14 sie 2013

Perfecta - Żel do mycia twarzy z mikrogranulkami

Zapraszam Was kochani do mojego nr. 1. Jestem wybredna i rzadko w pełni zadowalają mnie kosmetyki. W tym jednak przypadku jestem szczerze zachwycona. Początkowo stosowałam peeling gruboziarnisty w próbkach, następnie  zdecydowałam się na całe opakowanie produktu tej firmy.



Od producenta:
Oczyszczający żel do mycia twarzy z mikrogranulkami polecany dla osób w każdym wieku, do pielęgnacji cery normalnej, tłustej i mieszanej. Dokładnie usuwa ze skóry makijaż, zanieczyszczenia i nadmiar tłuszczu. Mikrogranulki ścierając martwe komórki naskórka, skutecznie wygładzają powierzchnię skóry oraz odblokowują pory. Preparat zawiera minerały morskie, odżywczy koktajl z witamin B6 - A - H, a także wyciąg z lilii wodnej, który koi podrażnienia oraz nadaje cerze świeży i promienny wygląd. 

Skład:
Aqua, Cocamidopropyl betaine, Glycerin, Polyvinyl Chloride, PVM/MA Decadiene Crosspolymer, Parfum, Soya Lecithin, D-Panthenol, Trilaureth-4-Phosphate, Sorbitol, Propylene Glycol, Citric Acid, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Ethyl Linoleate, Ethyl Linolenate, Ethyl Oleate, Silk Amino Acids, Pyridoxine, Biotine, Magnesium L-Ascorbyl PCL, Butylene Glycol, Nymphaea Alba, Sea Salt, Allantoin, Sodium Hydroxide, Sodium Benzotriazolyl, Butylphenol Sulfonate, Buteth-3, Tributyl Citrate Disodium EDTA, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, 2-Bromo-2-Nitropropnae-1,3-Diol, C.I. 42090 

Opakowanie:
Żel umieszczony jest w poręcznej, miękkiej, przezroczystej tubce z wygodnym dozownikiem



Konsystencja:
Uważam iż konsystencja jest typowa dla tego typu kosmetyków. Nie jest ani zbyt gęsta, ani zbyt rzadka. Posiada mikrogranulki. Jest w kolorze błękitnym. 



Cena: 
9.69 zł/150 ml

Moja opinia:
Tak jak na początku wspomniałam jestem szczerze zadowolona z tego produktu. Idealnie usuwa martwy naskórek pozostawiając skórę gładką, miękką i miłą w dotyku. Ponadto pozbywa się wszelkich zanieczyszczeń i może służyć do demakijażu. Nie zastąpi on tradycyjnego gruboziarnistego peelingu, jednak radzi sobie całkiem dobrze. Nie wysusza i nie powoduje uczucia ściągnięcia. Nadaje się dla osób z wrażliwą cerą. Zapach jest przyjemny, przypomina mi morską bryzę. Nie powoduje podrażnień, odblokowuje pory, nadaje uczucie świeżości. Jest wydajny, przy czym cena nie jest nazbyt wygórowana. 

5/5!

a Wy stosowałyście ten produkt? :)

20 komentarzy:

  1. Super, że nie wysusza bo w tego typu zelach zdarza sie to niestety czesto...:) a jaki masz rodzaj buzi? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie miałam tego kosmetyku, ale brzmi naprawdę bardzo zachęcająco :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używałam go nigdy, ale może się na niego skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Używałam i lubiłam ;) Całkiem fajny produkt ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zraziłam się do tej marki po peelingu enzymatycznym. Kompletnie nic nie robił z twarzą ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Amazing blog!
    Would you like to follow each other?

    OdpowiedzUsuń
  7. No widzisz, u mnie on czeka na swoją kolej,bo jeszcze nie wykończyłam tego żelu z nivea :O

    OdpowiedzUsuń
  8. używałam jakiś czas temu zanim nie przerzuciłam się na mydło siarkowe ;) całkiem dobry produkt ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mydła siarkowego też używa tak swoją drogą ;) Jest najlepsze na cerę

      Usuń
  9. Mnie to nie zbyt pomagało ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja muszę pozostać wierna AA, bo niestety większość kosmetyków do twarzy mnie uczula :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ojej, jakie zmiany! super limonka :)
    znam i lubię ten żel, fajne ma te granulki.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie ten żel to wspaniała sprawa. Dobrze sobie radzi z zatkanymi porami. Tak jak piszesz: skóra po nim jest nawilżona i nie ma tego poczucia naciągania. No i orzeźwiająco pachnie. Zapomniałam o nim, bo nie było go w drogerii kiedy potrzebowałam nowego i kupiłam inny. Teraz kupię sobie właśnie ten sam. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. tego nie miałam ale uwielbiam kosmetyki Perfecty :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Obecnie też go używam, i mnie bardzo przypadł do gustu :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).