- krem
- puder
- fluid dowolnego koloru
- pojemniczek
- wykałaczka/patyczek do uszu (lub coś innego czym można mieszać)
1. Do pojemniczka wrzucamy potrzebne składniki.Ja dodaję po trochu każdego specyfiku, żeby nie przedobrzyć.
2. Mieszamy, mieszamy aż powstanie nam taka oto ciapka ;)
i gotowe ;) Koszty są niewielkie przy dużej wydajności. Mi wystarcza na kilka miesięcy. Utrzymuje nawet tanie wietnamskie cienie, także gorąco polecam.
O kurczę super patent!!
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować!
o_O
OdpowiedzUsuńco??
UsuńNie wiedziałam, że można zrobić samemu bazę, świetny sposób!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
o dobry pomysł!
OdpowiedzUsuńpo niedzieli postaram się wrócić ^^ bo kusy mam przez cały weekend :)
OdpowiedzUsuńOoo...bardzo przydatne:)
OdpowiedzUsuńWypróbuje;)
OdpowiedzUsuńo świetny pomysł !
OdpowiedzUsuńmons-monss.blogspot.com
tanie wietnamskie cienie! haha sprytne :)
OdpowiedzUsuńKiedys robilam, ale cos innego dodawalam, tylko juz nie pamietam co :D wyprobuje Twoj sposob :)
OdpowiedzUsuńRozbawilo mnie ostatnie zdanie :))
proste szybkie i tanie!
OdpowiedzUsuńO... ja to w ogóle mam wrażenie, że wietnamskie cienie są najlepsze, bo mi się najdłużej trzymają - nawet bez bazy. ;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na ten produkt właściwie za free... :)
czytałam o tym już kiedyś u jednej z blogerek i ciekawy sposób :D
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takim pomyśle ;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł xD
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana u mnie na blogu ; )
http://malinka24.blogspot.com/2013/04/nominacja-liebster-blog.html#comment-form
bardzo ciekawy sposób;>
OdpowiedzUsuńjak iedyś wykończę swoją bazę, to zabawię się w chemika i skombinuję taką o :D
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuję, baza którą obecnie posiadam (avon) jest bardzo średnia i tylko czekam aż się skończy.
OdpowiedzUsuńciekawa receptura :) ja korzystam z zakupionej w sklepie, ale jak się skończy to spróbuję :D
OdpowiedzUsuń