Tytuł: Między światami
Autor: Roxana Saberi
Wydawnictwo: SQN
Gatunek: autobiografia/pamiętnik
Liczba stron: 380
Premiera: 23.09.2015 r,
10/10
Roxana
Saberi – autorka, a zarazem bohaterka książki pod tytułem „Między światami” jest trzydziestoośmioletnią kobietą, która w
swym życiu przeżyła prawdziwy koszmar. Została aresztowania w Iranie dnia 31
stycznia 2009 r. i skazana na osiem lat więzienia za szpiegostwo na rzecz
Stanów Zjednoczonych. Swoją karę miała odbyć w teherańskim wiezieniu Evin, w
którym panowały nieludzkie zasady. O absurdalnym procesie usłyszał cały świat.
Jej sprawę poparły takie osobistości jak Barack Obama, Hillary Clinton, a także
liczne organizacje. Ostatecznie jej pobyt w areszcie został skrócony do ośmiu
miesięcy.
Człowiek
jako istota ludzka skonstruowany jest tak by odczuwać różnego rodzaju nastroje, emocje, uczucia. Jednym z tych
negatywnych, a zarazem według mnie najgorszym uczuciem jest bezsilność.
Tęsknota daje nadzieję na to, że w końcu uda się ujrzeć to za czym się tęskni,
złość nawet taka która przeradza się w gniew lub frustrację pozwala dać upust
swoim emocjom, by w końcu wyciszyć się i przeminąć, poczucie winy lub wyrzuty
sumienia zawsze można załagodzić naprawiając gnębiący nas uczynek, ale co
poradzić na bezradność? Jest to brak możliwości podjęcia działania w trudnej
sytuacji. W takim właśnie punkcie znalazła się bohaterka. Świadoma swej
niewinności, zmuszona do wypowiadania szeregu kłamstw, nie była w stanie
udowodnić swego braku winy, głównie dlatego, że nikt nie chciał jej słuchać. Z
góry uprzedzeni urzędnicy traktowali ją jako winną. W miejscu w którym się znalazła
nie istnieje takie coś jak sprawiedliwość czy zasada domniemanej niewinności.
Iran
nie jest jedynym miejscem na świecie, w którym kobiety są poniżane i mają
ograniczone prawa. Serce mi się ściska, do oczu napływają mi łzy, a w środku
mnie narasta niewyobrażalny gniew, na to jak nieludzko są one traktowane.
Według Islamu życie kobiety jest warte o połowę mniej od życia mężczyzn. Niejednokrotnie
żeńska część populacji jest okrutnie bita, karania, nie ma żadnych praw, nie
mówiąc już o rozrywkach. Bez pieniędzy, możliwości pracy i wykształcenia nie
mogą sobie pozwolić na rozpoczęcie nowego życia. Czytając książkę, po raz
kolejny dziękowałam Bogu za to, że urodziłam się i mieszkam w Polsce. Ludzie
często narzekają na swoje problemy, ale przynajmniej mają prawo by narzekać. W
dalszym ciągu temat praw człowieka i tego co dzieje się, w krajach islamskich
owiany jest tabu. Kto wie co dzieje się za zamkniętymi drzwiami domów w których
znajdują się zastraszone kobiety.
„Między
światami” wywarło na mnie ogromne wrażenie, zważywszy na to, że jest to książka
oparta na faktach autentycznych. Czuję ogromny szacunek i podziw do Roxany Saberi,
ponieważ mimo traumatycznych przeżyć jakie było jej dane doświadczyć, nie poddała
się. Mimo chwil zwątpienia wciąż wierzyła w to, że uda jej się wydostać z
piekła. Nie do pomyślenia jest to, że kobieta chciała tylko poznać ojczyznę
swego ojca i napisać książkę. Nie miała pojęcia, że jest szpiegowana przez
wiele lat, po to by w końcu niespodziewanie posądzić ją o szpiegostwo.
Trudno
opisywać tę książkę jako ciekawą, pełną niespodziewanych zwrotów akcji czy posiadającą
wciągającą fabułę mając świadomość, że opasywane tam rzeczy są w stu procentach
prawdziwe, ale prawdą jest, że pouczająca historia autorki jest niezwykle interesująca
i wzruszająca. Mimo tego, iż przed rozpoczęcie lektury, znałam jej zakończenie,
cały czas trzymałam kciuki za kobietę, z zapartym tchem czytając kolejne
strony. Pozycja niewątpliwie trafia na listę mych ulubionych książek. Mimo, iż
życzę autorce kolejnych powieści, to mam nadzieję, że nigdy więcej nie będzie
musiała ona doświadczyć tak przykrych rzeczy, by je napisać.
PREMIERA: 23.09.2015 r.
