W tym miesiącu przeczytałam dziewięć książek. Tematyka była bardzo zróżnicowana. Najbardziej spodobało mi się "Siedem życzeń" i "Podaruj mi miłość".
Uwielbiam takie zimowe, klimatyczne historie, zwłaszcza, gdy pogoda za
oknem nas nie rozpieszcza. Przyjemnie czytało mi się wywiad z kabaretem Ani Mru Mru.
Nie rozumiem ludzi, którzy piszą, że liczyli, iż będzie śmieszniej. To,
że ktoś pracuje jako komik nie znaczy, że cały czas błaznuje. "Złe dziewczyny nie umierają" napisane są w bardzo fajnym klimacie, czytając aż ciarki przechodzą po rękach. Największym rozczarowaniem natomiast okazało się dla mnie "19 razy Katherine", za dużo matematyki i nudy.
Podaruj mi miłość ★★★★★★★☆☆
19 razy Katherine★★★★★★☆☆☆☆
Złe dziewczyny nie umierają ★★★★★★★★★☆
Kołysanka ★★★★★★☆☆☆☆
Trawa bardziej zielona ★★★★★★★☆☆☆
Ani Mru Mru. O dwóch takich co było ich trzech ★★★★★★★★☆☆
Cała prawda o Francuzkach ★★★★★★★★☆☆
Dziewczyna z ogrodu ★★★★★★★☆☆
Siedem życzeń ★★★★★★★★★★
Ilość książek: 9
Ilość stron: 2984
Średnio na dzień: 96
,,Złe dziewczyny nie umierają" jeszcze przede mną. Już nie mogę się doczekać tej lektury. :)
OdpowiedzUsuńJa już sobie darowałam książki Greena, chyba mi nie pasują ;) Gratuluję wyniku :)
OdpowiedzUsuńPoczytałabym sobie o Ani Mru Mru :)
OdpowiedzUsuń"Złe dziewczyny nie umierają" bardzo chcę przeczytać. Gratuluję wyniku!
OdpowiedzUsuńo? 'Siedem życzeń'! Mówisz, że 10 gwiazdek?
OdpowiedzUsuńpiękna ocena;D
UsuńGratuluję wyniku :). Z książek, które wymieniłaś jeszcze żadnej nie przeczytałam :)
OdpowiedzUsuńZłe dziewczyny czekają u mnie w kolejce na ebooku:)
OdpowiedzUsuńNa ,,Podaruj mi miłość" poluję :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńksiazkoteka.bloog.pl
Kilka z tych pozycji, jeszcze mam przed sobą. ,,Złe dziewczyny nie umierają" najbardziej mnie przyciąga, już nawet zamówiłam, ciekawie jakie wrażenie zrobi na mnie:)
OdpowiedzUsuńPiękny czytelniczy wyniki.
Pozdrawiam Justyna
A ja w tym miesiącu przeczytałam "Te Prosiaczka" i "Pachnidło".
OdpowiedzUsuńTo są dopiero książki.
"Pachnidło" czytałam i nie jest to jak dla mnie wybitne dzieło.
Usuńbaaardzo ładny wynik :D ja przeczytałam tylko 2 książki, ale teraz wkręciłam się na nowo w czytanie i jest super ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musze sobie te złe dziewczyny nie umierają koniecznie zapisać! :)
OdpowiedzUsuńZ ani jednym tytułem ani razu się jak na razie nie spotkałam, ale myślę, że wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuń"Złe dziewczyny nie umierają" mnie ciekawi! A "19 razy Katherine" właśnie ze względu na matematykę mi się podobało :)
OdpowiedzUsuńCałkiem niezły wynik :)
OdpowiedzUsuńZ tych książek czytałam tylko "Kołysankę" ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wynik, gratuluję! Z tych książek czytałam tylko "19 razy Katherine" i niezbyt przypadła mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńZ tych książek przeczytałam jedynie "19 razy Katherine", która była moim pierwszym spotkaniem z autorem i mnie akurat nawet, nawet się podobała pomimo matematyki, która dodawała nieco uroku tej książce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie wiedziałam, że Ani Mru Mru mają książkę ;P
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad Ani Mru mru - wstawisz jakąś recenzję?
OdpowiedzUsuńMiałam recenzję, ale niechcący ja usunęłam i nie chcę jej już drugi raz pisać.
UsuńPolecam, ale tylko jeśli jesteś fanką kabaretów, a szczególnie Ani Mru Mru. Nie jest to zabawna biografia, chłopaki ukazują czytelnikowi migawki ze swojego życia. Mi się podobało :)
Widzę, że oceniłaś "Dziewczynę z ogrodu" dość wysoko, podobnie jak ja. Bardzo poruszyła mnie ta historia, nie spodziewałam się, że będzie tak dobra. Niedługo wstawię recenzję. Poza tym też czytam teraz "Siedem życzeń" i "Podaruj mi miłość". Masz rację, że takie książki najlepiej odbiera się, kiedy jest kiepska pogoda za oknem. :-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę czasu, jaki znajdujesz na książki :) Ja mam wyłącznie czas na czytanie książek o tematyce elekronicznej czy o materiałach, czyli nudne podręczniki akademickie :(
OdpowiedzUsuńNie znam niczego z tej listy ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku :) Ja przeczytałam 8 książek :)
OdpowiedzUsuń"Całą prawdę o Francuzkach" bym chętnie przeczytała
OdpowiedzUsuńU mnie styczeń niestety był beznadziejny, nie miałam czasu nic przeczytać, ale w lutym już biorę się za siebie :))
OdpowiedzUsuńSuper, chętnie zajrzałabym do tego wywiadu z Ani Mru Mru! To jeden z najlepszych polskich kabaretów, a jego twórcy to naprawdę konkretni, wykształceni mężczyźni.
OdpowiedzUsuń