychologiczne z mocnym tłem obyczajowym. Dla mnie to była fascynująca lektura i doskonałe domknięcie całej serii
 

 

Post powstał przy współpracy z:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).