Przyznam szczerze, że nigdy nie robiłam pizzy. To był mój pierwszy raz i jestem pełna podziwu, że wyszło mi pysznie. P. naprawił piekarnik więc teraz zaczynam działać ;)
Zapraszam
Składniki
ciasto:
- 3 szklanki mąki
- pół kostki drożdży
- 4 łyżki oliwy (można zastąpić ją olejem)
- 1 szklanka wody
- łyżeczka cukru
- łyżeczka soli
farsz:
- puszka pomidorów
- pieczarki (według uznania, ja miałam 10 dużych)
- 2 małe cebulki a;bo jedna dużą
- pół mozzarelli
- pół fety
- garść kukurydzy
- ser (np. gouda)
- pieprz
sól
Sposób przygotowania:
- Składnik na ciasto umieszczamy w misce i mieszamy
- Gdy się połączą ugniatamy ciasto. Jeśli za bardzo się lepi dodajemy mąki, jeśli jest zbyt twarde dodajemy wody.
- Powstałą masę umieszczamy w dużej blasze i wałkujemy.
- Gdy spód jest już na miejscu, rozprowadzamy na nim pomidory z puszki
- Pieczarki obieramy, kroimy, podsmażamy z cebulą, doprawiamy pieprzem i solą oraz umieszczamy jako kolejną warstwę pizzy.
- Na wierch dodajemy garść kukurydzy, pokrojoną fetę i mozzarellę oraz starkowany ser.
- Piec w 180 stopniach przez około pól godziny
- Można podawać np. z ketchupem lub sosem czosnkowym.
jaaakie pyszności :3 brzmi super, uwielbiam kukurydzę :) tylko do fety nie jestem przekonana ;)
OdpowiedzUsuńnie jest konieczna ;) Tak na prawdę robi się ciasto, a potem wrzuca się na nią na co ma się ochotę ;) hulaj dusza, piekła nie ma ;)
UsuńAle narobiłaś mi apetytu. Ja rzadko robię domową pizzę, ale czasami się zdarza. Jednak bardziej smakuje mi ta z prawdziwej pizzerii.
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś mi smaka!
OdpowiedzUsuńDomowa pizza jest najlepsza :)!
OdpowiedzUsuńDuuuużo sera :) wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam domową :)
OdpowiedzUsuńOjacie, chyba zgłodniałam! Wygląda przepysznie
OdpowiedzUsuńWiem, że to dziwne... ale ja nie lubię pizzy :]
OdpowiedzUsuńe tam, ja nie lubię owoców. Chyba też dziwne, nie? ;)
UsuńNo to we dwie jesteśmy dziwne :D
UsuńDomowe pizze są pyszne :) Często robię i to dwie duże blachy od razu :) Do wieczora nic już nie zostaje :)
OdpowiedzUsuńTo ilu Ty masz głodomorów w domu? ;D
UsuńPizza wygląda przepysznie! Ale nigdy jeszcze sama jej nie robiłam :-) Mniam ! :-)))
OdpowiedzUsuńMusisz spróbować!
UsuńMoja mama robi pyszna pizze, a ja jakos nie mam cierpliwosci do ciasta drozdzowego, wiec wole pizze zamowic ze sprawdzonej pizzerii ;)
OdpowiedzUsuńkocham takie domowe pizze!
OdpowiedzUsuńOooo ja, aż chce się gotować i jeść! Jak tylko wrócę do domu, biorę się za przyrządzanie tego smakołyku! :)
OdpowiedzUsuńhttp://just-be-yourself-coca.blogspot.com/
Robię pizzę z podobnego przepisu :) Ale się zrobiłam głodna :)
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie! aż chyba sama spróbuje na andrzejki taką zrobić.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńooo dawaj kawała!
OdpowiedzUsuńZdadłabym :) Od kilku dni chodzi za mną pizza...
OdpowiedzUsuńmmm matko to wygląda tak cudnie ale tak kalorycznie :(
OdpowiedzUsuńPizza to u nas czeste danie bo szybko latwo i wszyscy zachwyceni :)
OdpowiedzUsuńChyba mnie zainspirowalas co do jutrzejszego obiadu ;p
Obawiam się że mi by niestety ta pizza tak pyszna nie wyszła :)
OdpowiedzUsuńAż mi ślinka pociekła...no cóż, chyba w takim razie muszę iść na śniadanie;]
OdpowiedzUsuńNo i czemu rozdrażniasz mój żołądek?? Wygląda pysznie!! Domowe pizze są najlepsze i przynajmniej wiesz co jesz :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pizzę i uwielbiam jeść :D szkoda tylko, że nie umiem gotować..
OdpowiedzUsuńCzy mogę Cię zaprosić na wymiankę świąteczną? Super, jeśli dołączysz do zabawy :)
http://krolowamoli.blogspot.com/2014/11/wymianka-swiateczna.html
Mmm... wygląda pysznie ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie sobie uświadomiłam, że już dawno pizzy nie jadłam i mam na nią dużą ochotę. Aczkolwiek zdecydowanie wolę te z pizzerii, do domowych nie za bardzo mogę się przekonać.
OdpowiedzUsuńjejku jak ja dawno pizzy nie robiłam ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pizze domowej roboty - zero porównania z tym, co proponują nam pizzerie. No i co najważniejsze można idealnie dobrać proporcje swoich ulubionych składaników :D
OdpowiedzUsuńTo taka pizzo zapiekanka :D
OdpowiedzUsuń