Tytuł: Chłopak z innej bajki
Autor: Kasie West
Wydawnictwo: Feeria
Gatunek: literatura młodzieżowa
Liczba stron: 351
Premiera: 10.05.2017 r.
Caymen jest siedemnastolatką, która pomaga swojej mamie prowadzić sklep z porcelanowymi lalkami. Z uwagi na to, że ledwo starcza im pieniędzy na życie, a ich interes jest zadłużony, nie może sobie pozwolić na życie zwykłej nastolatki oraz żadne myśli o pójściu na studia. Gdy pewnego dnia do sklepu wchodzi Xander – przystojny syn bogaczy, pochodzący z zupełnie innej bajki niż bohaterka, okazuje się, że mimo dwóch różnych światów, znajdują wspólny język. Tylko czy w tej historii grubość portfela, aby na pewno nie gra roli?
Mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają. Może i nie, ale pozwalają łatwiej żyć i spełniać marzenia. Caymen jest pogodną, inteligentną dziewczyną, a jej cechą przewodnią jest sarkazm. Mimo ciężkiej sytuacji nie załamuje się, a wręcz przeciwnie, tryska poczuciem humoru. To właśnie za to polubiłam ją najbardziej. Alexander natomiast nie obnosi się z posiadanymi pieniędzmi, w końcu są to pieniądze jego rodziców, a nie jego własne. Wydawać by się mogło, że dzieci bogatych rodziców zadzierają nosa i gardzą niższą klasą społeczną, ale nie on. W tle powieści występują również inne postacie: mama Caymen, która zdecydowanie coś ukrywa, Skye – rezolutna przyjaciółka nastolatki oraz kapela składająca się z oryginalnych chłopaków.
Czytając tę książkę, robiło mi się ciepło na sercu. Kasie West ma coś w sobie, coś, co sprawia, że chce się czytać jej powieści. „Chłopaka z innej bajki” połknęłam w kilka godzin. To urocza historia, która pomimo tego, iż należy do gatunku literatury młodzieżowej, spodoba się również dorosłym kobietom. Ma w sobie dużo uroku, fajnego klimatu, humoru i sympatycznych bohaterów. Można pomyśleć, że zderzenie dwóch światów, którym jest spotkanie niezamożnej Caymen z bogatym Xandrem jest tematem banalnym oraz pospolitym, ale dla mnie to przepiękna historia, przy której na dobre można się rozmarzyć.
Podoba mi się sposób, w jaki autorka tworzy akcję. Nie ma gwałtownych zwrotów, ale również nie ma zbędnych, przydługich opisów. Wszystko jest idealnie wyważone, fabuła rozwija się stopniowo, dzięki czemu nie tylko bohaterowie poznają się nawzajem, ale i czytelnicy odkrywają ich kolejne cechy charakteru. Poprawne dialogi mają wpływ na realizm powieści. Najistotniejsze dla mnie jest jednak to, że książka nie jest przesłodzona, jest urocza, ale nie landrynkowa.
Kto raz zapozna się z twórczością Kasie West, od razu zakocha się w jej lekkim piórze. „Chłopak z innej bajki”, to powieść o sile przyjaźni, o tym, jak ważna jest rodzina oraz o nastolatkach wkraczających w dorosłość. Jestem patronem medialnym tej książki i ogromnie się z tego powodu cieszę. Polecam!
Mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają. Może i nie, ale pozwalają łatwiej żyć i spełniać marzenia. Caymen jest pogodną, inteligentną dziewczyną, a jej cechą przewodnią jest sarkazm. Mimo ciężkiej sytuacji nie załamuje się, a wręcz przeciwnie, tryska poczuciem humoru. To właśnie za to polubiłam ją najbardziej. Alexander natomiast nie obnosi się z posiadanymi pieniędzmi, w końcu są to pieniądze jego rodziców, a nie jego własne. Wydawać by się mogło, że dzieci bogatych rodziców zadzierają nosa i gardzą niższą klasą społeczną, ale nie on. W tle powieści występują również inne postacie: mama Caymen, która zdecydowanie coś ukrywa, Skye – rezolutna przyjaciółka nastolatki oraz kapela składająca się z oryginalnych chłopaków.
Czytając tę książkę, robiło mi się ciepło na sercu. Kasie West ma coś w sobie, coś, co sprawia, że chce się czytać jej powieści. „Chłopaka z innej bajki” połknęłam w kilka godzin. To urocza historia, która pomimo tego, iż należy do gatunku literatury młodzieżowej, spodoba się również dorosłym kobietom. Ma w sobie dużo uroku, fajnego klimatu, humoru i sympatycznych bohaterów. Można pomyśleć, że zderzenie dwóch światów, którym jest spotkanie niezamożnej Caymen z bogatym Xandrem jest tematem banalnym oraz pospolitym, ale dla mnie to przepiękna historia, przy której na dobre można się rozmarzyć.
Podoba mi się sposób, w jaki autorka tworzy akcję. Nie ma gwałtownych zwrotów, ale również nie ma zbędnych, przydługich opisów. Wszystko jest idealnie wyważone, fabuła rozwija się stopniowo, dzięki czemu nie tylko bohaterowie poznają się nawzajem, ale i czytelnicy odkrywają ich kolejne cechy charakteru. Poprawne dialogi mają wpływ na realizm powieści. Najistotniejsze dla mnie jest jednak to, że książka nie jest przesłodzona, jest urocza, ale nie landrynkowa.
Kto raz zapozna się z twórczością Kasie West, od razu zakocha się w jej lekkim piórze. „Chłopak z innej bajki”, to powieść o sile przyjaźni, o tym, jak ważna jest rodzina oraz o nastolatkach wkraczających w dorosłość. Jestem patronem medialnym tej książki i ogromnie się z tego powodu cieszę. Polecam!
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Feeria
Niby nastolatką już nie jestem od jakiegoś czasu, ale Twoja recenzja mnie bardzo zaciekawiła i chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ciepłe powieści.
OdpowiedzUsuńOpis książki bardzo mi się podoba. Z chęcią bym się za nią wzięła, bo intuicyjnie wyczuwam, że to coś dla mnie.
Pozdrawiam :)
To na pewno piękna i ciepła książka, którą czyta się błyskawicznie. Ale ja jakoś nie mam ochoty na razie sięgac po tę książkę. Kiedyś na pewno, ale na razie nie teraz.
OdpowiedzUsuńTa książka zbiera dobre recenzja. Gratuluję patronatu.
OdpowiedzUsuńSkoro nawet dorosłym kobietom ma szansę się spodobać, to może zaryzykuję:)
OdpowiedzUsuńTrochę nie mój przedział wiekowy ;D
OdpowiedzUsuńwyobraźle sobie, że ja też nie mam 16 lat :)
UsuńTematyka już nie dla mnie ale z pewnością zgadzam się z tym, że rodzina jest bardzo ważna ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu :) A co do samej autorki, to mam zamiar w końcu poznać jej twórczość :)
OdpowiedzUsuńBędę miała książkę na uwadze. Gratuluję patronatu :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo zachęcająco. Chyba sprawdzę tę autorkę, bo na razie znam ją tylko z blogowych recenzji :)
OdpowiedzUsuńNiby wszystko ładnie pięknie ale jakoś nie wybrałybyśmy tej książki dla siebie. Aczkolwiek prezentem dla niektórych osób mogłaby być udanym :)
OdpowiedzUsuńTakie historie to ja lubię i na pewno rozejrzę się za tą książką :)
OdpowiedzUsuńJestem zainteresowana tą książką :)
OdpowiedzUsuń