4 lut 2023

Perfect day - Romy Hasmann [recenzja przedpremierowa]


 

Tytuł: Perfect day

Autor: Romy Hausmann

Wydawnictwo: W.A.B.

Gatunek: thriller

Liczba stron: 368

Premiera: 8.02.2023 r.

 


Ann wychowywana była tylko przez ojca, gdyż jej matka zmarła po walce z chorobą, gdy ta była mała. W jej oczach tata był autorytetem, najlepszym człowiekiem na śmiecie. Jakież było jej zdziwienie, gdy pewnego dnia zamiast dostawcy pizzy w progu domu stanął oddział policji, który wyprowadził jej ojca pod zarzutem morderstwa dziesięciu kilkuletnich dziewczynek. Kobieta nie może i nie chce w to uwierzyć. Ze wszystkich sił stara się udowodnić jego niewinność. Czy uda jej się tego dokonać?

Nawet nie chcę wiedzieć, co może czuć młoda kobieta, której w jedną chwilę w ten sposób wywraca się całe życie. Dziennikarze niczym hieny krążą wokół niej, by zdobyć jak najlepszy materiał, przyjaciele się od niej odwracają, a ona czuje totalną bezsilność. Czy to możliwe, że ktoś, kogo kochała i znała całe życie, mógł okazać się” wstążkowym mordercą”? Uprowadzać dzieci, zabijać je, a na miejscu zbrodni pozostawiać czerwone wstążki? Trop prowadzi ją do miasteczka, w którym w niewyjaśnionych okolicznościach znika kolejna dziewczynka, przecież nie mógł tego dokonać jej tata, który jest w więzieniu.

Tło powieści toczy się wśród małomiasteczkowej społeczności, w której każdy każdego zna i w której ciężko przed kimś ukryć tajemnice. Jest jednak ktoś, komu udaje się uchronić swoje sekrety. Kiedy znika mała Sara, na nogi postawieni są dosłownie wszyscy. Ludzie są zdeterminowani, by ją odszukać i ukarać porywacza. Dla Ann jest to szansa, by zdobyć dowody na niewinność rodzica.

Konstrukcja książki prócz zdarzeń teraźniejszych, opiera się również na wywiadzie z mordercą, wplatanym co jakiś czas do fabuły, a także zapiskami kilkuletniej Ann, która odnotowuje, czym dla niej są poszczególne uczucia. Fabuła jest złożona, a sama powieźć dość ciężka, zważywszy na jej tematykę. Niewinne dzieci, zabijane w niewyjaśnionych okolicznościach od kilkunastu lat, zrozpaczeni rodzice, którzy nie potrafią normalnie żyć po stracie swojego dziecka, a w tym wszystkim Ann, będąca córką potencjalnego mordercy.

Spodobał mi się sposób narracji, którą Romy Hausmann wprowadziła w tej powieści. To moje pierwsze spotkanie z jej twórczością, ale jestem pewna, że nie ostatnie. „Perfect day”, to według mnie coś zupełnie innego wśród mrożących krew w żyłach thrillerów. Tutaj jawa łączy się z szaloną wizją chorych myśli, zgubnych teorii i świata, który nie istnieje. To iluzja prawidłowego zachowania, pod przykrywką zbrodni. W tej pozycji duże znaczenie ma filozofia oraz sens istnienia.

Jeśli lubicie thrillery, to będzie to dla Was strzał w dziesiątkę.

Recenzja powstała przy współpracy z:


11 komentarzy:

  1. Bardzo lubię thrillery, więc na pewno sięgnę po ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę przyznać, że mnie zaciekawiłaś. Lubię takie niestandardowe historie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Swoją recenzją namówiłaś mnie na bliższe zapoznanie się z tytułem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno nie czytałam dobrego thrillera, a ten zapowiada się naprawdę ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. co jak co, ale thrillery bardzo lubię!

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś dla mnie, uwielbiam thrillery 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. O, zdecydowanie muszę poznać tę historię.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam serdecznie ♡
    Coś co lubię :) Zapisuję sobie ten tytuł, wygląda na to, że to będzie udana lektura!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  9. Zachęciłaś tą recenzją do czytania :) Pozdrawiam!

    https://kapuczinoiksiazki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapowiada się ciekawa, wciągająca lektura :)

    https://kapuczinoiksiazki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeśli chodzi o thrillery to wydawnictwo WAB nigdy nie zawodzi. Nie słyszałam o tej książce do tej pory, ale zaintrygowałaś mnie i to mocno

    OdpowiedzUsuń

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).