Tytuł: Przebudzona
Auto: Róża Lewanowicz
Wydawnictwo: Replika
Gatunek: Dramat, sensacja
Liczba stron: 496
Premiera: 2015
7/10
Róża
Lewanowicz jest z pochodzenia Dolnoślązaczką. Obecnie mieszka w Warszawie. Z
wykształcenia jest polonistką i dziennikarką. W czasie studiów współpracowała z
dziennikiem „Wieczór Wrocławia”, lecz później wykonywała
wiele rożnych zawodów, od bycia kierownikiem pensjonatu poprzez kontrolera
jakości produktów, aż po menagera w fast foodzie. Obecnie pracuje w jednej z
warszawskich korporacji. Lubi pisać i szydełkować.
Justyna
i Łukasz – główni bohaterowie „Przebudzonej” muszą poradzić sobie z nową
rzeczywistością. W pierwszej części cyklu kobieta zostaje porwana, a na jaw
wychodzą skrywane przez nią tajemnice, które w obecnej części wystawiają ich
małżeństwo na próbę. Łukasz nie wie czy da radę poradzić sobie z przeszłością
Justyny. Sprawa jej porwania toczy się dalej, nieoczekiwanie zmieniając bieg
wydarzeń.
Nie
mogę uwierzyć, że „Przebudzona” została napisana przez kobietę i to polską
autorkę. Gdyby ktoś wyrwał mi okładkę pomyślałabym, że jest to thriller
napisany typowo męską ręką. Róża Lewanowicz w umiejętny sposób przenosi
czytelnika do świata wojen i polityki, gdzie ufać nie można nikomu, ponieważ
wróg czai się tuż za rogiem. Czytanie tej pięciuset stronicowej książki
momentami szło mi opornie. Nie mogłam połapać się w gąszczu przeróżnych osób i
nazwisk. Może byłoby mi łatwiej gdybym przeczytała pierwszą część. Niestety
swoją lekturę zaczęłam od drugiego tomu. Zrozumienie całej akcji nie jest
trudne ponieważ w tekst wplecione zostały wspomnienia bohaterki z przygód
zawartych w „Porwanej”, gorzej z masą osób w nich uczestniczących. Wartka akcja
i ciągle następujące po sobie zmiany całkowicie rekompensują powodujące
dyskomfort aspekty.
Główna
bohaterka jest w stylu moich ulubionych: niepozorna szara myszka pod której
przebraniem znajduje się silna pani komandos. Umie na łopatki powalić niejednego
zwalistego mężczyznę, dowodzi grupą operacyjną, w Afganistanie czuje się jak
ryba w wodzie i bez problemu potrafi zabić każdego kto zagrozi jej życiu. Ma
tylko jedną słabość –męża. Tylko przez niego roni swoje łzy. Łukasz natomiast
jest nieświadomym przeszłości swojej żony policjantem. Nie może pogodzić się z
tym o czym się o niej dowiedział. Zaczyna być w stosunku do niej opryskliwy,
wyalienowany, obcy.
Kwestia
małżeństwa Meyerów jest niezwykle ciekawa ponieważ z jednej strony nie warto
oszukiwać czy zatajać informacji o sobie w stosunku do kogoś z kim chce się
dzielić życie, ale z drugiej strony czy wiedząc o tym, że osoba z którą ma się zamiar związać zabiła kogoś,
uczestniczyła w wielu niebezpiecznych akcjach w kraju który nigdy demokratyczny
nie będzie i jest silniejsza od mężczyzny, czy w dalszym ciągu chciałby się z
nią związać? Justyna w pewnym momencie przyznała, że nie żałuje, iż nie
wyjawiła Łukaszowi prawdy ponieważ małżeństwo z nim to najpiękniejsze cztery
lata w jej życiu. Ludzie czasem błądzą, ale Bóg nakazał wybaczać. Ślub to nie
tylko pusty papierek, to zgoda na trwaniu przy czyimś boku w doli i niedoli.
Łukasz szukając z determinacją Justyny dowiódł tego, iż miłość nie zna granic.
„Przebudzona”
to połączenie dramatu, thrillerów i sensacji. Polecam ją, ale zdecydowanie nie
każdemu. Książka znajdzie fanów wśród osób lubujących się w śledzeniu poczynań
policji i wojskowej otoczce. Całość napisana jest w sposób składny i
nieskomplikowany, dlatego też czytanie jej nie powinno sprawić najmniejszego
problemu. Tajemnice, które wkradły się w fabułę dodatkowo podnoszą atrakcyjność
powieści. Piękna szata graficzna dopełnia ogólny wizerunek.
Wyzwania czytelnicze:
Przeczytam tyle ile mam wzrostu (łącznie 144 cm i 2 mm na 161cm)
Polacy nie Gęsi
Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Replika
Co za historia! Książka jest już dostępna?
OdpowiedzUsuńtak :)
UsuńPiękna okładka i ciekawa fabuła :)
OdpowiedzUsuńIdealna dla mnie :) Lubię obyczajówki z jakimś wątkiem kryminalnym w tle lub na odwrót :) Tytuł zapamiętam na pewno!
OdpowiedzUsuńInsane z przy-goracej-herbacie.blogspot.com
Nie czytam jeszcze pierwszej części dlatego teraz nie zdecydowałam się na "Przebudzoną". :)
OdpowiedzUsuńAle na pewno kiedyś nadrobię i przeczytam oba tomy :)
Z chęcią poznam historię, ale zacznę od pierwszej części :)
OdpowiedzUsuńPo książkę z chęcią bym sięgnęła, sądząc po opisie, spodobała by mi się :-) A co do wybaczania, to są rzeczy, których nie da się wybaczyć, zatajanie prawdy to kłamstwo, nie ważne czy w słusznej sprawie...
OdpowiedzUsuńTo coś zdecydowanie dla mnie, ale najpierw sięgnę po "Przebudzoną", lubię czytać serie w odpowiedniej kolejności ;D
OdpowiedzUsuńto jest Przebudzona ;)
UsuńCzytałam już o tej książce i mam na nią wielką ochotę. Uwielbiam takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się bardzo dobrze, może sięgnę po pierwszy tom :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze pierwszej części, ale mam na swojej liście :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Justyna
Gdyby nie te policyjne, wojskowe i polityczne otoczki byłoby fajnie, ale to są czynniki których nie lubię ani w książce ani w filmie! ;(
OdpowiedzUsuńNie przepadam za thrillerami, ale skoro jest tak dobra, to może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę wydaje się ciekawa, dopiszę do swojej listy:)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy nam przypadłaby do gustu :)
OdpowiedzUsuńWydaje się raczej ciekawa :D
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo intrygująco. Mnie w każdym razie zainteresowałaś swoją recenzją.
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie!
OdpowiedzUsuńNa chłodne, jesienne wieczory :)
OdpowiedzUsuń