Tytuł: Fit desery z kilku składników
Autor: Agnieszka Stolarczyk
Wydawnictwo: Znak
Gatunek: książka kucharska
Liczba stron: 288
Premiera: 7.06.2021
Chodzą słuchy, że istnieją osoby, które nie przepadają za słodkościami, ale nie wiem, czy to prawda, ponieważ osobiście nie znam takich osób. Ja jestem ogromnym łasuchem i choć staram się z tym walczyć, to i tak zawsze zostaję pokonana przez wszelakie desery. Z pomocą przychodzi mi książka „Fit desery z kilku składników”, która pokazuje, jak jeść zdrowo, jednocześnie nie rezygnując ze słodyczy.
Zacznę od tego, że książka została przepięknie wydana. Posiada twardą oprawę oraz piękne ilustracje. Wklejka przyciąga wzrok równie mocno, jak zdjęcia dołączone do każdego przepisu. Już ze względu na kwestie wizualne, człowiek ma ochotę na przyrządzenie czegoś z tej pozycji. Podoba mi się również to, że dołączona została wstążeczka, służąca za zakładkę, dzięki czemu w łatwy sposób możemy powrócić do zaznaczonej treści.
Na samym początku, zanim przejdziemy do przepisów, możemy między innymi dowiedzieć się, jak skomponować zdrowy deser, czym zastąpić cukier, jakie mamy rodzaje mąk, co można użyć zamiast mleka oraz jak obliczyć zapotrzebowanie na kalorie. Same przepisy są napisane w przejrzysty sposób, podzielone zostały one na podstawowe, poranne inspiracje, słodkie co nieco, na deser, na zimno oraz słodkie wypieki, więc jestem przekonana, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Prawdą jest, że do wykonania każdego deseru potrzeba niewiele produktów, problem w tym, że jeśli ktoś chce dopiero zacząć przygodę ze zdrowym odżywianiem, zapewne nie ma w domu rzeczy takich jak tahini, erytrytol, czy też mąka kokosowa, ale dla chcącego nic trudnego. Wszystkie produkty można znaleźć w markecie.
Czas najwyższy, by odrzucić myślenie, iż wszystko, co jest „fit”, musi być niedobre, a już na pewno nie może być słodkie. Jest to nieprawdą. Większość niezdrowych lub wysoko kalorycznych rzeczy można zastąpić czymś innym i w ten sposób stworzyć pyszny krem czekoladowy, szarlotkę, sernik, jagodzianki serowe i wiele innych interesujących deserów.
Agnieszka Stolarczyk, autorka prezentowanej przeze mnie książki, prowadzi popularny na instagramie profil @tetiisheri, na którym prócz pięknych zdjęć możemy znaleźć również wiele inspiracji oraz ciekawostek. Zachęcam Was do zapoznania się z tymi przepisami, gdyż uważam, że naprawdę warto, nawet jeśli się nie odchudzacie. Zawsze fajnie jest poznać nowe smaki, a przede wszystkim ograniczyć cukier, który jest szkodliwy dla naszego organizmu.
Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję:
Ja znam jedną osobę, która nie lubi słodyczy ;). Ale sama kocham słodkości i książka o której opowiadasz by mi bardzo przypasowała, bo jednak przydałoby mi się jeść bardziej fit desery ;)
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się taka książka :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Świetny poradnik, który warto mieć na kuchennej półce.
OdpowiedzUsuńZ tego co pamiętam, ta blogerka zaczynała chyba od recenzowania ksiąek. Ładnie prezentuje się ta publikacja
OdpowiedzUsuńAle apetycznie wyglądają te desery :)
OdpowiedzUsuńWidzę desery i już jestem kupiona.
OdpowiedzUsuńChcę mieć tę książkę.
OdpowiedzUsuńooo myślę, że znajdzie mega dużo czytelników.
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbowałabym przepisy.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa książka, lubię tytuły o jedzeniu :) Jedzenie jest dla mnie jak pasja. Desery to obowiązkowy element mojego każdego udanego dnia ;)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Bardzo ładnie wykonana okladka.
OdpowiedzUsuń