Wyzwania czytelnicze:
Przeczytam tyle ile mam wzrostu (łącznie 146 cm i 8 mm na 161cm)
Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję Wydawnictwu SQN
Bardzo bardzo chcę ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńTeż czekam na tą książkę! Bałam się, czy się nie zawiodę, ale widzę, że jest totalnie warta przeczytania :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki oparte na faktach więc chętnie ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńIdealna dla mnie. Bardzo lubię książki o takiej tematyce. Od siebie polecę "Tysiąc wspaniałych słońc"
OdpowiedzUsuńInsane z przy-goracej-herbacie.blogspot.com
Książki oparte na faktach zawsze dają do myślenia. Chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńJeżeli książka trafia na listę Twoich ulubionych to koniecznie muszę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńWidziałam już tę książkę w zapowiedziach i już wtedy zwróciłam na nią uwagę. Teraz tylu będę jeszcze bardziej zniecierpliwiona czekać na premierę :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś niespecjalnie przepadam za takimi pozycjami, wiem, że są w jakiś sposób wartościowe, ale po prostu mnie nie interesują...
OdpowiedzUsuńJakby coś, nie jest poprawne używanie zwrotu fakt autentyczny, bo jest to mniej więcej masło maślane ;) Mowa potoczna wprowadza nam do głowy wiele bubli ;)
pleonazm, ale jest to poprawna forma :)
UsuńNie wiem, nie znam się aż tak dobrze, po prostu rzuciło mi się w oczy, a gdzieś słyszałam o tym pleonazmie dlatego stąd mój komentarz. Sama popełniam tryliard takich błędów, jeżeli błędami można je nazwać :D
UsuńBędę pamiętała o premierze tej książki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki w stu procentach oparte na faktach, bo tylko takie mogą naprawdę dać do myślenia. Na pewno po nią sięgnę jak tylko pojawi się w księgarniach ;)
OdpowiedzUsuńZwróciłam uwagę na tę książkę w zapowiedziach. Muszę ją przeczytać koniecznie:)
OdpowiedzUsuńWpisuje na listę :)
OdpowiedzUsuńlubię książki oparte na faktach! brzmi super!
OdpowiedzUsuńNie pierwsza i nie ostatnia (!) książka tego typu (nie chcę pisać brutalnego: o tym samym). Ale taka jest prawda. Tematyka wojenna również może kogoś chwytać za serce, jednak bądźmy szczerzy: ile można czytać o tym samym? Być może ktoś potrafi bez końca, lecz ja z pewnością nie.
OdpowiedzUsuńchyba nie dorosłaś do tego typu książek.
UsuńO czym niby miała napisać kobieta która przeżyła piekło? o miłości?
Poza tym skoro twierdzisz, że było wiele takich książek to może podasz mi jakiś tytuł o niewoli w Evin, bo ja nie czytałam.
I jeszcze napisz jakie tego typu książki czytałaś. Jestem ciekawa.
hm dzieło na pewno mocne w słowach i emocjach.. a jak na faktach to już w ogóle
OdpowiedzUsuńWłaśnie natrafiłam na Twojego bloga, już tutaj zostaje i zaczynam czytać. Zazwyczaj gdy jadę do Polski wcześniej robię listę jakie książki mam zamiar kupić. Teraz moja lista chyba będzie na dwie strony A4 dzięki Twoim opinią ;)
OdpowiedzUsuńNiezmiernie mi miło! A książek nigdy za dużo :)
UsuńJak czytam bądź oglądam materiały o zbliżonej tematyce to mam podobne odczucia jak Twoje. Po obejrzeniu fragmentu 'Kwiatu pustyni' dziękowałam, że żyję w Polsce i zauważyłam, że już tyle nie narzekam na nasz kraj...
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać jednak, że unikam nieco tym podobnej tematyki, bo jakoś mnie dołuje.
OdpowiedzUsuńKsiążka z pewnością warta przeczytania :)
OdpowiedzUsuńMamy kilka książek o podobnej tematyce i każda z nich wywarła na nas duże wrażenie :)
OdpowiedzUsuńLubię książki na autentycznych wydarzeniach - w przyszłości będę szukać tej powieści (teraz już mam dość spory stosik książek do przeczytania ;))
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam już kilka książek o podobnej tematyce i mimo że historię tych kobiet są wstrząsające, to chyba nigdy mi się nie znudzą... więc tę też chcę! :-)
OdpowiedzUsuńNo pewnie, że bardzo chcę przeczytać.. Tematyka przerażająca, ale interesująca, zawsze chętnie poznaję tego typu historie, chociaż wolałabym, aby nigdy już nie powstawały :(
OdpowiedzUsuńTak, to jest straszne jak w niektórych krajach traktuje się kobiety...
OdpowiedzUsuńnie wiem czy zdecydowałabym się na przeczytanie tej książki.