Od niedawna zaczęłam robić omlety, a już zostałam ich wielką fanką ;) Można je wykonywać na wiele sposobów: na słodko, na ostro, z mięsem, z warzywami, a nawet bez niczego smakują dobrze ;) Dziś przychodzę do Was z wersją z kurczakiem, warzywami i sosem czosnkowym. Tutaj możecie zobaczyć wersję z mięsem mielonym :)
Składniki:
- pierś z kurczaka
- pół papryki
- garść kukurydzy
- pół cebuli
- feta
- czosnek granulowany
- ostra i słodka papryka
- przyprawa do kurczaka
- pieprz
- sól
- masło
- 4 jajka
- 100 ml mleka
- 5/6 łyżek mąki pszennej
do sosu:
- jogurt
- majonez
- 4 ząbki czosnku
- zioła prowansalskie
Sposób przygotowania:
- w miseczce mieszamy jogurt, majonez, zioła prowansalskie i posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek. Mieszamy i odstawiamy do lodówki
- pierś z kurczaka myjemy, oczyszczamy i kroimy w kostkę, a następnie doprawiamy czosnkiem, papryką słodką i ostrą, pieprzem i przyprawą do kurczaka
- przygotowane mięso smażymy na maśle do czasu, aż się zarumieni
- cebulę, paprykę i fetę kroimy w kostkę
- w misce mieszamy jajka, mleko i mąkę. Doprawiamy pieprzem i solą (konsystencja powinna być płynna, ale spieniona)
- cebulę, paprykę i fetę dosypujemy do miski i dodajemy kukurydzę
- zalewamy usmażonego kurczaka na patelni przygotowaną masą i czekamy aż omlet się zetnie (należy nalewać niedużą ilość ciasta inaczej omlet będzie z wierzchu surowy. Jeśli coś takiego się stanie, można omlet odwrócić na drugą stronę
Smacznego ;)
dawno nie robiłam omletów, muszę wypróbować Twój przepis
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńPysznie :-) Koniecznie do wypróbowania :-) Ale coś czuję, że całego omleta to chyba bym nie zjadła, bo dla mnie omlet już sam w sobie jest mega sycący :-) A w niedzielę też robiłam omlety, ale z serem i szynką :-)
OdpowiedzUsuńo tak, jest bardzo sycące ;) Nawet mój P. nie mógł zjeść go do końca :)
UsuńTo my chyba jednego na pół zjemy ;-)
Usuńo kurde, super pomysł :D muszę spisać i wypróbować :D dla siebie bez kurczaka, a dla reszty domowników z :D
OdpowiedzUsuńGłooooooooooodna się zrobiłam!:) Białe mięso jest dla mnie najlepsze, co prawda jem raz w tygodniu, ale wolę od czerwonego:)
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńWygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńwejdę do Ciebie i jestem głodna :(
OdpowiedzUsuńTaak, a potem pozostaje tylko modlić się do posiłku.. by kalorie poszły w biust, a nie w biodra ;P
OdpowiedzUsuńszczerze? Mam to w d... ;p
UsuńTeż gustuję w omletach - ulubiona wersja, omlet z cukinią :) Pychotka!
OdpowiedzUsuńprzepysznie to wygląda
OdpowiedzUsuńi bardzo ciekawy twoj blog (obserwuje)