Tytuł: Myszonek pomaga w domu / Myszonek chce po swojemu
Autor: Riikka Jäntti
Wydawnictwo: Frajda
Gatunek: literatura dziecięca
Liczba stron: 48
Premiera: 10.02.2022 r.
Myszonek jest małą myszką w wieku przedszkolnym, mieszka z mamą i ma wielu przyjaciół. Do tej pory zostały wydane dwie książeczki opowiadające o jego przygodach. W pierwszej z nich bohater pragnie pomagać we wszystkim w domu. Chce sam nalewać sok, myć podłogę, a także sprzątać łazienkę. Jego mama oczywiście we wszystkim go wspiera. W tej części odwiedza go również kolega, z którym trochę się bawią, a trochę kłócą. Oglądają razem również spektakularną burzę. Drugi tom natomiast opowiada o tym, jak Myszonek do wszystkiego był nastawiony na „nie”. Nie chciał się ubrać, nie chciał iść do przedszkola, ani nie chciał umyć zębów. Jego mama niestety była nieugięta i nie pozwoliła na to, by jej brzdąc robił wszystko po swojemu.
Jestem oczarowana tymi książeczkami. Bardzo spodobało mi się imię głównego bohatera, gdyż jest związane z moim nazwiskiem. Nawet w żartach czasami nazywam tak mojego męża. Niewątpliwym atutem tych książeczek są rysunki, które są kolorowe, urocze i przyciągające wzrok. Treści jest mało, ale przekaz jest duży. Uważam, że dzieci trzeba we wszystkim wspierać i od małego uczyć obowiązków. Nie należy zabraniać im, gdy chcą pomóc w sprzątaniu lub gotowaniu. Lepiej przydzielić im małe prace, by czuli się potrzebni. Mama Myszonka zachowała się w doskonały sposób, nie karcąc go, gdy coś mu nie wyszło. Druga historia zaś obrazuje, czym jest okres buntu u kilkulatków i jak ciężko żyć z malcem, który nie chce „współpracować” i chce robić wszystko po swojemu.
Opowieści o tej małej miejskiej myszce są jednocześnie pełne realizmu, jaki i poczucia humoru. To książki idealne do czytania najmłodszym dzieciom przed snem. Anna Jankowska z „Aktywnego Czytania” napisała słowa: „Wszystkie dzieci są czasami Myszonkami” i ja się pod tym zdaniem podpisuję rękoma i nogami.
Cieszę się, że powstają tego typu pozycje i mam nadzieję, że w tej serii ukażą się kolejne tomy. Myślę, że my Polacy pokochamy Myszonka, tak, jak został pokochany w wielu krajach na całym świecie.
Post powstał przy współpracy z:
Chętnie poznamy wspólnie z siostrzeńcami głównego bohatera.
OdpowiedzUsuńWygląda uroczo! Jeśli będę szukała prezentów dla kuzynów, rozejrzę się za tymi książeczkami ;)
OdpowiedzUsuńMamy już w naszej biblioteczce i bardzo się z tego faktu cieszymy.
OdpowiedzUsuńFajne są takie książeczki, na pewno warto kupić małym czytelnikom:)
OdpowiedzUsuńNie czytam takich książek, ale wydają się bardzo przyjemnie 😊
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, w sam raz dla dzieci. Lubię Twój blog za różnorodność. :)
OdpowiedzUsuńCiekawe książeczki dla Najmłodszych. :D
OdpowiedzUsuńDla dzieci w sam raz :)
OdpowiedzUsuń