27 paź 2011

...będę mówić słodkie brednie...





Kolejna noc, papieros, płynie prąd w membranę i płyną chwile, niby inne a takie same, wisi księżyc gdzieś ponad ulicami, na nich ludzie omotani, niby inni a tacy sami...
Kocham noc bo ma w sobie tajemnicę. Jest tak cicho i spokojnie. Wszystko wygląda lepiej, rozmowy są szczersze i prawdziwe, filmy ciekawsze, spacer milszy, a spontaniczny wypad bardziej szalony. Tęskne za chwilami gdy można było wziąć koc, jechać nad morze i oglądać do późna gwiazdy. Noc bardziej rozumie lecz dzień więcej daje..Jestem nocnym markiem, szkoda nocy na spanie kiedy można robić tyle ciekawych rzeczy ;) Tak jak po burzy wstaje słońce tak po nocy przychodzi dzień....i trza wrócić do rzeczywistości.





Between love, between hate
Shake the silence back but it's too late
And it haunts you, and it haunts you
It's a love hate heartbreak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).