27 sty 2022

Najlepszy prezent - Karen Swan


 

Tytuł: Najlepszy prezent

Autor: Karen Swan

Wydawnictwo: Bukowy Las

Gatunek: literatura obyczajowa

Liczba stron: 496

Premiera: 12.11.2021 r.

 


Laura jest kobietą, która wiedzie spokojne życie, ma kochającego męża, jedyną przyjaciółkę i rezolutnego psa. Mieszka nad morzem i prowadzi małą działalność jubilerską. Wydawać się może, że ma wszystko, co jest jej do szczęścia potrzebne, jednak czegoś w tym całym układzie brakuje. Dręczy ją również przeszłość, z którą nie może się pogodzić. Pewnego dnia w jej pracowni pojawia się klient z nietypowym zleceniem. Chce, by bohaterka wykonała dla jego żony naszyjnik, ale nie ma to być zwykłe świecidełko, ma to być ozdoba wykonana na podstawie rozmów z siedmioma ważnymi dla tej kobiety osobami.

Najlepszy prezent”, to powieść, która została osadzona w zimowym okresie, lecz nie jest typową świąteczną książką. Gdzieś w tle przewija się grudzień, mikołajki, śnieg, choinka, jednak te rzeczy nie odgrywają najważniejszej roli. Autorka skupia się głównie na Laurze – jej działalności, ewidentnej traumie, kontaktach z innymi ludźmi, to ona prowadzi nas przez tę historię, ukazując zawiłości osobowości.

Bardzo polubiłam tę bohaterkę, widać, że ma potencjał i pod postacią skromnej, ciche osoby, kryje w sobie zdolną, odważną, szaloną kobietę, która została stłumiona przez strach i lęki. Da się ją wyzwolić, ale potrzebny do tego jest impuls oraz odpowiednia osoba. Kiedy w końcu dowiedziałam się o niej wszystkiego, zrozumiałam jej zachowanie oraz czułam w jej kierunku podziw.

Postaci występuje tu całkiem sporo, ponieważ choć Laura raczej stroni od ludzi i zdecydowanie woli od innych towarzystwo swojego chłopaka lub przyjaciółki, to dzięki zleceniu, które całkowicie odmienia jej życie, poznaje mnóstwo wpływowych ludzi. Ze zwykłego, skromnego życia wkracza na uroczystości przepełnione blichtrem i pieniędzmi. Czytając o jej przygodach, czułam zazdrość, sama chciałabym pić szampana wśród elity, stawać się sławna, patrzeć jak mój interes rozkwita. Pytanie tylko, czy bohaterka nie pogubi się w tym wszystkim oraz, czy nie zapomni, co tak naprawdę się liczy i ma wartość. Czy wszystko można dostać za pieniądze?

Książka ma sporą objętość, liczy aż pięćset stron, ale czyta się ją szybko. Cały czas się coś dzieje i nie ma czasu na nudę. Naprawdę ciężko mi się było od niej oderwać, a dobijając do ostatniej strony, żałowałam, że to już koniec i będę musiała rozstać się z wszystkimi polubionymi przeze mnie bohaterami. Jestem zdecydowana przyjrzeć się twórczości Karen Swan, ponieważ do tej pory nie miałam ku temu okazji, Jestem pewna, że się nie zawiodę.

Dla kogo jest „Najlepszy prezent”? Dla wszystkich osób, które lubią książki obyczajowe z delikatnym romansem w tle, gdzie jest miejsce na całą plejadę uczuć, począwszy od wzruszenia, poprzez złość, aż do radości. Mnie ta książka zafundowała niezły „rollercoaster”, a w skrócie mogę napisać jedno, ale jakże znaczące słowo: wow!


Po inne ciekawe książki z literatury kobiecej odsyłam Was do Taniej Książki

 


12 komentarzy:

  1. Czuję, że i mnie ta książka mogłaby bardzo mocno wciągnąć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka ta, jak najbardziej wpisuje się w moje upodobania czytelnicze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie to napisałaś. Już dodałam do półki Legimi i z wielką ochotą sięgnę po tę książkę. czuję, ze i mnie się spodoba, bo lubię takie historie. Ściskam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka mnie zaciekawiła :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam o tym tytule, ale bardzo mnie zainteresowała Twoja recenzja. ;) Zapisuje na listę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że znalazłam idealną pozycję na listopad :) Najdalej na początek grudnia :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Sam tytuł mnie zaciekawił. No a ja lubię takie książki lekkie. Jeśli trafię gdzieś na nią to zapewne kupię, bo zasiałaś we mnie ziarnko ciekawości :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie lubię zarówno książek obyczajowych, jak i romansów, więc nie przewiduję sięgnięcia po tą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam tę książkę, ale jeszcze jej nie czytałam. Jakoś nie mogę się zabrać...

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka ta wydaje się być baardzo w moim typie i chciałabym ją przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Aktualnie nie mam chęci na obyczajówki.. Jakoś tak zazwyczaj czytam je latem albo w listopadzie-grudniu :) Ale będę mieć na uwadze na pewno ;) Teraz wyciągnęłam sobie coś z tematyki górskiej...

    OdpowiedzUsuń

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).